« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-03-03 10:26:34
Temat: Re: zjedzone krokusy - co można zrobić?Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in news:4045a5ff$1
@news.home.net.pl:
>>Troszkę nie na temat, ale podobne.
>>Mi kiedyś coś pożarło kwiatki cieszynianki. Podejżewam, że to była
>>sroka. Przyłapał ktoś sroki na tym, że skubią rosliny?
> U mnie sroka jest przyjaciółką domu, bo robi porządek z wróblami, a
> pączki kwiatów
> zżerały mi właśnie wróble. I pomyśleć, że w mieście to ja tę
> "pierzastą hołotę" bardzo
> lubiłam ;-) Teraz lubię sroki, chociaż sąsiedzi hodujący drób pomstują
> na nie.
Hmm..
U tescia w ogrodku porzadki robily gawrony.
Wszystko, co wylazilo wczesnie z ziemi i bylo wyraznie zielone, od razu
wyrywaly i sprawdzaly, co jest od spodu. Tulipanow sie doczekal dopiero,
jak polozyl stroisz na wiosne i zdjal go, jak grzadki byly rowno
zielone..
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-03-03 13:27:50
Temat: Re: zjedzone krokusy - co można zrobić?Wygląda to tak jak u mnie. Są pewne podejrzenia, że mogły to być zające. W
każdym razie krokusy muszą być bardzo smaczne. Chyba jedyne wyjście to
jednak obłożenie gałęziami. Myślę tez na koszem, jak radziła Basia. Może
jakiś wiklinowy? Mógłbybyć od razu ozdobą.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-03-03 13:55:22
Temat: RE: zjedzone krokusy - co możnazrobić?Behalf Of Rafal Wolski
(...)
> Wygląda to tak jak u mnie. Są pewne podejrzenia, że mogły to być zające. W
> każdym razie krokusy muszą być bardzo smaczne. Chyba jedyne wyjście to
> jednak obłożenie gałęziami. Myślę tez na koszem, jak radziła Basia. Może
> jakiś wiklinowy? Mógłbybyć od razu ozdobą.
>
> --
> Rafał Wolski
U mnie dzisiaj wydziobane żółte kwiaty miłka amurskiego, ale moje
podejrzenia kierują się w stronę kosów..
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-03-04 13:46:00
Temat: Re: zjedzone krokusy - co można zrobić?Rafal Wolski wrote:
>Wygląda to tak jak u mnie. Są pewne podejrzenia, że mogły to być zające. W
>każdym razie krokusy muszą być bardzo smaczne. Chyba jedyne wyjście to
>jednak obłożenie gałęziami. Myślę tez na koszem, jak radziła Basia. Może
>jakiś wiklinowy? Mógłbybyć od razu ozdobą.
>
>
>
Nagle do mnie dotarło, że z krokusów przecież jest szafran, najdroższa z
przypraw.
Nie ma co się dziwić, że zeżarły .
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-03-05 07:50:45
Temat: Re: zjedzone krokusy - co można zrobić?> Nagle do mnie dotarło, że z krokusów przecież jest szafran, najdroższa z
> przypraw.
> Krycha&Co(ty)
Właściwie to krokusy nazywają się po polsku szafrany. Krokus to spolszczona
nazwa łacińska Crocus.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-03-05 07:50:45
Temat: Re: zjedzone krokusy - co można zrobić?> Nagle do mnie dotarło, że z krokusów przecież jest szafran, najdroższa z
> przypraw.
> Krycha&Co(ty)
Właściwie to krokusy nazywają się po polsku szafrany. Krokus to spolszczona
nazwa łacińska Crocus.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |