| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-02 15:10:15
Temat: zyban?Witam.
Czy ktos z grupowiczow rzucal palenie przy pomocy tego leku?
Jesli tak to poprosze o opinie.
Aa ile kosztuje ten lek?
pozdrawiam
Bogen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-04-02 17:00:54
Temat: Re: zyban?
Użytkownik "justyp" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b6f2rd$p7o$1@news.onet.pl...
> Aa ile kosztuje ten lek?
> 146 zł za 30 tbl
Wiem, ze moge zapytac w aptece, ale ciekawy jestem ile potrzebuje tabletek tzn ile
np. Twoj ojciec "zjadl" ?
serdecznie pozdrawiam
Bogen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-02 17:23:43
Temat: Re: zyban?
Czy ktos z grupowiczow rzucal palenie przy pomocy tego leku?
Jesli tak to poprosze o opinie.
Mój ojciec palił całe życie i udało mu się rzucić palenie dopiero po
zastosowaniu kombinacji: plasty Nicorette + Zyban- będzie już ponad 2 lata,
jak nie pali (przedtem oczywiście rzycał papierosy wielokrotnie, ale nie
dłużej niż na kilka miesięcy).
Aa ile kosztuje ten lek?
146 zł za 30 tbl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-02 18:57:23
Temat: Re: zyban?
Wiem, ze moge zapytac w aptece, ale ciekawy jestem ile potrzebuje tabletek
tzn ile np. Twoj ojciec "zjadl" ?
Zjadł 1 opakowanie i wystarczyło, ale zaleca się podobno 3 opakoawania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-02 22:41:37
Temat: Re: zyban?
Użytkownik "justyp" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b6f8b2$9j0$1@news.onet.pl...
>
> Wiem, ze moge zapytac w aptece, ale ciekawy jestem ile potrzebuje tabletek
> tzn ile np. Twoj ojciec "zjadl" ?
>
> Zjadł 1 opakowanie i wystarczyło, ale zaleca się podobno 3 opakoawania
Dokladnie. Troszke poczytalem:) Niedlugo zaczynam.
Pozdrawiam
Bogen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-04-03 10:15:59
Temat: Re: zyban?mój facet rzucił dzięki Zybanowi palenie - nie pali już 2i pół roku. Cała
kuracja trwa ok trzy miesiące i kosztuje ok 500 zł ( przynajmniej wtedy tyle
to wyniosło)Radze o tym trochę poszperać w internecie bo przeciętni lekarze
mało sie orientują w tym co to Zyban. Lek jest na recepte. bierze sie lek i
wyznacza jakiś dzień do przestania palenia. Podobno rzeczywiście nie odczuwa
sie potrzeby zapalenia, a również inne skutki takie jak kaszel są
łagodniejsze.
Użytkownik "..::Bogen::.." <Bogen07@tnij_to_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:b6euk1$fb4$1@nemesis.news.tpi.pl...
Witam.
Czy ktos z grupowiczow rzucal palenie przy pomocy tego leku?
Jesli tak to poprosze o opinie.
Aa ile kosztuje ten lek?
pozdrawiam
Bogen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-04-03 10:25:45
Temat: Re: zyban?W artykule <b6h1b9$5e7$1@atlantis.news.tpi.pl> Agata Matijczak napisał(a):
> mój facet rzucił dzięki Zybanowi palenie - nie pali już 2i pół roku. Cała
> kuracja trwa ok trzy miesiące i kosztuje ok 500 zł ( przynajmniej wtedy tyle
> to wyniosło)Radze o tym trochę poszperać w internecie bo przeciętni lekarze
> mało sie orientują w tym co to Zyban. Lek jest na recepte. bierze sie lek i
> wyznacza jakiś dzień do przestania palenia. Podobno rzeczywiście nie odczuwa
> sie potrzeby zapalenia, a również inne skutki takie jak kaszel są
> łagodniejsze.
O właśnie - dlaczego rzucając palenie kaszle sie jeszcze bardziej niż
podczas palenia?
--
Samotnik
Rejs w długi weekend majowy w Chorwacji - www.zagle.org.pl - sprawdź!
*** LAST MINUTE - OBNIŻKA CENY!!! ***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-04-03 11:23:34
Temat: Re: zyban?On Thu, 3 Apr 2003, Agata Matijczak wrote:
> mój facet rzucił dzięki Zybanowi palenie - nie pali już 2i pół roku. Cała
> kuracja trwa ok trzy miesiące i kosztuje ok 500 zł ( przynajmniej wtedy tyle
> to wyniosło)Radze o tym trochę poszperać w internecie bo przeciętni lekarze
> mało sie orientują w tym co to Zyban.
orientuja sie, tylko ilu pacjentow stac na kuracje za 500 zl,
ktora jednak nie daje 100% gwarancji (50-60% wg. pismiennictwa)
ze uda sie dzieki niej skutecznie i trwale doprowadzic do zerwania
z nalogiem. Co ciekawe w USA lek ten jest zarejestrowany takze
i przede wszytkim (bo taka jest jego wlasciwosc) jako lek
antydepresyjny. To wlasnie przy okazji leczenia nim depresji
zauwazono, ze ulatwia rzucanie nalogu palenia, natomiast
w Polsce lek stosowany jest tylko do wsparcia rzucania nalogu
palenia. Dlaczego - firma Glaxo nie umie odpowiedziec.
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-04-03 13:21:15
Temat: Re: zyban?Super ! Kuracja trwa 7 tygodni. Rzucenie palenia nie kosztowało mnie zupełnie
nic (poza ok. 400PLN). Bezbolesne w moim przypadku w 100%. Nie palilem 20 m-cy.
Potem splot roznych okolicznosci spowodowal, ze wrocilem do nikotynizmu, ale to
przez wlasna glupote. Wydawalo mi sie, ze jak juz tyle czasu itd ..... no i
pudlo. Nikotynizm jest jak alkoholizm - z tego sie nie wyleczysz do konca i nie
mozna sobie pofologować ("tylko dzis, jutro juz nie zapale"). Polecam goraco.
Warty tej kasy, choc tani nie jest.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-04-03 13:47:30
Temat: Re: zyban?On Thu, 3 Apr 2003 13:23:34 +0200, Piotr Kasztelowicz
<p...@a...torun.pl> wrote:
>
>
>> mój facet rzuci? dzi?ki Zybanowi palenie (...) Radze o tym troch? poszpera?
>w internecie bo przeci?tni lekarze
>> ma?o sie orientuj? w tym co to Zyban.
>
>orientuja sie, tylko ilu pacjentow stac na kuracje za 500 zl,
>ktora jednak nie daje 100% gwarancji (50-60% wg. pismiennictwa)
>ze uda sie dzieki niej skutecznie i trwale doprowadzic do zerwania
>z nalogiem. Co ciekawe w USA lek ten jest zarejestrowany takze
>i przede wszytkim (bo taka jest jego wlasciwosc) jako lek
>antydepresyjny. To wlasnie przy okazji leczenia nim depresji
>zauwazono, ze ulatwia rzucanie nalogu palenia, natomiast
>w Polsce lek stosowany jest tylko do wsparcia rzucania nalogu
>palenia. Dlaczego - firma Glaxo nie umie odpowiedziec.
>
Przepisuje obecnie 5 do 10 pacjentom (tygodniowo) wlasnie ten lek. Bo
tyle osob zglasza sie, ze chce rzucic palenie.
Lacznie trzeba zapisac lek na okolo 100-120 dni leczenia. Nie nalezy
skracac tego okresu, bo szanse na powodzenie leczenia spadaja.
W chwili obecnej uwaza sie, ze okolo 60 % pacjentow pozostaje
"nicotine free" po uzyciu tego leku ( liczy sie to jako niepalenie
papierosow w rok po zakonczeniu kuracji).
Skutecznosc leczenia mozna podniesc laczac zyban z uzyciem naklejek (
patches) nikotynowych. Wowczas skutecznosc rosnie do okolo 90 %.
Dolozenie akupunktury daje 98 % szans na pozbycie sie tego nalogu.
Jako lek przeciwdepresyjny bupropion jest sprzedawany pod nazwa
"wellbutrin". Dawkowanie jest odrobine inne. Dlaczego ten sam lek jest
sprzedawany pod dwoma nazwami ? Wynika to ze wzgledu na pokrycie
kosztow leku przez ubezpieczenia.
Najgrozniejszym powiklaniem leczenia sa "grand mall seizures" (bez
objawow prodromalnych). Czestosc wystepowania 1:1000. Dlatego z reguly
uprzedza sie pacjentow aby nie prowadzili samochodu , ani nie
operowali sprzetem mechanicznym przez pierwsze 2 tygodnie stosowania.
Poza tym lek jest dobrze znoszony. Cena leku jest rownowazna cenie
papierosow (wypalanych) przez okres okolo 4-5 miesiecy. W sumie wiec
sie oplaca i moi pacjenci to doskonale wiedza.
Mam przyjaciela, z Chin, ktory leczy z uzyciem tylko akupunktury. Daje
"money back guarantee" na swoja leczenie. Tylko , ze on robi ta
akupunkture od grubo ponad 30 lat i wyrobil sobie tak reke, ze moze
wkluwac te igly z zamknietymi oczami.
Kanadyjczycy obecnie rzucaja palenie dosc masowo. Problem jest tylko z
mlodymi kobietami ( 18-25 lat), bo te jakos tego nie chca robic.
Mezczyzni sa lepsi...
Pozdrawiam
dradam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |