Strona główna Grupy pl.soc.rodzina zmysł wzroku i problem marnowania pieniędzy

Grupy

Szukaj w grupach

 

zmysł wzroku i problem marnowania pieniędzy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-05-18 10:35:11

Temat: zmysł wzroku i problem marnowania pieniędzy
Od: "R.A.M." <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wzrok jest dla większości ludzi najsilniej rozwiniętym zmysłem, dlatego
powoduje większość przywiązań, co z kolei jest przyczyną marnotrawstwa.
Reklama - kampania perswazji - jest jednym z głównych środków, dzięki
któremu oczy zmuszają umysł do przywiązywania się do tego, co odbierają jako
atrakcyjne z wielkiej ilości prezentowanych nam dóbr. W gazetach i
magazynach, katalogacj i ulotkach wysyłanych pocztą, na plakatach
reklamowych wzdłuż autostrad i jeszcze bardziej przekonująco w telewizyjnych
programach komercyjnych producencji reklamują swoje towary przedstawiając ja
tak atrakcyjnie, że odbiorcy dają się przekonać o ich niezbędności i spieszą
do sklepów, by je nabyć bez względu na to, czy ich naprawdę potrzebują, czy
nie. Te komercyjne programy w dużym stopniu finansują programy poświęcone
rozrywce i innym tematom, nadzorując i trzymając w rękach władzę nad
technikami reklamy. Działa tu więc jeszcze dodatkowe źródło zniewolenia poza
atrakcyjnością prezentowanych towarów, a więc kontrolowanie i władza
producentów nad publicznością, ludźmi, którzy to oglądają i których zmuszają
w ten sposób do wydawania pieniędzy na ich produkty, często zupełnie
niepotrzebnie. Mogą to być atrakcyjne ubrania, piękna biżuteria, najnowsze
modele błyszczących samochodów, smakowicie wyglądającą żywność, kosmetyki
gwarantujące opóźnienie procesu starzenia się, sprzęt elektroniczny i
mnóstwo innych kuszących zmysły przedmiotów. Wykaz ich jest nieskończony i
zróżnicowany, by móc przyciągnąć ludzi wszelkiego pokroju.
W tej bezlitosnej kampanii nie oszczędza się nawet dzieci. Stały się one
najnowszym obiektem zainteresować speców od reklamy, którzy usilnie myślą
nad tym, jak najskuteczniej skusić je różnego rodzaju towarami i wyrobami.
Dzieci potem błagają, przymilają się, a nawet w niektórych przypadkach
terroryzują rodziców, by kupili im rzeczy, których nie potrzebują, a może
nawet wcale nie pragną posiadać. W ten sposób wywiera się na nie presję,
gdyż uważają, że ich znajomi, którzy też są ciągle bombardowani tymi samymi
reklamami, przekonają swoich rodziców, by im kupili reklamowane towary.
Dzieci zazwyczaj nie chcą być inne od sowich równieśników, nie chcą być
odrzucone czy w jakiś sposób gorsze, o czym specjaliści od reklamy bardzo
dobrze wiedzą. I tak dzieci bywają zaprogramowane od bardzo wczesnego wieku,
by uważać, że powinny mieć wszystko co tylko zobaczą. Ten zwyczaj
bezustannego zaspokajania wszelkich zachcianek często trwa aż do wieku
dorosłego, kiedy trudniej jest go wykorzenić. Lecz reklama, mimo że ma
bardzo wielką moc przekonywania, nie jest jedynym sposobem, dzięki któremu
oczy mogą przekonać umysł, by pragnął tego, co one postrzegająć. Domy
towarowe, supermarkety, a także małe sklepy są następnym źródłem wabiącym
ludzi do wydawania pieniędzy bez potrzeby. Nasz wzrok oślepiają ogromne
wystawy towarów ułożonych tak artystycznie, by przyciągały uwagę. Sposób, w
jaki są przedstawione oraz wielki wybór wprawia konsumenta w jeszcze większe
zakłopotanie, prawie go hipnotyzując. Mnóstwo towarów eksponuje sią na
wystawach jedynie po to, by skłaniać ludzi do kupowania, obojętnie czy ich
porzebują i czy się im podobają, czy też nie. Wyprzedaże są czymś w rodzaju
hazardu dla tych ludzi, dla którcyh kupowanie stało się już nałogiem,
ponieważ oferują dodatkową atrakcję w postaci możliwości zakupu towarów po
niższej cenie. Smutne jest to, że ludzie ulegają pokusie tej wabiącej
przynęty wierząc, iż oszczędzą sumę pieniędzy, o którą obniżona jest cena
towaru. Ale nie zwracają uwagi na fakt, że zamiast oszczędzić - stracą,
jeśli towar okazę się bezużyteczny. Poza tym jesteśmy dosłownie zalewani
obrazami - zarówno przyjemnymi, jak i tymi mniej przyjemnymi - za każdym
razem, gdy wychodzimy na ulicę, jedziemy samochodem autostradą, idziemy do
supermarkety czy sklepu, będąc w pracy, gdy odwiedzamy przyjacół, wyjażdżamy
za miasto, czy wtedy, gdy wykonujemy jakiekolwiek czynności związane z
naszymi codziennymi obowiązkami. We wszystkich tych sytuacjach postrzegamy
mnóstwo rzeczy, na które przyjemnie jest popatrzeć i dlatego mogą stać się
dla nas przedmiotem pożądania."

("Jak poskromić małpi umysł", Phyllis Krystal)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

komputer i Internet
przerywanie ciąży
równanie na mądre i szczęśliwe życie
A co jest z naszym wypoczynkiem.
Czy pamiętamy o Bogu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »