Data: 2001-06-21 18:12:02
Temat: znaki zapytania
Od: Mariusz Mroczkowski <M...@p...f128.n480.z2.fidonet.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hello All!
Przy badaniu tetnic szyjnych (USG) przypadkowo wykryto guzki tarczycy.
Specjalistyczne badanie USG określiło je jako "dwa drobne zwyrodnienia
koloidowe".
Dwa kolejne badania (w odstepie 3 miesiecy) TSH różniły sie od siebie.
I - 0,1
II - 0,217
przy drugim, FT4: - 1,5
Endokrynolog olał kiepski wynik TSH twierdzac ze od biedy miesci sie w normie.
Mam od dawna dość typowe objawy towarzyszące nadczynnosci (n.p.: silna
niedowaga przy dobrym apetycie, rzadko zaspokajane uczucie łaknienia).
Diagnoza: - Nic panu nie jest. Do widzenia za rok.
Potem byłem u urologa.
PSA (prostate specific antigen) 0,8
Przy badaniu odczuwalem bolesnosc (umiarkowaną).
Diagnoza: Nic panu nie jest. Do widzenia za rok.
Norma dla TSH to (w/g moich danych) 0,4 - 4,0
Norma dla PSA to (j/w) - <=0,4 a jesli przekracza to "suspicious"
Jesli nic mi nie jest to sie bardzo cieszę, ale czyżby w Polsce po reformie
obowiazywały inne normy, bo w obu wypadkach zostałem "wysłany na drzewo"...?
A tyle sie mówi o konieczności _wczesnego wykrywania_ schorzeń...
Proszę o komentarz.
Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-
--
|