Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zazdrosc

Grupy

Szukaj w grupach

 

zazdrosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-17 19:02:24

Temat: zazdrosc
Od: "Ewa Krasnodębska" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad w ludziach bierze sie poczucie
zazdrosci?
ktos kiedys powiedzial: "Nie ma milosci bez zazdrosci", czy w takim wypadku
"ta" zazdrosc jest uczuciem pozytywnym?


--


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-17 21:14:02

Temat: Re: zazdrosc
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Krasnodębska" <n...@n...com> wrote:
> Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad w ludziach bierze sie poczucie
> zazdrosci?
> ktos kiedys powiedzial: "Nie ma milosci bez zazdrosci", czy w takim wypadku
> "ta" zazdrosc jest uczuciem pozytywnym?

Nie sadze zeby jakakolwiek zazdrosc byla uczuciem pozytywnym.

A bierze sie chyba z tendencji posiadania kogos na wlasnosc i laczy
sie z zaborczoscia.
W ogole to temat rzeka....

Pozdrawiam,
---
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
n...@c...com
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-17 21:52:58

Temat: Odp: zazdrosc
Od: "Art5" <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Oto co napisałem kiedyś o zazdrości:



. 1999-09-22 7:40
Prawdziwa miłość nie zazna zazdrości o ile czysta jest w swojej naturze.
Zazdrość jest wynikiem słabo zaspokojonej żądzy posiadania. Owa żądza jest
nieodłącznym atrybutem uwarunkowanego umysłu. Nie trudno zauważyć, że
istnieje różnica pomiędzy posiadaniem a oddaniem. Zazdrość o ukochaną osobę
jest równa nienawiści, którą żywimy w stosunku do rywala. Jestem pewien, że
obie emocje są sobie równe pod wieloma względami. Przynoszą tyle samo
cierpienia w momencie ich powstawania, co potem, w momencie gdy karmicznie
wydają gorzkie owoce. Pojawienie się uczucia zazdrości nie jest pierwszym,
lecz kolejnym etapem naszego niepowodzenia, a uświadomienie tego zjawiska
jest pierwszym krokiem na drodze do wyzwolenia. W wyniku faktów takich jak:
1. partnerowi powodzi się lepiej,
2. nie zasila nas już taką miłością jak wcześniej, lecz kogoś innego,
3. utrata wyłączności ( stopień posiadania zmniejsza się)

pojawiają się skierowane do wewnątrz uczucia pierwsze, czasami ukryte:
1. pomniejszonej (niższej) wartości,
2. winy,
3. ułomności,

dalej jest pożądanie, w efekcie którego zrodzą się uczucia skierowane na
zewnątrz:( w zależności od tego jak bardzo zdrada godzi w naszą dumę i
honor, pojawią się ukryte uczucia)
1. zazdrość okazana partnerowi ( rywalowi też, ale w świadomie ukryty
sposób)
2. nienawiść okazana rywalowi ( partnerowi też, ale w ukryty, nieświadomy
sposób)

Często zazdrością i nienawiścią obdarzamy rywala jak również partnera. Nawet
jeżeli uczucie zazdrości pozwoli nam odzyskać obiekt pożądania, zasiana
wcześniej nienawiść zrodzi złośliwość i dalsze komplikacje. Tak więc
podążanie tymi ścieżkami nie jest zalecane, prowadzi bowiem do samsary.
Do wyjścia poza uwarunkowaną miłość konieczne jest wejrzenie w siebie i
uświadomienie uczuć pierwszych. Możemy więc pójść inną drogą, wyzwalając
pozytywne uczucia, zwane prawidłową motywacją, skierowane do
ewnątrz:( właściwie nic innego nam nie pozostaje)
1. motywacja do rozwoju korzystnych cech oraz do lepszego zrozumienia praw
rządzących ludzkimi zachowaniami,
2. motywacja do rozwoju duchowego i rozpoznania natury umysłu, a co za tym
idzie, takich jego funkcji jak między innymi emocje a wśród nich pożądanie.

W wyniku tych motywacji możemy oczyścić się z przywiązania i pożądania,
korzenie cierpienia, jak również rozwinąć w sobie inne pozytywne cechy w
zależności od duchowej ścieżki jaka podążymy.

Co z tego wynika? Miłość jest powszechnie rozumiana jako uczucie najwyższe.
Tak, to prawda. Ale spójrzmy! Ile w nim brudu i przeszkód, ile egoizmu i
zakłamania? Jak brakowało doświadczenia temu, kto wymyślił X przykazań i
Jahwe... . A może nie..., może po prostu znał ludzkie charaktery i wiedział,
że tak będzie lepiej? Może dlatego ja wybrałem - PRAWDĘ...


pozdrawiam,
Art5


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-17 22:51:07

Temat: Odp: zazdrosc
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Krasnodębska:
> Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad w ludziach bierze sie poczucie
> zazdrosci?

Jasne! Wyczerpujace opracowania znajdziesz w odpowiednich ksiazkach
najszybciej. :)

> ktos kiedys powiedzial: "Nie ma milosci bez zazdrosci", czy w takim
wypadku
> "ta" zazdrosc jest uczuciem pozytywnym?

W skrocie, bo to dluuugi temat.

Scieraja sie m.in. dwie przeciwstawne koncepcje teoretyczne:

1) uczucie zazdrosci to pierwotny irracjonalny prymitywizm i w tym sensie
jako zjawisko wystepujace czesto w swiecie zwierzat jest przejawem
'uwstecznienia' w sferze emocjonalnej czlowieka oraz braku zdolnosci do
uczuc wyzszego rzedu - czyli 'makabra';

2) uczucie zazdrosci wynika z niemoznosci 'odpowiednio' wysokiej samooceny i
jest przejawem *niejako* kompleksu nizszosci czlowieka; tylko ktos kto ma
poczucie wlasnej 'doskonalosci', wyzszosci i 'nieskonczonej' przewagi nad
innymi potencjalnymi 'konkurentami' nie odczuwa zazdrosci i w tym sensie
wiec zazdrosc jest zjawiskiem pozytywnym (swiadczy o naszej 'normalnosci).

Chyba 'wdrazanie' zadnej z tych 'skrajnosci' nie jest odpowiednie
w realnym zyciu IMO.
To tyle. :)

Pozdrawiam.
--
Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-18 14:22:54

Temat: Re: zazdrosc
Od: "mychewa" <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Ewa Krasnodębska napisał(a) w wiadomości:
<3883669b$0$23705@reader3.casema.net>...
>Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad w ludziach bierze sie poczucie
>zazdrosci?
>ktos kiedys powiedzial: "Nie ma milosci bez zazdrosci", czy w takim wypadku
>"ta" zazdrosc jest uczuciem pozytywnym?


____________________________________________________
________

Według mnie zazdrosć bierze sie z poczucia braku bezpieczeństwa, z obaw.
Obawa ta może dotyczyc utraty partnera, tego że nie jest sie atrakcyjnym, że
nie zaspakaja śie potrzeb, może być róznie.
Zazdrość może się odnosić do stanu posiadania: zazdroscic rzeczy
materialnych (pieniądze, samochód, sukienka koleżanki). To wynkia z
poczucia, że jest sie gorszym bez tej rzeczy która ma ten ktoś. Wynika też z
chęci polepszenia swojego wyzerunku nie tylko w oczach innych, ale przde
wszystkim we własnym widzeniu siebie.
Zazdrościć można też umiejętnosci, pewnych cech (wygladu czy
osobowości).Sądzę, że zazdrosc wiąże się mocno z wartościowaniem siebie.
Jesli osoba jest pewna siebie, samodzielna, to dąży do wytyczonego celu, ma
ułożony plan działania. Natomiast ktoś niepewny siebie, mało odporny
psychicznie, albo po prostu chciwy będzie dążył do celu "na skróty" -
zamartwiając się, ze tamten to ma to, a ja nie i jestem gorszy... Taka osoba
chce szybko osiągnać cel małym wysiłkiem - chce mieć tu i teraz. Dąży do
pewnego wzorca.
Zazdrosć może być mobilizujaca, pozytywna, jeśli dobrze ją wykorzystać nie
będzie złym zjawiskiem. Może sprawić, że będzie sie zdobywalo pewne
umiejętności przydatne do pojdjecia lepszej pracy... dotycząca partnera
zazdrość może sprawić, że człowiek zadba o potrzeby drugiej osoby. Tak chyba
nawet działają autorytety - dzieki temu, ze chcesz byc jak "ktoś", będziesz
dażył do celu. Jeśli "ktos" ukonczył studia, ty też chcesz je uklończyć, bo
to jest świetny "ktoś". On jest wielki, jak pójdę jego drogą, będę też
wielki, on ma receptę na sukces - należy go słuchać (tylko tu pojawia się
pułapka, należy czerpać ze wszystkiego co nas otacza, ale krytycznie,
zachowując rozsądek) .

Cóż, nie chcę dłużej nudzic... :))

PA PA

EWA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-18 20:48:44

Temat: Re: zazdrosc
Od: "Małgorzata Chojnowska" <m...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Krasnodębska wrote:
>
> Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad w ludziach bierze sie poczucie
> zazdrosci?
> ktos kiedys powiedzial: "Nie ma milosci bez zazdrosci", czy w takim wypadku
> "ta" zazdrosc jest uczuciem pozytywnym?

IMHO jest kilka odmian zazdrosci :))
ta najbardziej negatywna wynika z niskiej samooceny
i na to trudno chyba cos poradzic.
Ale mysle, ze jest tez taka dosc pozytywna pobudzajaca do
dzialania np. kontynuacji nauki czy wiekszej dbalosci o siebie itp.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-23 11:48:22

Temat: Re: zazdrosc
Od: Rafal Blazejowski <b...@d...ds2.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora



n...@p...ninka.net wrote:

> "Ewa Krasnodębska" <n...@n...com> wrote:
> > Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad w ludziach bierze sie poczucie
> > zazdrosci?
> > ktos kiedys powiedzial: "Nie ma milosci bez zazdrosci", czy w takim wypadku
> > "ta" zazdrosc jest uczuciem pozytywnym?

witam
zazdrość to temat rzeka, jak wspomniano już wcześniej, dlatego wypowiem się tylko
o zazdrości w miłości
Wbrew pozorom i "obłudy chrześcijańskiej" w miłości zazdrość jest potrzebna, ale
tylko w jej I fazie
miłości, tzn podczas wzajemnego zakochania lub "zdobywania" obiektu naszych
westchnień :) - generalnie na początku. Dlaczego - jest to dowód ( ale zaznaczam
raz jeszcze, że tylko w I etapie ) dla obojga stron, że nie są dla siebie
obojętni, że im na sobie zależy. Jasne, że każda kobieta w duchu "skacze" z
radości, jak jej
facet, niby to z zainterosowania pyta się o to z kim spędziła dzień w pracy albo
przerwę w zajęciach itd..
dziewczyny same dobrze wiedzą ;) .
Zazdrość wynika z naszego egoizmu.Generalnie ludzi ciągnie do dobra, niezależnie
jak je sobie wyobrażają,
u nas tym dobrem jest ta druga połowa. Więc, z punktu widzenia takiego
zakochanego po uszy, każdy zwykły
kolega jego "obiektu zaineteresowań" to potencjalny wróg , gdyż na sobie
koncentruje jej uwagę, zabiera czas, który mogliby spędzić razem ( w jego
mniemaniu ). Po prostu odbiera mu dobro, do którego dąży, a którym nie chce się
dzielić.
Bardzo ważne jest co dalej ... jeżeli to uczucie zacznie się nasilać, zaczyna być
bardzo niezdrowa atmosfera
i wtedy mamy do czynienia z zaborczością, zniewalaniem i inwigilacją.
Zaś jeżeli to uczucie zacznie stopniowo ustępować miejca zaufaniu, wtedy jest
jak najbardziej dobrze.


>Nie sadze zeby jakakolwiek zazdrosc byla uczuciem pozytywnym.
Jasne, że samo uczucie jest zdecydowanie negatywne, ale zła, które jest w nas nie
możemy poskramiać, bo wtedy stajemy sie "tekturowymi aniołkami"...mamy je
"przetwarzać" na rzeczy dla nas wartościowe
i wyciągać z tego konsekwencje
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-23 16:44:22

Temat: Re: zazdrosc
Od: Rafal Blazejowski <b...@d...ds2.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora



Art5 wrote:

> Oto co napisałem kiedyś o zazdrości:
>
> . 1999-09-22 7:40
> Prawdziwa miłość nie zazna zazdrości o ile czysta jest w swojej naturze.

Niestety żadnego człowieka na nią nie stać, powtarzam - ŻADNEGO - nawet Ciebie -
rozumiesz - więc o tym możesz sobie tylko pofilozofować.

>
> Zazdrość jest wynikiem słabo zaspokojonej żądzy posiadania. Owa żądza jest
> nieodłącznym atrybutem uwarunkowanego umysłu. Nie trudno zauważyć, że
> istnieje różnica pomiędzy posiadaniem a oddaniem. Zazdrość o ukochaną osobę
> jest równa nienawiści, którą żywimy w stosunku do rywala. Jestem pewien, że
> obie emocje są sobie równe pod wieloma względami. Przynoszą tyle samo
> cierpienia w momencie ich powstawania, co potem, w momencie gdy karmicznie
> wydają gorzkie owoce. Pojawienie się uczucia zazdrości nie jest pierwszym,
> lecz kolejnym etapem naszego niepowodzenia, a uświadomienie tego zjawiska
> jest pierwszym krokiem na drodze do wyzwolenia. W wyniku faktów takich jak:
> 1. partnerowi powodzi się lepiej,
> 2. nie zasila nas już taką miłością jak wcześniej, lecz kogoś innego,
> 3. utrata wyłączności ( stopień posiadania zmniejsza się)
>
> pojawiają się skierowane do wewnątrz uczucia pierwsze, czasami ukryte:
> 1. pomniejszonej (niższej) wartości,
> 2. winy,
> 3. ułomności,
>
> dalej jest pożądanie, w efekcie którego zrodzą się uczucia skierowane na
> zewnątrz:( w zależności od tego jak bardzo zdrada godzi w naszą dumę i
> honor, pojawią się ukryte uczucia)
> 1. zazdrość okazana partnerowi ( rywalowi też, ale w świadomie ukryty
> sposób)
> 2. nienawiść okazana rywalowi ( partnerowi też, ale w ukryty, nieświadomy
> sposób)
>
> Często zazdrością i nienawiścią obdarzamy rywala jak również partnera. Nawet
> jeżeli uczucie zazdrości pozwoli nam odzyskać obiekt pożądania, zasiana
> wcześniej nienawiść zrodzi złośliwość i dalsze komplikacje. Tak więc
> podążanie tymi ścieżkami nie jest zalecane, prowadzi bowiem do samsary.
> Do wyjścia poza uwarunkowaną miłość konieczne jest wejrzenie w siebie i
> uświadomienie uczuć pierwszych. Możemy więc pójść inną drogą, wyzwalając
> pozytywne uczucia, zwane prawidłową motywacją, skierowane do
> ewnątrz:( właściwie nic innego nam nie pozostaje)
> 1. motywacja do rozwoju korzystnych cech oraz do lepszego zrozumienia praw
> rządzących ludzkimi zachowaniami,
> 2. motywacja do rozwoju duchowego i rozpoznania natury umysłu, a co za tym
> idzie, takich jego funkcji jak między innymi emocje a wśród nich pożądanie.
>
> W wyniku tych motywacji możemy oczyścić się z przywiązania i pożądania,
> korzenie cierpienia, jak również rozwinąć w sobie inne pozytywne cechy w
> zależności od duchowej ścieżki jaka podążymy.
>
> Co z tego wynika? Miłość jest powszechnie rozumiana jako uczucie najwyższe.
> Tak, to prawda. Ale spójrzmy! Ile w nim brudu i przeszkód, ile egoizmu i
> zakłamania?

Na początku tej wiadomości napisałeś co innego, a teraz miłością nazywasz
najwyższe uczucie
pełne brudu i przeszkód, egoizmu i zakłamania.
Wiem, że na ziemi nigdy nie będzie miłości, to co my możemy w sobie stworzyć to
jej niedoskonała odmiana
więc, nie mów, że miłość ma takie przymioty, tylko Ci takowe mają którzy mówią,
że kochają, ok ?
Odważę się stwierdzić, że większość nas , ludzi, to neurotycy w tym względzie.


Jak brakowało doświadczenia temu, kto wymyślił X przykazań i

> Jahwe... . A może nie..., może po prostu znał ludzkie charaktery i wiedział,
> że tak będzie lepiej? Może dlatego ja wybrałem - PRAWDĘ...
>

zdecyduj się więc i miej konkretne zdanie

> pozdrawiam,
> Art5

ja również
fizi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-23 22:13:04

Temat: Odp: zazdrosc
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Art5:
> Prawdziwa miłość nie zazna zazdrości o ile czysta jest w swojej naturze.
> Zazdrość jest wynikiem słabo zaspokojonej żądzy posiadania. Owa żądza jest
> nieodłącznym atrybutem uwarunkowanego umysłu....
> ............. Może dlatego ja wybrałem - PRAWDĘ...

Czy rzeczywiscie Twoj wywod ma sens?
IMO nie ma - mnostwo w nim niekonsekswencji i zaklamania (mowiac po
imieniu).

W zasadzie dosc powiedziec ze 'bez trudu' w Biblii znajdziesz nastepujace
informacje o Bogu:
1) Bog jest istota 'zazdrosna',
2) milosc Boga do czlowieka jest 'miloscia zazdrosna',
3) Bog stworzyl czlowieka na Swoj wizerunek i podobienstwo.

Jak myslisz 'filozofie', co wynika z tych informacji? :)
Wg Ciebie czlowiek 'doskonaly' nie powinien odczuwac zazdrosci - niezle. ;)

Pozdrawiam.
--
Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-28 00:29:36

Temat: Re: zazdrosc
Od: s...@p...onet.pl (Osoba Smiertelna) szukaj wiadomości tego autora


Bardzo mi sie podoba. Zazdrosc jest uczuciem, nie mozemy nim kierowac
wprost. Mozemy znac i rozumiec jego przyczyne ale na nic sie to nie zda.
Jako istoty rozumne mamy wplyw na emisje zewnetrznych objawow zazdrosci -
lecz czy to uspokoi nas samych ?

O.S.
----- Original Message -----
From: "Czarek" <c...@i...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, January 23, 2000 11:13 PM
Subject: Odp: zazdrosc


> Art5:
> > Prawdziwa miło?ć nie zazna zazdro?ci o ile czysta jest w swojej naturze.
> > Zazdro?ć jest wynikiem słabo zaspokojonej ż?dzy posiadania. Owa ż?dza
jest
> > nieodł?cznym atrybutem uwarunkowanego umysłu....
> > ............. Może dlatego ja wybrałem - PRAWDĘ...
>
> Czy rzeczywiscie Twoj wywod ma sens?
> IMO nie ma - mnostwo w nim niekonsekswencji i zaklamania (mowiac po
> imieniu).
>
> W zasadzie dosc powiedziec ze 'bez trudu' w Biblii znajdziesz nastepujace
> informacje o Bogu:
> 1) Bog jest istota 'zazdrosna',
> 2) milosc Boga do czlowieka jest 'miloscia zazdrosna',
> 3) Bog stworzyl czlowieka na Swoj wizerunek i podobienstwo.
>
> Jak myslisz 'filozofie', co wynika z tych informacji? :)
> Wg Ciebie czlowiek 'doskonaly' nie powinien odczuwac zazdrosci - niezle.
;)
>
> Pozdrawiam.
> --
> Czarek
>
>
>

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

grupy sopołeczne - PILNE
Tetsy psychologiczne
RE: P Y T A N I E
RE: Pomózcie, please !
Re: Kocham 2 kobiety - i w tym problem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »