zwichniecie stawu biodrowego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2003-12-26 16:02:24

Temat: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "rowrobak" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam wszystkich!
przy okazji zycze wesolych swiat i szczesliwego nowego roku!
dwa miesiace temu zwichnalem staw biodrowy (mialem tez minimalny odprysk na
tylnym brzegu panewki). po wypadku lezalem 3 tygodnie na wyciagu, pozniej 2
miesiace w gipsie biodrowym (wlasnie jestem w trakcie tego lezenia, zostal
mi jeszcze caly miesiac). pozniej rehabilitacja.
w zwiazku z tym mam nastepujace pytanie:
1. jak bedzie wygladala moja rehabilitacja, gdzie sa w polsce sanatoria do
ktorych moglbym pojechac na rehabilitacje?
2. czy przy dzisiejszej kondycji sluzby zdrowia moge dostac skierownie z
mojego szpitala do takiego osrodka rehabilitacyjnego?
pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-12-26 18:42:44

Temat: Re: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "deBerg" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie jest to najlepszy moment do zadawania takich pytań, bo zmieniają się
systemy, bałagan będzie jeszcze większy. Myślę jednak, że nie powinieneś
mieć większych problemów z załatwieniem skierowania do Szpitala
Rehabilitacyjnego z oddziału, na którym byłeś leczony.. Ważne jest aby nie
płynęło więcej niż 3 mniesiące od wypisu ze szpitala po urazie. Wtedy działa
(ła do niedawna, a może i nadal działa) tzw krótka droga leczenia
sanatoryjnego. Jakie ośrodki.?. Tego nie wiem.. Dobrze, żebyś miał dużo
dobrej kinezyterapii z przyzwoitą dawką zabiegów.. Może Busko.. Może
Kołobrzeg.. Pamiętaj tylko, że im dłużej nie będziesz stawał na tej nodze
tym lepiej, nawet do pół roku.. Osobiscie jestem zwolennikiem dłuższego
leczenia na wyciągu i ćwiczeń w trakcie. Gips biodrowy to dla mnie horror,
ale są różne szkoły. Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-12-27 15:13:46

Temat: Re: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "rowrobak" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

. Pamiętaj tylko, że im dłużej nie będziesz stawał na tej nodze
> tym lepiej, nawet do pół roku.. Osobiscie jestem zwolennikiem dłuższego
> leczenia na wyciągu i ćwiczeń w trakcie. Gips biodrowy to dla mnie horror,
> ale są różne szkoły. Pozdrawiam

czy to znaczy, ze przez pol roku bede musial chodzic o dwoch kulach?
a to pol roku, to jest czas liczony od wypadku, czy od momentu rozpoczecia
rehabilitacji?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-12-27 15:28:53

Temat: Re: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "deBerg" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rehabilitacja to ćwiczenia, zabiegi, basen itd To możesz zacząć już niedługo
(jak zdejmiesz gips) Co innego chodzenie na nodze. Siły działające w stawie
biodrowym podczas normalnego chodzenia przekraczają kilka razy masę ciała
(coś ponad 7 x chyba) więc chodzenie z pełnym obciążaniem odsuwa się dosyć
daleko w czasie. I nie chodzi tu o zrastanie się kości bo to trwa szybciej
ale o stłuczenie głowy kości udowej, zaburzenie jej ukrwienia i uszkodzenie
chrząstki stawowej. Regeneracja wymaga tu długiego czasu. A ruch? Ruch
działa korzystnie, oczywiście w odciążeniu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-12-27 15:31:11

Temat: Re: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "deBerg" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie odpowiedziałem na pytanie. Pół roku od urazu. Mniej więcej. Dokładnie
powie Ci prowadzący ortopeda. Ważne żebyś nie skracał zaleconego czasu
odciążania, nawet jak nie będzie bolało.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-12-28 14:53:58

Temat: Re: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "rowrobak" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

z pana odpowiedzi wnioskuje ze przez ten czas bede musial chodzic o dwoch
kulach, aby nie stawac na chorej nodze. czy dobrze rozumuje?
czy w czasie rehabilitacji, bede mogl prowadzic samochod, to tez jest jakies
obciazenie dla nogi.
czy przez ten caly czas bede na zwolniniu lekarskim i nie bede zdolny do
pracy?
czy po zakonczeniu calej rehabilitacji, tzn. za okolo pol roku, bede mogol
dzwigac jakies ciezary, biegac - bede w 100% sprawny?pytam tak gdyz jes to
dla mnie wazne, bo mieszkam na wsi.
mam jeszcze jedno pytanie, czy ten minimalny odprysk na tylnym brzegu
panewki, to cos powaznego?
dziekuje panu za udzielone wskazowki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-01-02 14:53:36

Temat: Re: zwichniecie stawu biodrowego
Od: "deBerg" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> z pana odpowiedzi wnioskuje ze przez ten czas bede musial chodzic o dwoch
> kulach, aby nie stawac na chorej nodze. czy dobrze rozumuje?

Tak, proszę jednak pamiętać, że najważniejsze jest to co powie lekarz
prowadzący

> czy w czasie rehabilitacji, bede mogl prowadzic samochod, to tez jest
jakies
> obciazenie dla nogi.

Prowadzenie samochodu to bardzo małe obciążenie, Po zdjęciu gipsu trzeba ze
2-3 tyg pousprawniać kończynę, potem poćwiczyć na sucho i najprawdopodobniej
będzie mozna prowadzić.

> czy przez ten caly czas bede na zwolniniu lekarskim i nie bede zdolny do
> pracy?

To zależy od pracy. Raczej tak, chociaż zależy to też od rodzaju pracy i
mozliwości transportu.

> czy po zakonczeniu calej rehabilitacji, tzn. za okolo pol roku, bede mogol
> dzwigac jakies ciezary, biegac - bede w 100% sprawny?pytam tak gdyz jes to
> dla mnie wazne, bo mieszkam na wsi.

Po pół roku to będzie można chodzić, dźwiganie przełożyłbym jeszcze o kilka
miesięcy. Proszę pamiętać, że przebyty uraz znacznie zwieksza ryzyko
wczesnego rozwoju zmian zwyrodnieniowych.

> mam jeszcze jedno pytanie, czy ten minimalny odprysk na tylnym brzegu
> panewki, to cos powaznego?
> dziekuje panu za udzielone wskazowki.
>

Jeżeli jest naprawdę minimalny to nic groźnego.