18

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-02-22 14:08:33

Temat: Re: 18
Od: "poslo" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Willie The Pimp" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a51c59$fp4$2@news.tpi.pl...
:
: Użytkownik usenet :
:
: > ale palf ma racje - więc może słusznie nie komentujesz..
:
: Ma rację częściowo.
: Zauważ, że uogólnił sprawę, czym samym nie można powiedzieć, że ma rację
: calościowo. Bo w stosunku do niektórych osób jego teza traci sens.
: Po prostu nie załapał moich intencji.
:
: > jeżeli juz mamy wnioskowac na takim metapoziomie to możemy najzupełniej
: > słusznie
: > odwrócic twoja tezę - bedzie dorosły więc będzie poważniejszy. imho obie
: > koncepcje nie trzymaja sie kupy.
:
: IMHO jednak mają sens.
:

To ze jak ktos pozniej dostanie dowod bedzie bez niego grzeczneijszy? Troche
to dziwne i naiwne wg mnie.. To sie kupy nie trzyma, przedluzac brak
odpowiedzialnosci na np. 22loatkow? Suuper pomysl, bedzie wiecej
pseudokibicow, chuliganstwa, bo w koncu beda bezkarni, odpowiadac przed
prawem moze tylko dorosly obywatel , poza niewielka iloscia wyjatkow..

Nie wiem w jakich kregach ty sie obracasz, ale nie spotkalem sie z tym by
komus posiadanie dowodu uderzylo do glowy... Ta teza jest tak dziwna i
oryginalna ze wlasciwie moze jest w niej jakis ukryty sens.. Nie wiem,
przedstaw moze na przykladzie..Nie wydaje mi sie zeby osoby posiadajace
dowod ktore niszcza np. przystanki nie robilyby tego gdyby dowodu nie mialy,
ze strachu przed rodzicami.. Wg mnie to bardzo watpliwe, i raczej nie
rozwiaze problemu, ktory jest duzo szreszy niz posiadane przez mlodych
dowody..

--
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dominik poslo Gabryelewicz
>>> p...@i...pl <<< GG: 404689
www.poslo.prv.pl -- www.valhalla.pl
"Always look on the bright side of life"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-02-22 16:45:56

Temat: Re: 18
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"tren R"
Użytkownik Willie The Pimp

A cała sprawa nie w dowodach
tylko w zakutych łbach rządzących tym krajem
od 20-stu lat. No i oczywiście rodziców.
No i jeszcze popieprzonym mediom, które nie potrafią przedstawić żadnego
przyswajalnego modelu
życia.
A ci, którzy jeszcze myślą normalnie to już mamuty lub ich potomkowie i wkótce będzie
po nich.
A wtedy gangi sobie same łby poukręcają i będzie wreszcie święty spokój.
Amen;)
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-22 17:57:44

Temat: Re: 18
Od: "Dziki" <d...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

> uważam, iż 18 lat to jest stanowczo za mało jako kryterium "dorosłości"
RACJA!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-22 21:58:11

Temat: Re: 18
Od: "Willie The Pimp" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiem w jakich kregach ty sie obracasz, ale nie spotkalem sie z tym by
> komus posiadanie dowodu uderzylo do glowy... Ta teza jest tak dziwna i
> oryginalna ze wlasciwie moze jest w niej jakis ukryty sens.. Nie wiem,
> przedstaw moze na przykladzie..

Dobra. Przykład z życia.
Miałem styczność z ludźmi, którzy swoją przyszłość budowali (a pewnie i
budują) czysto materialnie. Co to oznacza?
Że taki jeden z drugim zmieniał się "nie do poznania" pod wpływem nowych
rzeczy, które - jak to się mówi - "świadczą o dorosłości".

Wiesz, to jest takie infantylne, mocno niedojrzałe myślenie. "Jestem taki a
taki", i nagle tatuś, na ten przykład, funduje samochód. "Nooo, to teraz to
ja jestem dorosły facet, nie? Bo mam brykę i mogę szpanować".
A w gruncie rzeczy koleś dalej jest głupi, bo przecież inteligencji i
dojrzalości emocjonalno-umysłowej mu nie przybyło.

Więc o takich grupach ludzi tutaj piszę. Zgoda, jest to zjawisko fascynujące
i dziwne, bo nie każdy miał do czynienia z takimi - powiedzmy jasno- czubami
do czynienia. Dlatego też masz prawo uważać ową tezę za "tak dziwną i
oryginalną". Ale musi do Ciebie i do innych dotrzeć, że tacy ludzie SĄ. I co
więcej - jest ich NIEMAŁO. Inaczej podejmowanie takiego tematu mijałoby się
z sensem. Po co pisać o garstce, marginesie społecznym?

Reasumując - ów koleś, głupi, niewychowany, pojebany, niewykształcony,
żyjący w swoim wiecznie dziecinnym świecie nagle dostaje urzędowo dowód w
wieku 18 lat. I odbija takiemu. "Mam dowód, jestem dorosły". A na czym
polega jego dorosłość? Że "jestem panem świata, mogę wszystko". Cygary,
wódeczka, prochy, rozboje, wandalizm.

Przecież 18 lat to nie dorosly wiek! Jaki procent 18-latków w Waszym wieku
myślał poważnie o przyszłości? Ilu z nich miało rodzinę? Ilu już pracowało?
Ilu prowadziło poważne, dorosłe dyskusje? Sami powiedzcie...
WP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-23 12:04:37

Temat: Re: 18
Od: m...@i...pl (Madroz) szukaj wiadomości tego autora

cześć jestem nowa, dokałdnie nie znam tematu, ale chcę napisać, że ci co się
starają myśleć i żyć normalnie wcale nie są mamutami. Za 3 miesiące zostanę
matką - doskonła okazja, żeby zrobić porządek w swoim życiu i głowie,
tymbardziej, że miałam traumatyczne dzieciństwo i nie chciałabym przekazać
mojemu dziecku niczego, co dostałam w spadku.
To właśnie od nas zależy, jaka będzie przyszłość - nasi rodzice i te mamuty
nie mieli dostępu do fachowej literatury, czy możliwości skorzystania z
terapii - a my mamy to w zasięgu ręki. Najwygodniej oczywiście jest czekać
aż podadzą gotowe - rząd czy media mają pokzać nam jak żyć - niestety,
przepis na swoje życie każdy musi odszukać sam - nie ma jednej reguły dla
wszystkich. To tak jak w "Alchemiku" - trzeba ruszyć na poszukiwanie swojej
legendy i tym samym dać przykład innym - w moim przypadku - dziecku.

serdeczności
androz

----- Original Message -----
From: "EvaTM" <e...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, February 22, 2002 5:45 PM
Subject: Re: 18

> "tren R"
> Użytkownik Willie The Pimp
>
> A cała sprawa nie w dowodach
> tylko w zakutych łbach rządzących tym krajem
> od 20-stu lat. No i oczywiście rodziców.
> No i jeszcze popieprzonym mediom, które nie potrafią przedstawić żadnego
przyswajalnego modelu
> życia.
> A ci, którzy jeszcze myślą normalnie to już mamuty lub ich potomkowie i
wkótce będzie
> po nich.
> A wtedy gangi sobie same łby poukręcają i będzie wreszcie święty spokój.
> Amen;)
> Eva
>
>
>
> ----------------------------------------------------
------------------
> Podaruj sobie odrobine radosci... >>> http://sms.interia.pl/
>
>
>

----------------------------------------------------
------------------
Najlepsza bezplatna poczta w Polsce >>> http://poczta.interia.pl/
1. miejsce w rankingu Komputer Swiat (nr 5/2002)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-23 14:01:03

Temat: Re: 18 - do Madroz
Od: "Koranja.." <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Madroz" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:006301c1bc62$7997e860$6464a8c0@MarcinDrozdz...
> cześć jestem nowa, dokałdnie nie znam tematu, ale chcę napisać, że ci co
się
> starają myśleć i żyć normalnie wcale nie są mamutami. Za 3 miesiące
zostanę
> matką - doskonła okazja, żeby zrobić porządek w swoim życiu i głowie,
> tymbardziej, że miałam traumatyczne dzieciństwo i nie chciałabym przekazać
> mojemu dziecku niczego, co dostałam w spadku.
[...]

Wiesz... bardzo sie ciesze, ze udalo Ci sie z tego wszystkiego wykaraskac (a
przynajmniej udaje). Kiedy czytam takie posty, nabieram nadziei, ze jednak
mozna zmienic sposob myslenia o sobie, ludziach i swiecie. Tak sie sklada,
ze doly nie sa mi obce, nieciekawe dziecinstwo rozniez, nawet teraz to sie
wszystko ciagnie. Staram sie zyc normalnie, ale to nie jest takie latwe.
Czesto gubie sens, chociaz, wydawaloby sie, nie powinnam raczej, bo jest
obok mnie ktos, kogo kocham i kto kocha mnie. Zdaje sie, ze to powinno
wystarczyc do szczescia. ale nie wystarcza. Ciagle na nowo odkrywam, ze
ludzie nie sa po to, zeby mi to szczescie dawac. To ja sama musze do niego
dochodzic, nikt mi tego nie poda na tacy. Musze sama otworzyc oczy, a ci
ktorzy sa wokol mnie, moga mi tylko pomoc... I na szczescie sa jeszcze tacy,
ktorzy pomagaja, a zwlaszcza ta jedna osoba.. I jeszcze mam sily, zeby
walczyc o siebie.. zeby nie zwariowac..

Zycze Ci, aby ta sila, ktora posiadasz, byla w Tobie zawsze.
I pozdrowionka dla Dziecinki. :)

ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-27 21:00:18

Temat: Re: 18
Od: "Basia" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Willie The Pimp" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a4s54m$kdu$6@news.tpi.pl...
> Powiem krótko -
> uważam, iż 18 lat to jest stanowczo za mało jako kryterium "dorosłości". W
> pojeciu, nazwijmy to, urzędowym.

Nie wiek tu jest problemem a społeczeństwo, środki przekazu, nowoczesność,
bezrobocie i tysiące innych rzeczy.
Dlaczego wcześniej tak nie było? Bo ludzie mieli więcej czasu dla swoich
dzieci. Nie "szły" w telewizji Power rangers tylko bajki Disney'a itd itp.
Nasze prababki rodziły dzieci w wieku 16-17 lat i były na tyle dorosłe żeby
je wychować. To nie wiek.

> Bo, owszem, są osoby w tym wieku, które potarfią być dojrzałe
emocjonalnie,
> psychicznie, umysłowo, ale jest CAŁA MASA (nie przesadzam, zresztą
> porozglądajcie się dookoła siebie) 18-letnich łebków, którym mózg i rozum
> zatrzymał się na etapie kury,a zamiast głowy do myślenia używają chuja i
> cipy. Banda niedojrzałych gówniarzy, wyrostków i śmieci,

I znów odwołam się do wychowania ... nie wychodzi się na ulice i nie czyni
zła mając koło siebie miłość i dobro. A jeśli tak jest to są to nieliczne
przypadki spowodowane buntowniczym charakterem .. ale tu znowu "wina
rodziców" bo takiego smroda trzeba by było wystrzelać po dupie za wczasu.
Większość ludzi o których piszesz to osoby z patologicznych rodzin. Teraz
pewnie napiszesz że wcale nie bo większość jest z tzw "dobrych rodzin".
Tylko że te dobre rodziny w większości też bywają patologiczne ale nikt o
tym nie wie.

> Moim zdaniem powinno przesunąć się ten "magiczny" wiek przynajmniej o
kilka
> lat.

To niczego nie zmieni.

> Chociaż, powiedzmy sobie szczerze - idiota zawsze zostanie idotą. Pal
licho,
> gdy wali se konia na ten przykład we wlasnym kiblu, ale gdy gwałci czy
> morduje niewinne osoby - to wybaczcie...

Jak to mawiają okazja czyni złodzieja..
Propozycja : zamknąć puby, nie chodzić na imprezy, nie ubierać mini itd ..
:-) Gwałty i morderstwa zawsze były tylko o nich nie mówiono.

> A kochany rząd będzie zdejmował karę śmierci.
> Bo tak chce unia.

O ile się orientuję to w Polsce nie ma kary śmnierci już dobrych pare lat
więc chyba niemożliwością byłoby ją zdjąć :)

Pozdrawiam
Basia