« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-14 11:54:08
Temat: zyczenia walentynkowe...Pacha naskropala:
> ... półleżeć na szezlągu z oczami utkwionymi w przestrzeń
> (ponad głowami wielbicieli) i przyjmować hołdy.
> Najlepiej od niechcenia.
Matka radzi swej latorosli ktora zaciekle, acz z wyraznym smutkiem
w rozmarzonych, romantycznych slipiatkach, kombinuje nad kartka
dla Walentynki:
Pamietaj Stasiu, aby wypisujac kartke walentynkowa nie byc ordynarnym.
Dziewczyny lubia romantykow, ale mozesz tez wtracic delikatnie cos
w stylu 'macho'.
Stasio, niewatpliwie grzeczne dziecko, a bystre i pojetne ze hoo-hoo!,
w koncu tez naskrobal rozpromieniony:
Na gorze roze,
na dole fiolki,
ssij pale.
Czarek
:))))
PS: a moze Walentynki to Dzien Zakochanych... :)
w dzierlatkach Mezczyzn? ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-14 18:46:27
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...Głupie to święto bezmyślnie skopiowane z zachodu. Zakochani są zawsze
szczęśliwi, nie trzeba im nic dodawać, a Ci którym miłośći brak od razu
łapią doła. Po treści posta nietrudno się domyślić że należę do tych
drugich. No ale cóż. Mniejsza z tym. A tak wogóle to dla fascyntatów święta
polecam cytat z encyklopedii:
Walenty, święty (? - ok. 270), biskup albo diakon miasta Interamna Nahars
(obecnie Terni we Włoszech), poniósł w Rzymie śmierć za wiarę. Patron
epileptyków. Uważany jest też za opiekuna zakochanych (prawdopodobnie
dlatego, że uwięziony miał wg tradycji przywrócić wzrok córce swego
strażnika, by ta mogła wyjść za mąż).
Ot, cała filozofia. Patron epileptyków. I nic więcej.
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci,
aby kłamać zawsze z powodzeniem"-Abraham Lincoln;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 19:22:58
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...
Kacper Cieśla (COMBOY)
> Walenty, święty (? - ok. 270), biskup albo diakon miasta Interamna Nahars
> (obecnie Terni we Włoszech), poniósł w Rzymie śmierć za wiarę. Patron
> epileptyków. Uważany jest też za opiekuna zakochanych (prawdopodobnie
> dlatego, że uwięziony miał wg tradycji przywrócić wzrok córce swego
> strażnika, by ta mogła wyjść za mąż).
>
> Ot, cała filozofia. Patron epileptyków. I nic więcej.
mam wrażenie że obrażasz chorych na epilepsję, a to mi się nie podoba
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 19:33:21
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...
Użytkownik "patrycja" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b2jfnq$605$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
| Kacper Cieśla (COMBOY)
| > Walenty, święty (? - ok. 270), biskup albo diakon miasta Interamna
Nahars
| > (obecnie Terni we Włoszech), poniósł w Rzymie śmierć za wiarę. Patron
| > epileptyków. Uważany jest też za opiekuna zakochanych (prawdopodobnie
| > dlatego, że uwięziony miał wg tradycji przywrócić wzrok córce swego
| > strażnika, by ta mogła wyjść za mąż).
| >
| > Ot, cała filozofia. Patron epileptyków. I nic więcej.
|
| mam wrażenie że obrażasz chorych na epilepsję, a to mi się nie podoba
A skad to wrazenie ? Uznaje tylko wyzszosc stanu zakochania nad choroba
fizyczna. Epilepsja to nie jest nic przyjemnego wiec dlaczego tak sie ludzie
ciesza swietem jej patrona ?
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci,
aby kłamać zawsze z powodzeniem"-Abraham Lincoln;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 19:47:03
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...Kacper:
> Ot, cała filozofia. Patron epileptyków. I nic więcej.
W sumie to tak sobie mysle ze to ogolnie dobra okazja, aby
poinformowac kogos ~interesujacego o swej sympatii wobec
takiej osoby. :)
I nie chodzi mi tu o nowa 'cegle' do starej konstrukcji formuly
'zadaniowosci' dla mezczyzn... :)
Co prawda kobiety 'przesiakniete' (psychiatrycznie) ~podniosloscia
Dnia Kobiet przyjmuja bez mrugniecia okiem, ze oto maja dzieki
temu dodatkowy dzien gdy faceci moga potarzac im sie u ich stop,
ale coz... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. ;)))
Heh, ciekawe dlaczego idee tego dnia chetnie krytykuja niemal
wylacznie mezczyzni?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 19:57:22
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b2jhac$bni$1@news.onet.pl...
| Kacper:
| > Ot, cała filozofia. Patron epileptyków. I nic więcej.
|
| W sumie to tak sobie mysle ze to ogolnie dobra okazja, aby
| poinformowac kogos ~interesujacego o swej sympatii wobec
| takiej osoby. :)
| I nie chodzi mi tu o nowa 'cegle' do starej konstrukcji formuly
| 'zadaniowosci' dla mezczyzn... :)
Jak kochasz kochasz jakas kobiete to podejdziesz do niej chocby bylo
wszystkich swietych, chyba ze jestes takim durniem jak ja i cos Cie
powstrzyma :)
| Co prawda kobiety 'przesiakniete' (psychiatrycznie) ~podniosloscia
| Dnia Kobiet przyjmuja bez mrugniecia okiem, ze oto maja dzieki
| temu dodatkowy dzien gdy faceci moga potarzac im sie u ich stop,
| ale coz... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. ;)))
Oooo tak.... Jedna tylko na drugą patrzy żeby sama dostała jak najwięcej
walentynek. Wogóle kobiety dizwne stworzenia.. w sumie czasami mam wrażenie
że bardziej dbają o opinię ze strony własnej płci i to po to mają te tony
szmat. W sumie sam nie wiem. Co prawda słyszałem to kilka razy z ust płci
pięknej, ale sam nie wiem czy to serio, czy to ogólna zmowa i jedna wielka
ściema w celu zmylenia przeciwnika :)
| Heh, ciekawe dlaczego idee tego dnia chetnie krytykuja niemal
| wylacznie mezczyzni?
A tu się nie zgodze. Osobiście słyszałem tyle samo złorzeczeń w stronę św.
walentego od płci pięknej jak i od rozsądnej ;P
PS. Kobiety, nie bijcie, jak tak pisze bo sam spieprzyłem sprawę i
potrzebuję odreagować, wiecie jak to jest ;)
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci,
aby kłamać zawsze z powodzeniem"-Abraham Lincoln;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 20:15:07
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...
Użytkownik "Kacper Cieśla (COMBOY)"
<c...@...to.skasuj.pl> napisał w wiadomości
news:b2jhni$eva$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
> news:b2jhac$bni$1@news.onet.pl...
> | temu dodatkowy dzien gdy faceci moga potarzac im sie u ich stop,
> | ale coz... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. ;)))
A gdzie to oni się tak tarzają :-)))
>Kobiety, nie bijcie, jak tak pisze bo sam spieprzyłem sprawę i
> potrzebuję odreagować, wiecie jak to jest ;)
A to akurat widać :-))
pozdrawiam, enni - a walentynki ? nie mam zdania ;-)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 20:21:10
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b2jioc$5ki$1@inews.gazeta.pl...
|
| Użytkownik "Kacper Cieśla (COMBOY)"
| <c...@...to.skasuj.pl> napisał w wiadomości
| news:b2jhni$eva$1@atlantis.news.tpi.pl...
| > Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
| > news:b2jhac$bni$1@news.onet.pl...
|
| > | temu dodatkowy dzien gdy faceci moga potarzac im sie u ich stop,
| > | ale coz... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. ;)))
|
| A gdzie to oni się tak tarzają :-)))
Ano wysyłają walentynki liczą na coś, a kobiety też liczą..... ilość
walentynek :)
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci,
aby kłamać zawsze z powodzeniem"-Abraham Lincoln;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 22:34:12
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...
Kacper Cieśla (COMBOY)
> A skad to wrazenie ? Uznaje tylko wyzszosc stanu zakochania nad choroba
> fizyczna.
najwyraźniej nigdy nie musiałeś bać się o kogoś bliskiego.. najbliższego...
zapomnij.
> Epilepsja to nie jest nic przyjemnego wiec dlaczego tak sie ludzie
> ciesza swietem jej patrona ?
bo podobnie jak Ty uznają wyższość stanu zakochania nad chorobą fizyczną.
złe pomijają i wybierają samą śmietankę.. to norma- dla nas tylko to co
najlepsze.. niedobrze się robi.
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 22:43:50
Temat: Re: zyczenia walentynkowe...Użytkownik "patrycja" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b2jr2f$6ch$1@nemesis.news.tpi.pl...
|
| Kacper Cieśla (COMBOY)
| > A skad to wrazenie ? Uznaje tylko wyzszosc stanu zakochania nad choroba
| > fizyczna.
|
| najwyraźniej nigdy nie musiałeś bać się o kogoś bliskiego..
najbliższego...
| zapomnij.
Uwierz, musiałem i to bardzo. Byłem przy śmierci bardzo bliskiej mi osoby.
Sam. Ale co to ma do rzeczy ?
| > Epilepsja to nie jest nic przyjemnego wiec dlaczego tak sie ludzie
| > ciesza swietem jej patrona ?
|
| bo podobnie jak Ty uznają wyższość stanu zakochania nad chorobą fizyczną.
Sprzeczność. Jak wolą stan zakochania to czemu świętują patrona choroby ?
| złe pomijają i wybierają samą śmietankę.. to norma- dla nas tylko to co
| najlepsze.. niedobrze się robi.
Nie bardzo Cię rozumiem. Czy Ty na pewno przeczytałaś mój post ? I czy na
pewno wolisz chorować na epilepsję niż być zakochana ? Jeżeli tak to EOT a
jezeli nie to nie rozumiem dlaczego uwazasz ze zle sie robi gdy ludzie wola
sie kochac niz chorowac....
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci,
aby kłamać zawsze z powodzeniem"-Abraham Lincoln;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |