Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zaspokajanie glodu czy cos wiecej?

Grupy

Szukaj w grupach

 

zaspokajanie glodu czy cos wiecej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-04 12:31:24

Temat: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: "Kropeczka" <U...@p...xo.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak poznać, że chce się być z kimś, bo po prostu chce się z nim być, a nie
dlatego, że akurat się tak złozyło, ze akurat ten czlowiek się pojawił, ze
akurat zaspokaja on pewne potrzeby emocjonalne, że zaspokaja pewien głód
uczuć czy coś w tym stylu. Jak odróżnic zaspokajanie wlasne tego głodu od
czegoś innego? Poza tym, że z czasem się oczywiście okaże jak to jest, no
ale z czasem to się wszystko kiedys tam wyjaśni, więc nie o takie odpowiedzi
mi chodzi :)
Jak mam się dowiedziec sama, czego ja sama chcę i czego potrzebuję? Tak na
logikę, to w sumie nikt poza mną tego wiedzieć nie będzie...
Ja wiem, że piszę chaotycznie, ale może ktoś coś z tego zrozumie, ja po
prostu nie wiem, jak to inaczej napisać, ale myślę, że jak ktoś cos takiego
mial, to bedzie wiedzieć o co chodzi :)

--
Pozdrawiam

Kropeczka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-04 14:23:46

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: Ania Lubaczewska <v...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jak poznać, że chce się być z kimś,

Cóż, na to nie ma konkretnej odpowiedzi. Podobno jest taka teoria, że kiedy
nie możesz spać, jeśc i we wszystkim i wszystkich widzisz tę osobą, to jest
to Twoje druga połowa!


> jak ktoś cos takiego mial, to bedzie wiedzieć o co chodzi :)

możliwe, że jest to coś w stylu zagubienia. sama nie wiesz na co masz
ochotę, ani czego chcesz. wszystko jest Ci obojętne, wszystko poza tą osobą
oczywiście :) kiedy ona jest przy Tobie, wszystko staje się "różowe", ale
musisz wiedzieć, że świat ma taki kolor, jaki kolor ma nasz wyobraźnia i w
jaki sposób na niego patrzymy :) powodzenia w zwalczaniu ... handry?

pozdrowienia, venus...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-04 15:30:08

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropeczka wrote:
> Jak poznać, że chce się być z kimś, bo po prostu chce się z nim być, a nie
> dlatego, że akurat się tak złozyło, ze akurat ten czlowiek się pojawił, ze
> akurat zaspokaja on pewne potrzeby emocjonalne, że zaspokaja pewien głód
> uczuć czy coś w tym stylu. Jak odróżnic zaspokajanie wlasne tego głodu od
> czegoś innego?

Ot wyzwanie :)

MZ trzeba trochę porozdzielać: na związek/wszystko można patrzeć przez
pryzmat egoizmu - (patrz moje ostatnie rozmowy z Gregiem). Szczęście to
sprawa złożona (o tym też już pisałem - każdy to wie). Nikt nie zaprzeczy
chyba, że "ukochany" to również (w dużym stopniu) osoba zaspakajająca nasze
potrzeby emocjonalne i inne głody - przecież miłość to dawanie... w tym
przypadku _nam_. Idąc tym tropem człowiek dojrzewa a punkt "k" jego egoizmu
MZ przesuwa się po indywidualnej dla każdego charakterystyce. Pytanie: skąd
wiemy, że ten chwilowy (dynamiczny) egoizm w ogóle kiedyś przesunie się w
którąś stronę tak, abyśmy dostrzegli, że byliśmy pod tym względem egoistami
(zakładam, że jako Egoiści najłatwiej dostrzegamy 'obce' egoizmy - czyli coś
na styl "swojego nie widzę pod nosem ale cudze zobaczę pod lasem")?. Innymi
słowy: jesteś w stanie na tyle rozwarstwić swój Egoizm aby dość który jest
mniej lub więcej "przyzwoity"? Potrafisz z tym ewentualnie walczyć?
Potrafisz być (szukać) z kimś kto nie zaspakaja żadnej z Twoich potrzeb?
Wyobrażasz sobie związek w którym żadna ze stron nie zaspakaja jakichkolwiek
potrzeb partnera? (stan nieważkości - neutronowa nijakość)
A teraz chyba najważniejsza sprawa: co to jest "coś innego"? Permanentny
ascetyzm w kierunku drugiej strony? A może perfekcyjny/fikcyjny nieegoizm?

OK, załóżmy, że pogodziliśmy się z naszym mniejszym lub większym egoizmem.
Tylko co z tego? Ciągle pozostaje pytanie: "czy ten człowiek, to 'ten'?". MZ
"równanie z parametrem" a raczej nieskończoną liczbą parametrów gdzie
najbardziej mylący jest "czas" a najbardziej szarmancka "intuicja".

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-04 16:22:58

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kropeczka" <U...@p...xo.pl> napisał w wiadomości
news:b9315u$8rs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak poznać, że chce się być z kimś, bo po prostu chce się z nim być, a nie
> dlatego, że akurat się tak złozyło, ze akurat ten czlowiek się pojawił, ze
> akurat zaspokaja on pewne potrzeby emocjonalne, że zaspokaja pewien głód
> uczuć czy coś w tym stylu. Jak odróżnic zaspokajanie wlasne tego głodu od
> czegoś innego?

Potrzebuję cię bo cię kocham, czy kocham cię bo cię potrzebuję? Wieczny
problem i dylemat. Kocham cię i to właśnie z tobą chcę być, czy może po
prostu nie chcę, boję się być sam?
Pojechałem do sanatorium (z jakiegoś tam nieważnego powodu), pobyłem sam ze
sobą przez kilka tygodni. Znalazłem odpowiedź. Myślę, że znalezienie jej
(odpowiedzi) w codziennym życiu z tym/tą drugą, jest mało realne. Czasem
odpowiedź pojawia się sama- kiedy spotykamy trzecią osobę. :-)

--
Pozdrawiam serdecznie - Ogryzek.

(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-04 20:05:22

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropeczka <U...@p...xo.pl>
news:b9315u$8rs$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Jak poznać, że chce się być z kimś, bo po prostu chce się z nim być,
> a nie dlatego, że akurat się tak złozyło, ze akurat ten czlowiek się
> pojawił, ze akurat zaspokaja on pewne potrzeby emocjonalne, że
> zaspokaja pewien głód uczuć czy coś w tym stylu. Jak odróżnic
> zaspokajanie wlasne tego głodu od czegoś innego?
<snip>

Trzeba chyba nauczyć się wyróżniać w całości naszego kontaktu z danym
człowiekiem strukturę relacji z nim, która jest dość unikatowa, oraz
zaspokajanie potrzeb psychofizycznych, do czego gorzej lub lepiej jest
zdolny każdy człowiek spełniający pewne warunki brzegowe.

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-05 05:49:57

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropeczka <U...@p...xo.pl> napisał(a):

> Jak poznać, że chce się być z kimś, bo po prostu chce się z nim być, a nie
> dlatego, że akurat się tak złozyło, ze akurat ten czlowiek się pojawił, ze
> akurat zaspokaja on pewne potrzeby emocjonalne, że zaspokaja pewien głód
> uczuć czy coś w tym stylu. Jak odróżnic zaspokajanie wlasne tego głodu od
> czegoś innego? Poza tym, że z czasem się oczywiście okaże jak to jest, no
> ale z czasem to się wszystko kiedys tam wyjaśni, więc nie o takie odpowiedzi
> mi chodzi :)
> Jak mam się dowiedziec sama, czego ja sama chcę i czego potrzebuję? Tak na
> logikę, to w sumie nikt poza mną tego wiedzieć nie będzie...
> Ja wiem, że piszę chaotycznie, ale może ktoś coś z tego zrozumie, ja po
> prostu nie wiem, jak to inaczej napisać, ale myślę, że jak ktoś cos takiego
> mial, to bedzie wiedzieć o co chodzi :)
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Kropeczka

tak chciała bym (?) a boję się (?) :)

przed podjęciem decyzji chcesz mieć pewność, że wybór jest słuszny... ;)

przypomnij sobie starodawny przekaz biblijny o Ewie
zerwij owoc z "zakazanego" drzewa wiadomości
przekonaj się
zaspokój swoją ciekawość... :)

pytasz:
"Jak mam się dowiedziec sama, czego ja sama chcę i czego potrzebuję?"

odpowiedź jest prosta:
napisz sobie na kartce czego chcesz i czego potrzebujesz
później to przeczytaj
będziesz wiedzieć ;)) (kartkę schowaj sobie na pamiątkę) :-)

PS. możesz zdać się na los i rzucić monetę (orzeł TAK, reszka NIE)
ale czy to Cię usatysfakcjonuje? czy boisz się odpowiedzialności?

:-)
ksRobak

--
mądrość pozwala trwać, namiętność - żyć.

[Nicolas de Chamfort]




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-05 09:01:54

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak napisał:

> PS. możesz zdać się na los i rzucić monetę (orzeł TAK, reszka NIE)
> ale czy to Cię usatysfakcjonuje? czy boisz się odpowiedzialności?

A co powiesz np. o dopowiedzialności za Siebie. Ile razy osoby wybiera
się osoby, dlatego że są łatwiej "osiągalne" (mniejsze ryzyko
konkurencji lub mniejsze ryzyko odrzucenia), że są podobne do nas (w
sensie zachamowań [to nie literówka] a nie całokształtu charakteru), bo
się świetnie nadają do odgrywania wzorowej roli (wchodząc w określoną
rolę np. dawanie oczekuję określonego zachowania od partnera, wpisanego
w scenariusz tej sztuki).

Czy jeżeli nie ma się zaufania do samego Siebie, do swojego Ja (opartego
na praktycznych doświadczeniach i spostrzeżeniach) i chce się poznać
obiektywny sposób oceny sytuacji, to jest to ucieczka od
ODPOWIEDZIALNOŚCI czy właśnie ODPOWIEDZIALNOŚĆ za własne zachowanie.
Wiem - jeżeli ma się takie obiekcje, to należy najpierw poznać Siebie,
sęk w tym, że czasami zajmuje to całe życie (pomijam wariant, w którym
po poznaniu okazuje się, że żaden partner [w miłości] nie jest do
niczego potrzebny ;) ).

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-05 09:37:42

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):

> ksRobak napisał:
>
> > PS. możesz zdać się na los i rzucić monetę (orzeł TAK, reszka NIE)
> > ale czy to Cię usatysfakcjonuje? czy boisz się odpowiedzialności?
>
> A co powiesz np. o dopowiedzialności za Siebie.
>
> Czy jeżeli nie ma się zaufania do samego Siebie, do swojego Ja (opartego
> na praktycznych doświadczeniach i spostrzeżeniach) i chce się poznać
> obiektywny sposób oceny sytuacji, to jest to ucieczka od
> ODPOWIEDZIALNOŚCI czy właśnie ODPOWIEDZIALNOŚĆ za własne zachowanie.
> Flyer

nie nabierzesz "praktycznego doświadczenia" jeśli nie spróbujesz życia.

masz do wyboru
albo życie
albo wegetacja (zwiędnąć, zaschnąć, zasuszyć się, zczeznąć, zkarleć itd)

:-)
ksRobak

--
ech, życie, życie ;)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-05 12:33:18

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer napisał:

> Wiem - jeżeli ma się takie obiekcje, to należy najpierw poznać Siebie,
> sęk w tym, że czasami zajmuje to całe życie (pomijam wariant, w którym
> po poznaniu okazuje się, że żaden partner [w miłości] nie jest do
> niczego potrzebny ;) ).

Znów uzupełniając siebie. ;)

W dyskusjach myli się bowiem dwa pojęcia - miłość jako uczucie
określonej osoby do kogoś i Miłość jako rodzaj partnerstwa. Co ciekawsze
Miłość może istnieć bez miłości i miłość może istnieć bez Miłości - są
bowiem od siebie niezależne. Pomijam aspekt stanu chorobowego zwanego
miłością, kiedy to obiekt badań buduje sobie jednostronnie rzeczywistość
w oparciu o swoje potrzeby. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-05 12:43:48

Temat: Re: zaspokajanie glodu czy cos wiecej?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b95ln8$cp3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> W dyskusjach myli się bowiem dwa pojęcia - miłość jako uczucie
> określonej osoby do kogoś i Miłość jako rodzaj partnerstwa. Co ciekawsze
> Miłość może istnieć bez miłości i miłość może istnieć bez Miłości - są
> bowiem od siebie niezależne. Pomijam aspekt stanu chorobowego zwanego
> miłością, kiedy to obiekt badań buduje sobie jednostronnie rzeczywistość
> w oparciu o swoje potrzeby. ;)

Należy jednak przede wszystkim uzgodnić stanowiska
i.. dalej już pójdzie albo nie ;).
Najgorzej gdy któraś ze stron nie chce nic uzgadniać
lub odsuwa uzgodnienie stanowisk na bliżej nieokreśloną przyszłość,
więżąc tę drugą pomiędzy odejść lub zostać.
To jest tzw. piekiełko na ziemi :).

E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[off topic] Wyjaśnienie odnośnie posta "UWAGA tu werbuja scjentologowie"
wolność, równość, braterstwo
ANKIETA - przewidywana frekwencja w referendum unijnym
nie wiem na czym stoję
inny aspekt przyczyn

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »