« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-27 17:15:16
Temat: Re: zima - co na nogi dla faceta> Ja patrze na twojego , i nadziwic sie tez nie moge. Gzie ja wczesniej
> pisalem ze noszenie kalesonow jest niemeskie?
To jeszcze zwroc uwage, ze ja nie odpowiadalam na twojego maila, a
na maila oryginalnego, z zapytanie. I tyle z mojej strony.
pozdrawiam serdecznie
Zofia Gebert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-28 19:01:05
Temat: Re: zima - co na nogi dla faceta
Użytkownik "Zofia Gebert" <b...@g...pl> napisał
> To jeszcze zwroc uwage, ze ja nie odpowiadalam na twojego maila, a
> na maila oryginalnego, z zapytanie. I tyle z mojej strony.
no, ale moj lezal zaraz obok. :)
> pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
Protz z lasu Zabiczki, facet bez rajtuz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-28 19:01:28
Temat: Re: zima - co na nogi dla faceta
Użytkownik "Nea" <n...@p...pl> napisał
> > kalesony IMHO sa niemeskie. Nie mowiac o rajtuzach :)
>
> za to stwierdzenie mialbys przejarane u Robin Hooda :))
komu jak komu, ale jemu nie chcialbym podpasc :)
Protz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-28 20:26:45
Temat: Re: zima - co na nogi dla facetaUżytkownik "omi"
> co polecicie ??
Samochód! ;-))
Iwonka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-29 08:10:58
Temat: Re: zima - co na nogi dla faceta
Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bq4bg6$qrf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ja mezowi kupuje cieple, porzadne skarpety i porzadne kalesony.
>
Jakie skarpety i jakie kalesony? 100% bawełna czy z tych specjalnych
włókien (widziałam jakieś takie grzejące, oddychające, przeplatane
metalowymi nitkami... i w może nawet kawę same robią... :-) ) A skarpety
z czego? Wełniane? Bawełniane? Czy też z magicznych nitek?:-)
--
DominikaNM
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-29 09:07:31
Temat: Re: zima - co na nogi dla facetaUżytkownik "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> napisał w
wiadomości news:bq9kdg$r5g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jakie skarpety i jakie kalesony? 100% bawełna czy z tych specjalnych
> włókien (widziałam jakieś takie grzejące, oddychające, przeplatane
> metalowymi nitkami... i w może nawet kawę same robią... :-) )
No, jakby jeszcze myly naczynia :))
Nie, nie. Naturalne, bawelniane. Wbrew pozorom takie sa najcieplejsze. Fakt,
ze same w sobie kalesony piekne nie sa, ale w tamta zime byly niezbedne, bo
facet pracowal na mrozie czesto przez 10-12 godzin. A wiadomo, jaka
upierdliwa sprawa jest przeziebienie pecherza. Nikomu nie zycze :)
A skarpety niekoniecznie welniane, ale troche grubsze niz zwykle. Naturalne.
Maja byc cieple, przepuszczac powietrze (w sztucznych poca sie nogi). Troche
takie skarpety kosztuja, ale warto :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |