Strona główna Grupy pl.sci.psychologia 2012 - koniec świata?

Grupy

Szukaj w grupach

 

2012 - koniec świata?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-11-18 00:13:19

Temat: 2012 - koniec świata?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://pl.youtube.com/watch?v=GocIRe3ktV8
http://pl.youtube.com/watch?v=veHzq-47ho0
http://pl.youtube.com/watch?v=Ubhp8Um6nlk
http://pl.youtube.com/watch?v=SCm8P6k0CL8


Inna audycja:
http://rapidshare.com/files/93942937/Audycja.rar

--
CB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-11-18 01:55:57

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> http://pl.youtube.com/watch?v=GocIRe3ktV8
> http://pl.youtube.com/watch?v=veHzq-47ho0
> http://pl.youtube.com/watch?v=Ubhp8Um6nlk
> http://pl.youtube.com/watch?v=SCm8P6k0CL8
>
Patrząc globalnie, to niezłe zamieszanie tu będzie. Z punktu widzenia
jednostki.. ułamek sekundy i po sprawie.

Wyobraź sobie że przeżyjesz. Co wtedy? To byłoby dla mnie dopiero straszne.

Poza tym obliczyć jakiś cykl co do jednego dnia? W przypadku jakiegoś
ciała niebieskiego? To sie jakieś nieprawdopodobne wydaje.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-11-18 02:02:30

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1 pisze:
> cbnet pisze:
>> http://pl.youtube.com/watch?v=GocIRe3ktV8
>> http://pl.youtube.com/watch?v=veHzq-47ho0
>> http://pl.youtube.com/watch?v=Ubhp8Um6nlk
>> http://pl.youtube.com/watch?v=SCm8P6k0CL8
>>
> Patrząc globalnie, to niezłe zamieszanie tu będzie. Z punktu widzenia
> jednostki.. ułamek sekundy i po sprawie.
>
> Wyobraź sobie że przeżyjesz. Co wtedy? To byłoby dla mnie dopiero straszne.
>
> Poza tym obliczyć jakiś cykl co do jednego dnia? W przypadku jakiegoś
> ciała niebieskiego? To sie jakieś nieprawdopodobne wydaje.
>
On tu mówi o przetrwaniu. Skąd tlen, jesli wszystko wyginie? Czym Ci co
przetrwają beda oddychać? Absurd jakis.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-11-18 09:03:53

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gft7be$i75$1@news.onet.pl...
> cbnet pisze:
>> http://pl.youtube.com/watch?v=GocIRe3ktV8
>> http://pl.youtube.com/watch?v=veHzq-47ho0
>> http://pl.youtube.com/watch?v=Ubhp8Um6nlk
>> http://pl.youtube.com/watch?v=SCm8P6k0CL8
>>
> Patrząc globalnie, to niezłe zamieszanie tu będzie. Z punktu widzenia
> jednostki.. ułamek sekundy i po sprawie.
>
> Wyobraź sobie że przeżyjesz. Co wtedy? To byłoby dla mnie dopiero
> straszne.
>
> Poza tym obliczyć jakiś cykl co do jednego dnia? W przypadku jakiegoś
> ciała niebieskiego? To sie jakieś nieprawdopodobne wydaje.

Nie mam teraz dźwięku, więc nie za bardzo wiem, co tam w tych youtubeach
jest.
Ale moja luba mówi, że wiele przepowiedni opiera się na tym, że w roku 2012
kończy się jakaś Era w kalendarzu starożytnych Majów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarz_Maj%C3%B3w#Ko
niec_.C5.9Bwiata
Jednakowoż istnieją poglądy, że wg. kalendarza majów, opartego m.in. na
wydarzeniach
astronomicznych, ta data już minęła kilka lat temu (zaszło unikalne
zdarzenie astronomiczne)
a mamy po prostu błędy w obliczeniach, niedokładności.
Niestety internet jest tak zalany obsesją daty 2012 że nie mogę teraz tego
znaleźć.

Ale odrywając się od przepowiedni... Mamy obecnie rzeczywiście solidne
podstawy, by
sądzić, że globalny kryzys zaczyna nadchodzić wielkimi krokami, a nazywa się
on:
kryzys energetyczny. Inne słowo klucz: "peak oil":
http://www.peakoil.pl/
Polecam połażenie po tym portalu.
Ropa się co prawda jeszcze nie kończy i jakiś czas nie skończy, ale
przechodzimy właśnie
punkt równowagi między wzrastającym popytem na ropę, a nie nadążającym temu
wzrostowi
potencjalnemu wzrostowi wydobycia. Inaczej: mamy już bardzo dokładnie
oszacowane możliwości
złóż i bardzo dokładnie możemy oszacować, ile jeszcze nowych złóż
ewentualnie odkryjemy. Na dzień
dzisiejszy odkrycia nowych są zdecydowanie mniejsze niż bieżące zużycie, a
biorąc
pod uwagę, że potrzeby wciąż rosną - można się spodziewać gwałtownego
załamania w najbliższych
kilkunastu, maks kilkudziesieciu latach. Jednocześnie technologie
alternatywne, mogące zastąpić
ropę są ciągle w mocnych powijakach i wychodzi na to, że nie mają szans
zastąpić (z równą
gwałtownością) ropy - jeśli cena tej zacznie nagle gwałtownie rosnąć.
Jedziemy praktycznie
już tylko 'na zapasach':

"54 spośród 65 państw-producentów ropy przekroczyło lub znajduje się właśnie
w fazie szczytu wydobycia. Produkcja wielu z nich spada w alarmującym
tempie. Dane wskazują na to, że Arabia Saudyjska, największy światowy
producent i eksporter ropy, może być u swego szczytu. Istnieją poważne
podejrzenia, jej największe pole - Ghawar - z którego pochodzi 5% światowego
wydobycia - znajduje się w fazie spadku. Niestety ich weryfikacja jest
niemożliwa, ponieważ Arabia Saudyjska nie zgadza się na niezależny audyt
swoich zasobów naftowych, co samo w sobie daje do myślenia."
http://www.peakoil.pl/p/ropa-juz-dawno-miala-sie-sko
nczyc

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-11-18 09:13:36

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Redart<r...@o...pl>
news:gfu0dm$9k5$1@news.onet.pl

[...]
> "54 spośród 65 państw-producentów ropy przekroczyło lub znajduje się
> właśnie w fazie szczytu wydobycia. Produkcja wielu z nich spada w
> alarmującym tempie. Dane wskazują na to, że Arabia Saudyjska,
> największy światowy producent i eksporter ropy, może być u swego
> szczytu. Istnieją poważne podejrzenia, jej największe pole - Ghawar -
> z którego pochodzi 5% światowego wydobycia - znajduje się w fazie
> spadku. Niestety ich weryfikacja jest niemożliwa, ponieważ Arabia
> Saudyjska nie zgadza się na niezależny audyt swoich zasobów
> naftowych, co samo w sobie daje do myślenia."
> http://www.peakoil.pl/p/ropa-juz-dawno-miala-sie-sko
nczyc

Jest jeszcze co najmniej Arktyka, w tym Alaska, i złoża położone głębiej
(Brazylia)
tudzież przesiadanie się Hamerykanów na mniejsze wozy (swoją drogą, ciekawe,
jak to ostatnie wpłynie na ich mentalność :). Taki McCain chyba musiał się
już przesiąść, bo podczas wczorajszego spotkania z Obamą założył nogę na
nogę, zupełnie jak te europejskie cioty, które siadają jak kobiety ;). Obama
natomiast siedział jak amerykański pambóg przykazał. Obama w ogóle jest
niezły w mowie ciała. Podczas wizyty u Busha w Jeszcze Białym Domu, to on
poklepywał swojego gospodarza po ramieniu i plecach, zupełnie jakby już był
gospodarzem ;).

Don


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-11-18 12:22:25

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> http://pl.youtube.com/watch?v=GocIRe3ktV8
> http://pl.youtube.com/watch?v=veHzq-47ho0
> http://pl.youtube.com/watch?v=Ubhp8Um6nlk
> http://pl.youtube.com/watch?v=SCm8P6k0CL8
>
>
> Inna audycja:
> http://rapidshare.com/files/93942937/Audycja.rar
>
> --
> CB
>
Blackfield - The End Of The World

Don't you forget what I've told you
So many years
We are hopeless and slaves to our fears
We're an accident called human beings

Don't be angry for loving the baby
And say it's unreal
So many lives turned to salt
Like roses who're hiding their thorns

It's the end of the world
The end of the world
It's a prison for dreams and for hopes
And still we believe there is God
It's the end of the world
The end of the world
We're dead but pretend we're alive
Full of ignorance, fools in disguise

In your room doing nothing
But staring at flickering screens
Streets are empty, but still you can hear
Joy of children turning to tears

Disease hides around every corner
Quiet, lay still
Wait for a moment to hear
We forgot what is touch, what to feel

It's the end of the world
The end of the world
It's a prison for dreams and for hopes
And still we believe there is God
It's the end of the world
The end of the world
We're dead but pretend we're alive
Full of ignorance, fools in disguise

Take this pill, it will make you feel dizzy
And then give you wings
Soon, boy, you'll fall into sleep
Without nightmares, without any fears

If you wake up in hell or in heaven
Till the end you're still here
Waiting below for a dream
Here in the garden of sin

It's the end of the world
The end of the world
It's a prison for dreams and for hopes
And still we believe there is God
It's the end of the world
The end of the world
We're dead but pretend we're alive
Full of ignorance, fools in disguise.

http://proggirl.wrzuta.pl/audio/xIaAR8PrQr/blackfiel
d_-_10_end_of_the_world

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-11-18 12:34:05

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Redart pisze:
>
> Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gft7be$i75$1@news.onet.pl...
>> cbnet pisze:
>>> http://pl.youtube.com/watch?v=GocIRe3ktV8
>>> http://pl.youtube.com/watch?v=veHzq-47ho0
>>> http://pl.youtube.com/watch?v=Ubhp8Um6nlk
>>> http://pl.youtube.com/watch?v=SCm8P6k0CL8
>>>
>> Patrząc globalnie, to niezłe zamieszanie tu będzie. Z punktu widzenia
>> jednostki.. ułamek sekundy i po sprawie.
>>
>> Wyobraź sobie że przeżyjesz. Co wtedy? To byłoby dla mnie dopiero
>> straszne.
>>
>> Poza tym obliczyć jakiś cykl co do jednego dnia? W przypadku jakiegoś
>> ciała niebieskiego? To sie jakieś nieprawdopodobne wydaje.
>
> Nie mam teraz dźwięku, więc nie za bardzo wiem, co tam w tych youtubeach
> jest.
> Ale moja luba mówi, że wiele przepowiedni opiera się na tym, że w roku 2012
> kończy się jakaś Era w kalendarzu starożytnych Majów.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarz_Maj%C3%B3w#Ko
niec_.C5.9Bwiata
> Jednakowoż istnieją poglądy, że wg. kalendarza majów, opartego m.in. na
> wydarzeniach
> astronomicznych, ta data już minęła kilka lat temu (zaszło unikalne
> zdarzenie astronomiczne)
> a mamy po prostu błędy w obliczeniach, niedokładności.
> Niestety internet jest tak zalany obsesją daty 2012 że nie mogę teraz
> tego znaleźć.
>
> Ale odrywając się od przepowiedni... Mamy obecnie rzeczywiście solidne
> podstawy, by
> sądzić, że globalny kryzys zaczyna nadchodzić wielkimi krokami, a nazywa
> się on:
> kryzys energetyczny. Inne słowo klucz: "peak oil":
> http://www.peakoil.pl/
> Polecam połażenie po tym portalu.
> Ropa się co prawda jeszcze nie kończy i jakiś czas nie skończy, ale
> przechodzimy właśnie
> punkt równowagi między wzrastającym popytem na ropę, a nie nadążającym
> temu wzrostowi
> potencjalnemu wzrostowi wydobycia. Inaczej: mamy już bardzo dokładnie
> oszacowane możliwości
> złóż i bardzo dokładnie możemy oszacować, ile jeszcze nowych złóż
> ewentualnie odkryjemy. Na dzień
> dzisiejszy odkrycia nowych są zdecydowanie mniejsze niż bieżące zużycie,
> a biorąc
> pod uwagę, że potrzeby wciąż rosną - można się spodziewać gwałtownego
> załamania w najbliższych
> kilkunastu, maks kilkudziesieciu latach. Jednocześnie technologie
> alternatywne, mogące zastąpić
> ropę są ciągle w mocnych powijakach i wychodzi na to, że nie mają szans
> zastąpić (z równą
> gwałtownością) ropy - jeśli cena tej zacznie nagle gwałtownie rosnąć.
> Jedziemy praktycznie
> już tylko 'na zapasach':
>
> "54 spośród 65 państw-producentów ropy przekroczyło lub znajduje się
> właśnie w fazie szczytu wydobycia. Produkcja wielu z nich spada w
> alarmującym tempie. Dane wskazują na to, że Arabia Saudyjska, największy
> światowy producent i eksporter ropy, może być u swego szczytu. Istnieją
> poważne podejrzenia, jej największe pole - Ghawar - z którego pochodzi
> 5% światowego wydobycia - znajduje się w fazie spadku. Niestety ich
> weryfikacja jest niemożliwa, ponieważ Arabia Saudyjska nie zgadza się na
> niezależny audyt swoich zasobów naftowych, co samo w sobie daje do
> myślenia."
> http://www.peakoil.pl/p/ropa-juz-dawno-miala-sie-sko
nczyc

Swoją drogą to są tak niesamowicie niewyobrażalne ilości.
DZIENNIE na świecie wydobywa się około 67 mln baryłek.
Jedna baryłka ma 160 litrów.
Dzień.. tydzien.. miesiac.. lata... masakra.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-11-18 12:39:52

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gfucnt$tqk$2@news.onet.pl...
>> "54 spośród 65 państw-producentów ropy przekroczyło lub znajduje się
>> właśnie w fazie szczytu wydobycia. Produkcja wielu z nich spada w
>> alarmującym tempie. Dane wskazują na to, że Arabia Saudyjska, największy
>> światowy producent i eksporter ropy, może być u swego szczytu. Istnieją
>> poważne podejrzenia, jej największe pole - Ghawar - z którego pochodzi
>> 5% światowego wydobycia - znajduje się w fazie spadku. Niestety ich
>> weryfikacja jest niemożliwa, ponieważ Arabia Saudyjska nie zgadza się na
>> niezależny audyt swoich zasobów naftowych, co samo w sobie daje do
>> myślenia."
>> http://www.peakoil.pl/p/ropa-juz-dawno-miala-sie-sko
nczyc
>
> Swoją drogą to są tak niesamowicie niewyobrażalne ilości.
> DZIENNIE na świecie wydobywa się około 67 mln baryłek.
> Jedna baryłka ma 160 litrów.
> Dzień.. tydzien.. miesiac.. lata... masakra.

No ...
To pokazuje pośrednio skad się biorą te "gazy cieplarniane".
Pokazuje też jak bardzo jesteśmy od tego jako cywilizacja uzależnieni.

Coś tu się zaczyna w ropie chwiać - i zaraz jest wojna na Bliskim Wschodzie.
Teraz cena gwałtownie spadła - i Rosja trzęsie tyłkiem, bo nie będą
w stanie zrealizować przyszłego budżetu (za mały dochód ze sprzedaży ropy),
np. zagrożone są plany zwiazane z modernizacją wojska (jako m.in.
odpowiedź na budowę tarczy rakietowej) ...
Itp, itd ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-11-18 13:10:42

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:gfud2p$3do$1@news.onet.pl...

Wrócimy do takcji owsianej, o ile nie zjemy je wcześniej...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-11-18 14:43:08

Temat: Re: 2012 - koniec świata?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nawet w Biblii dwukrotnie występuje wzmianka, że ukażą się dwa
słońca i będą zmiany polegające na tym, że np góry się zapadną,
a morza wystąpią z brzegów... itd kiedy nastąpi "koniec czasów".
To by się nawet zgadzało.

Szacuje się, że jeśli bieguny Ziemi się odwrócą, to wszystkie zmiany
z tym związane [fizycznie] przeżyje może kilkaset osób (o ile nie
stanie się jakiś cud).

Wtedy na ziemi zrobiłoby się bardzo luźno. :)

Być może jakaś ekipa uda się w kosmos, aby przeczekać najgorsze?
Tylko czy to coś da, skoro cała elektronika przestanie działać?

Ostatni potop (opisany zresztą w Biblii) miał miejsce 12 tys. lat temu
- archeolodzy już do tego doszli.

Podobno papież ma się wynieść do innego miasta zanim to nastąpi.

W każdym razie wszystko wskazuje na to, że w przeddzień zmian
pojawi się "drugie słońce"...
Wg tych obliczeń to byłoby już praktycznie za 4 lata.

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gft7be$i75$1@news.onet.pl...

> Patrząc globalnie, to niezłe zamieszanie tu będzie. Z punktu widzenia
> jednostki.. ułamek sekundy i po sprawie.
>
> Wyobraź sobie że przeżyjesz. Co wtedy? To byłoby dla mnie dopiero
> straszne.
>
> Poza tym obliczyć jakiś cykl co do jednego dnia? W przypadku jakiegoś
> ciała niebieskiego? To sie jakieś nieprawdopodobne wydaje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Edgar Cayce - jak on to robił?
stara rasa
strajk oszczegavvczy
OSIAGNELAS CEL...
ZYWY STAD NIE WYJDZIE NIKT...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »