Data: 2004-06-11 19:26:07
Temat: zaćma mi się trafiła
Od: "Marzena" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej!! :-))
W marcu miałam zapalenie tęczówki (o czym zresztą pisałam na grupie),
ciągnęło się prawie dwa miesiące. Dziś okulistka stwierdziła, że mam
zmętniałe soczewki w obu oczach i to początki zaćmy. Trochę mną to
wstrząsnęło. Bo generalnie zaćma kojarzy mi się ze ślepotą. Lekarka
przepisała mi krople na dwa miesiące i kazała jadać leki uszczelniające
naczynia - np. rutinoscorbin, wit. C.
Teraz poszukałam co nieco w googlach i już wiem o co chodzi w tej zaćmie.
Nigdy nie miałam problemów z oczami i nie wierzę, że akurat w moim przypadku
to może być dziedziczne. Ale przeczytałam za co ciekawe zdanie: zaćma nabyta
może powstać w wyniku zapaleń oka (no właśnie) i.... długiego przyjmowania
leków sterydowych do oka. Pewnie się nigdy nie dowiem, czy nie zawdzięczam
tego stanu okulistom... Bo podczas zapalenia tęczówki badało mnie wielu i
nikt nie mówił o żadnych zmętnieniach. To widać dopiero teraz....
Opisy operacji wymiany soczewki na nową, sztuczną są niezłe. Polecam. Mam
nadzieję, że to jeszcze dłuuuuugo przede mną. A może nigdy.
Ciekawa jestem Waszych opinii. Czy ktoś z Was cierpi na zaćmę? Jak się z tym
żyje? A może ktoś już się wyleczył operacyjnie?
Pozdrawiam,
Marzena
Gdańsk
|