| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-17 11:03:41
Temat: zaczerwienienie penisaJakis rok temu zauwazylem, ze zoladz oraz napletek sie zaczerwienil. Po
pewnym czasie poszedlem do dermatologa i powiedziano mi, ze moze to byc
reakcja alergiczna, ewentualnie reakcja na jakies leki. Chyba tez padlo
slowo drozdzaki czy cos. Mialo samo minac i minelo.
Teraz po przyjeciu antybiotyku sytuacja sie powtarza. To nie swedzi ani nie
boli tylko jest zaczerwienienie juz ponad tydzien od konca serii
antybiotyku. Mam pytanie, czy to jest zarazliwe? Wtedy nie mialem partnerki,
teraz mam i nie chcialbym zrobic jej krzywdy.
Dziekuje,
Jopek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-17 11:39:18
Temat: Re: zaczerwienienie penisa
Użytkownik D <p...@d...spamu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cktm0e$7eh$...@n...news.tpi.pl...
> To jest oczywiscie zarazliwe, wiec na razie wstrzymaj sie z sexem
> i najlepiej pojdz do lekarza.
Dzieki za wszystkie odpowiedzi. Ja rok temu bylem u dwoch dermatologow dla
pewnosci i u kazdego uslyszalem to samo. Jak na moje nieszczescie niestety
to samo jak widze.
A odnosnie seksu to czy kazdy jego rodzaj jest niebezpieczny dla partnera?
Usta, reka tez czy tylko penetracja? Przepraszam, moze to jest upierdliwe,
ale wole byc pewnym, bo nie wiem czy juz nie narobilem bigosu... :(
Jopek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-10-17 11:41:21
Temat: Re: zaczerwienienie penisa<j...@c...pl> napisal(a):
> Jakis rok temu zauwazylem, ze zoladz oraz napletek sie zaczerwienil. Po
> pewnym czasie poszedlem do dermatologa i powiedziano mi, ze moze to byc
> reakcja alergiczna, ewentualnie reakcja na jakies leki. Chyba tez padlo
> slowo drozdzaki czy cos. Mialo samo minac i minelo.
> Teraz po przyjeciu antybiotyku sytuacja sie powtarza. To nie swedzi ani nie
> boli tylko jest zaczerwienienie juz ponad tydzien od konca serii
> antybiotyku. Mam pytanie, czy to jest zarazliwe? Wtedy nie mialem partnerki,
> teraz mam i nie chcialbym zrobic jej krzywdy.
A to pewnie coś z gatunku grzybka..
Idź do DOBREGO dermatologa. Niestety ja takiego jeszcze nie spotkałem,
ale muszą gdzieś tacy istnieć. ;) Dotychczas byłem u wielu dermatologów
i wszyscy działali na zasadzie 'nie wiem, co to jest, ale się pan nie
przejmuje, zapiszę to(tamto), pan zobaczy - jak pomoże, to fajnie, jeśli
nie, to pan przyjdzie znowu, zapiszemy coś innego, tym razem nie
przeciwbakteryjnego, tylko przeciwgrzybicznego'. Po prostu zlewka
tematu, diagnostyka polegająca na rzuceniu okiem na zmiany i zapisanie
losowego leku. Powinni wprowadzić automaty dermatologiczne - wrzucasz
monetę, naciskasz przycisk, automat losuje lek i drukuje receptę -
przynajmniej nie trzeba byłoby czekać na wizytę.
--
Samotnik
"Mnie takie zabawy nie bardzo interesują. Nie gustuje w penisach,
a od lizania zenskich narządów mozna zachorować na grzybicę twarzy."
- Casper o seksie oralnym na pl.regionalne.wroclaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-10-17 11:41:46
Temat: Re: zaczerwienienie penisaUżytkownik "Jopek" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:cktkia$aoh$1@opal.futuro.pl...
> Jakis rok temu zauwazylem, ze zoladz oraz napletek sie zaczerwienil. Po
> pewnym czasie poszedlem do dermatologa i powiedziano mi, ze moze to byc
> reakcja alergiczna, ewentualnie reakcja na jakies leki. Chyba tez padlo
> slowo drozdzaki czy cos. Mialo samo minac i minelo.
> Teraz po przyjeciu antybiotyku sytuacja sie powtarza. To nie swedzi ani
> nie
> boli tylko jest zaczerwienienie juz ponad tydzien od konca serii
> antybiotyku. Mam pytanie, czy to jest zarazliwe? Wtedy nie mialem
> partnerki,
> teraz mam i nie chcialbym zrobic jej krzywdy.
> Dziekuje,
Czesto przyjmowanie antybiotyku powoduje grzybice... niestety...
ja tez tak mialam - po duomox-ie bodajze...
To jest oczywiscie zarazliwe, wiec na razie wstrzymaj sie z sexem
i najlepiej pojdz do lekarza.
Pozdrawiam
D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-10-17 11:46:32
Temat: Re: zaczerwienienie penisa> Idź do DOBREGO dermatologa. Niestety ja takiego jeszcze nie spotkałem,
> ale muszą gdzieś tacy istnieć. ;) Dotychczas byłem u wielu dermatologów
> i wszyscy działali na zasadzie 'nie wiem, co to jest, ale się pan nie
> przejmuje, zapiszę to(tamto), pan zobaczy - jak pomoże, to fajnie, jeśli
> nie, to pan przyjdzie znowu, zapiszemy coś innego, tym razem nie
> przeciwbakteryjnego, tylko przeciwgrzybicznego'. [ciach] >
Niestety masz racje. Czesto tak bywa z porada dermatologa :(.
Ale w tym przypadku na 90% sa to grzybki,
jako reakcja na antybiotyk.
Zatem najpierw nalezy zaczac od lekow przeciwgrzybicznych, nie odwrotnie -
gdyby lekarz nie byl pewien co to jest ;).
Pozdr
D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-10-17 11:55:47
Temat: Re: zaczerwienienie penisa
Użytkownik D <p...@d...spamu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cktneb$kc9$...@a...news.tpi.pl...
> Jesli uprawiales ten rodzaj seksu majac juz te objawy,
Pelnego stosunku nie, jedynie oralny.
Pozdr rowniez,
Jopek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-10-17 12:09:17
Temat: Re: zaczerwienienie penisa> A odnosnie seksu to czy kazdy jego rodzaj jest niebezpieczny dla partnera?
> Usta, reka tez czy tylko penetracja? Przepraszam, moze to jest upierdliwe,
> ale wole byc pewnym, bo nie wiem czy juz nie narobilem bigosu...
Stosunek plciowy oczywiscie.
Jesli uprawiales ten rodzaj seksu majac juz te objawy,
zgloscie sie do lekarza oboje - koniecznie.
To jest zarazliwe, zatem objawy powroca bardzo szybko
jesli tylko jedno z Was sie wyleczy.
Pozdr
D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-10-17 20:49:16
Temat: Re: zaczerwienienie penisa> Niestety masz racje. Czesto tak bywa z porada dermatologa :(.
> Ale w tym przypadku na 90% sa to grzybki,
> jako reakcja na antybiotyk.
> Zatem najpierw nalezy zaczac od lekow przeciwgrzybicznych, nie odwrotnie -
> gdyby lekarz nie byl pewien co to jest ;).
>
No wlasnie, pytanko male, poszedlem do dermatologa wiedzac juz ze mam
drozdzyce. Oczywiscie pani doktor potwierdzila i dala mi orungal, na wszelki
wypadek wymeczylem drugie opakowanie. Bralem przez tydzien, minal miesiac
bralem znowu.
AAA, i jeszcze mi dala pimafucort do smarowania.
A grzybek jak byl tak jest, co robic? Jest cos innego skuteczniejszego niz
orungal? Slyszalem ze robi sie jakies badania na rodzaj grzyba, jak z tym
jest?
Aha, nie uprawialem seksu przez ten czas wiec odpada zebym kogos zarazil
albo zebym zlapal od nowa.
Pozdr.
Lukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |