zwierzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2000-11-17 12:55:47

Temat: zwierzenie
Od: "Sylwia" <s...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
oczekuja pomocy ?
Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-11-17 19:30:42

Temat: Re: zwierzenie
Od: "Marcin" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-11-18 14:54:34

Temat: Re: zwierzenie
Od: "Paweł" <u...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Zgadzam się z Marcinem, że ludzie lubią mówic o sobie. Ale ważną rzeczą jest
aby miec do kogo mówić.
Ja niestety nie potrafię zwierzać się, bo nie ufam ludzią a bardzo bym
chciał mieć kogoś komu mógłbym się wygadać i chciałbym słuchać rad a potem
dyskutować.
Najbardziej wtedy, kiedy nie wiem co zrobić.
Paweł

Użytkownik "Sylwia" <s...@i...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:8v3a30$14n$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
> oczekuja pomocy ?
> Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
> Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-11-18 19:45:38

Temat: Re: zwierzenie
Od: "gudrum" <s...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sylwia <s...@i...pw.edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8v3a30$14n$...@s...icm.edu.pl...
> Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
> oczekuja pomocy ?
> Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
> Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???
>
> zalezy komu sie zwierzamy, i czy tak an prawde ludzie sie zwierzaja kazdy
z nas ma chyba tak sfere w ktora nikogo nie wpuszcza nawet najbardziej
bratniej duszy to tak nasza sfera bezpieczenstwa tam jestesmy szczerzy ale
sami z soba i tak naprawde to tam rozwiazujemy nasze problemy
natomiast wracajac do samego zwierzania sa osoby ktorym w pewnymsensie
staramy sie zaufac bardziej lub mniej i gdy sami sobie nie radzimy z czyms
lub potrzebujemy spojrzeniac z innej perspektywy lub poprostu satramy sie
komus zakomunikowac nasz stan samopoczucia/jeden z wielu sposobow proszenia
o pomoc czesto pozostawianybez odezwy/
drugi rodzaj wierzania sie to proba bycia w centrum uwagi rozpowiadanie o
blachych problemach wszystkim by nam zazdroscili i wiedzieli co sie dzieje
prob leczenia wlasnej niskiej oceny
wiec tak na prawde nie wiedomo jak sie zachowywac najlepiej jak zawsze
improwizowac i umiec znalezc sie w sytulacji

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-11-18 20:24:41

Temat: Re: zwierzenie
Od: "Marcin" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Paweł <u...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8v653r$l60$...@n...tpi.pl...
> Zgadzam się z Marcinem, że ludzie lubią mówic o sobie. Ale ważną rzeczą
jest
> aby miec do kogo mówić.
> Ja niestety nie potrafię zwierzać się, bo nie ufam ludzią a bardzo bym
> chciał mieć kogoś komu mógłbym się wygadać i chciałbym słuchać rad a potem
> dyskutować.
> Najbardziej wtedy, kiedy nie wiem co zrobić.
> Paweł

Witaj
Tak, ważne jest nie tylko mówić, a przede wszystkim słuchać.Trzeba znaleść
taką osobę, która wysłucha, a nie tylko przyjmie do siebie informację
Pozdrawiam
Marcin
--
Marcin Wojtkowiak
m...@p...onet.pl
GADU-GADU #83387
"Nie jestem właścicielem świata, jestem synem właściciela"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-11-19 16:47:03

Temat: Re: zwierzenie
Od: "symbionista" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sylwia <s...@i...pw.edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8v3a30$14n$...@s...icm.edu.pl...
> Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
tez sie nad tym zastanawiam....
> oczekuja pomocy ?
mozliwe....
> Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
tez mozliwe...zwlaszcza jak ktos se popije;)
> Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???
ja slucham, slucham i jeszcze raz slucham. To czasami wiecej niz
dobra rada....

pozdro
symbionista

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-11-27 13:07:27

Temat: Re: zwierzenie
Od: "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia Sylwia na pl.sci.psychologia napisal(a):
>
>Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
>
By wyrzucic z siebie bol. By nie byc samym choc tak naprawde sa sami. By nie
zwariowac tak do konca.

>oczekuja pomocy ?
>
Podswiadomie tak. Tylko czesto potrafia "ugryzc" dlon niosaca pomoc, bo jej
nie rozpoznaja.

>Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
>
Jak kazdy. Mozna mowic do siebie tylko kto mi tam odpowie, taki sam glupol.

>Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???
>
Sluchanie jest skarbem, a kazda dobra, madra rada sezamem.

--
Pozdrawiam,
Marlena Lipińska

Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-11-29 19:43:35

Temat: Re: zwierzenie
Od: <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zgadzam się z Marcinem, że ludzie lubią mówic o sobie. Ale ważną rzeczą jest
> aby miec do kogo mówić.
> Ja niestety nie potrafię zwierzać się, bo nie ufam ludzią a bardzo bym
> chciał mieć kogoś komu mógłbym się wygadać i chciałbym słuchać rad a potem
> dyskutować.
> Najbardziej wtedy, kiedy nie wiem co zrobić.
> Paweł
>
>
> Użytkownik "Sylwia" <s...@i...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
> news:8v3a30$14n$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
> > oczekuja pomocy ?
> > Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
> > Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???
> >
> >
Ja się zwierzyłam i żałuję. Na tej grupie są ludzie którzy mogą wspomóc,
poradzić ale jest banda śledczych, którzy powiedzą - to prowokacja - i wtedy
na prawdę nie wiesz co powiedzieć, czy masz się bronić (dlaczego? ) czy
pozostać biernym?
Jeżeli potrzeba pomocy to niestety - psychiatra bądz psycholog, nie internet.
Jeżeli potrzebujesz pomocy napisz na priva, dam swoje kontakty.
Pa Ewa
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-11-29 19:51:34

Temat: Re: zwierzenie
Od: <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marlena, masz duże wyczucie problemu, podziwiam to, jeżeli jesteś młoda < 30 to
tym bardziej.
Ewa

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-11-29 21:35:09

Temat: Re: zwierzenie
Od: "Tuska" <m...@w...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Użytkownik "Sylwia" <s...@i...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
> > news:8v3a30$14n$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > Zastanawiam sie dlaczego ludzie sie zwierzjaja?
> > > oczekuja pomocy ?
> > > Czy po prostu potrzebuja sie wygadac??
> > > Czy powinnismy od razy rzucac radami czy tylko sluchac???

Czsami jest tak, ze zwierzajac sie komus, czy opowiadajac o problemie jaki
nas dotyczy, sami lepiej go rozumiemy, niejednokrotnie dopiero wtedy
uswiadamiamy go sobie, odkrywamy jego sedno. A czy nie zdazylo wam sie
kiedys, ze macie problem, opowiadacie go zaufanej osobie, po czym na
podstawie tej opowiesci juz sami dochodzicie do wnioskow, ktore chcieliscie
uslyszec ewentualnie od rozmowcy? Czyli przez zwierzenie w rezultacie sami
sobie pomagacie? Ja tak czasami mam. Pozdrawiam. Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry