nie potrafie rozmawiac z ludzmi. spotykam kogos nie wazne czy facet czy baba,
urywa mi sie temat,no troche moze na tematy zawodowe, a pozniej pustka w glowie.
macie jakies pomysly na zmiene tego stanu rzeczy?
kazo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl