| « poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2008-05-09 11:48:08
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiDnia Fri, 9 May 2008 13:43:19 +0200, cbnet napisał(a):
> Aborcja nie jest przymusem, lecz opcją,
Eufemizm.
Aborcja nie jest wśród żadnych ludzkich opcji. To zabójstwo.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2008-05-09 12:01:21
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiOn 9 Maj, 12:45, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 09 May 2008 11:51:51 +0200, medea napisał(a):
>
> > Ikselka pisze:
>
> >> Każdy nowy człowiek jest w społeczeństwie potrzebny w jakiś sposób.
>
> > Nawet bite i znienawidzone dzieci na przykład?
>
> A nie??? Chcesz je może zagazować??? - ale kiedy: zanim się urodzą czy po?
> - o czym Ty piszesz???
> Bite, znienawidzone... To zrób tak, żeby były kochane. Aborcją chcesz ludzi
> uczyć miłości???
>
> Nie powiem, co mi właśnie opadło... koronkowego, żeby nie było, nie
> barchanowego.
>
> >> rozrachunek, jaki można robić. Wiem, do czego zmierzasz - ale czy chcesz
> >> jako lepsze rozwiązanie zaproponować aborcję?
>
> > Nigdzie tego nie napisałam. Zaproponowałabym skuteczną, łatwo dostępną,
> > rozpowszechnioną sztuczną antykoncepcję.
>
> Wtedy zażądają pieniędzy na nią, a jak dostaną darmowe, to będą nimi
> handlować na bazarze czy coś w tym stylu, zamiast używać, a jak "wpadną"
> nie używając, to zarzucą producentowi (świetna metoda na wyciągnięcie
> pieniędzy) wadliwość i zażądają odszkodowania, jak pani Tysiąc i jedna. A w
> kwestii szczególnej - masz coś do ofiarowania do puszki na ten cel? //to
> żart, ale zastanów się, czy nie lepiej wydać pieniadze na naukę dzieciaków
> z tych środowisk (w tym na ich edukację seksualną - mądrą) niż na darmowe
> tabletki czy inne?
>
>
>
> >> "Na koncercie A. Rubinsteina znajoma mówi do matki pianisty: Salcie, jakże
> >> twój syn pięknie gra! Na to ona: A ja go chciałam wyskrobać!..."
>
> > Miała babka klasę, trzeba przyznać! ;-)
>
> No cóż, nie była to żadna światowa ani zbytnio wykształcona kobieta. Nawet
> jeśli to tylko anegdota, to ilustruje, jak wielką szkodą jest aborcja.
>
> --
> XL wiosenna :-)
W druga strone, to zawsze moze sie urodzic jakis Hitler, lub Stalin,
albo inny pajac co ludzkosc bedzie chcial naprawic zagazowujac miliony
istnien. W starorzytnej Grecji, a pozniej w Rzymie niechciane dzieci
wyrzucano na smieci, i jakos ludzosc przetrwala mimo to. Zas swiat
antyczny, wydal na wielu artystow i myslicieli. Znakomita wiekszosc
ciaz jest redukowana samoistnie. Przyczyna, to najczasciej patologia
jaja plodowego.I takze ludzkosc nie odczowa negatywnych konsekwencji
tago zjawiska. Raczej grozi NAM przeludnienie. Innym tematem jest
swiadome macierzynstwo. Swiadome! W tym zakresie wiedzy nigdy za
duzo.
J-23 Flegiel von Trop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2008-05-09 12:08:08
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiDnia Fri, 9 May 2008 05:01:21 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> W druga strone, to zawsze moze sie urodzic jakis Hitler, lub Stalin,
> albo inny pajac co ludzkosc bedzie chcial naprawic zagazowujac miliony
> istnien.
> W starorzytnej Grecji, a pozniej w Rzymie niechciane dzieci
> wyrzucano na smieci, i jakos ludzosc przetrwala mimo to.
Klasyczna kultura i struktura państwa starożytnej Grecji i Rzymu z powodu
(m.in.!) degrengolady - upadły wraz z Cesarstwem Rzymskim - Grecja stała
się ubogim cywilizacyjnie krajem pasterzy (nie mówię o dzisiejszej, ale też
Japonią nie jest), a Rzym został sturczony, zalany przez prymitywne
plemiona z Europy, mieszanka jest teraz... boska :-(
> Zaś swiat
> antyczny, wydal na wielu artystow i myslicieli. Znakomita wiekszosc
> ciaz jest redukowana samoistnie.
Ależ oczywiście. Natura reguluje, co musi, w stopniu wystarczającym. czemu
jej pomagać, zwłaszcza wg własnego marnego widzimisię?
> Przyczyna, to najczasciej patologia
> jaja plodowego.
Lub plemnika.
> I takze ludzkosc nie odczowa negatywnych konsekwencji
> tago zjawiska.
Natura daje sobie radę. No przecież mówisz cały czas o naturze.
> Raczej grozi NAM przeludnienie.
To osobny tamat, ale dyskutowałabym. Niby kto ma moc oceny, że jest nas za
dużo - już czy kiedyś?
> Innym tematem jest
> swiadome macierzynstwo. Swiadome! W tym zakresie wiedzy nigdy za
> duzo.
>
Łał. ZGADZAMY SIĘ!
:-)
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2008-05-09 12:08:44
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiOn 9 Maj, 12:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 09 May 2008 11:53:00 +0200, medea napisał(a):
>
> > tren R pisze:
>
> >> czy ja dobrze rozumiem, że metoda antykoncepcji uzależniona jest od
> >> stopnia wykształcenia, świadomości i ogólnie pojętej kultury?
>
> > Oczywiście, że tak. Dziwi Cię to?
>
> Nie rozumiem, jak możesz dzielić ludzi w ten sposób: Twoim tokiem
> rozumowania dojdziemy do myślenia kategoriami faszystów niemieckich -
> podziału populacji na ludzi i podludzi. Chcesz zaoferować podludziom
> dozowanie środków antykoncepcyjnych jak perkalu i szklanych koralików w
> zamian za to, aby się tylko nie mnożyli?
> W sumie - sorry, ale ROTFL.
>
> --
> XL wiosenna :-)
W Anglii rozwazany jest program udostepniania powszechnego srodkow
antykoncepcyjnych dziewczynkom 11-to letnim. Bowiem juz w tym
przedziale wiekowym wystepuje problem wczesnych i niepozadanych ciaz.
Koszty spoleczne tego zjawiska sa ogromne. Juz wiadomo ze ilosc
wyplacanych zasilkow dla mlodocianych matek spowoduje obnizenie
swiadczen emerytalnych. Zas dzieci narodzone w tych okolicznosciach
przypuszczalnie pozostana rowniez beneficjetami systemow opieki
spolecznej, do konca swojego zycia, plodzac podobnych kandydatow na
zycie z zasilkow. Bieda rodzi biede!
J-23 Flegiel von Trop
PS. znow przepraszam za bledy w pisowni - brak czasu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2008-05-09 12:09:40
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Użytkownik "tren R" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:8e8eae4b-e788-4a60-a1d1-d61111f173c1@a70g2000hs
h.googlegroups.com...
>przecież gdyby nie dziecko, to nie byłoby kłopotu?
>gdyby się dało wyskrobać. ale się nie dało.
Brr. Aż mną wstrząsnęło. Mocniejsze od najmocniejszych turpistycznych
wierszy.
Czytałam niedawno powieść o przejsciach terapeutycznych kobiety, nad którą w
dzieciństwie psychicznie znęcała się matka. Matka ta (lekarka, osoba
wykształcona) uważała siebie za osobę na poziomie, znającą się na sztuce,
dobrym wychowaniu i manierach. Ta sama matka opowiadała z dumą swojej
nastoletniej córce "Widzisz córko, nie tak łatwo pozbyć się ciąży. Lekarze
mówią, by kobieta w ciąży uważała na siebie, odpoczywała itd. To wszystko
bzdury, bo ja, będąc z tobą w ciąży, az do 6 miesiąca starałam się jeździc
na rowerze do upadłego, biegać, pić alkohol itd. Potem zrezygnowałam. Nie
tak łatwo pozbyć się ciąży".
Książka to Marie Cardinal "To trzeba wyrazić".
Zacytowałabym fragment, ale juz oddałam tę ksiązkę. Pamiętam, że ten motyw
książki
zrobił na mnie duże wrażenie.
Patologie rodzinne a wykształcenie ... nie widzę związku.
pozdrawiam,
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2008-05-09 12:11:11
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiOn 9 Maj, 07:49, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 8 Maj, 23:19, tren R <t...@p...pl> wrote:
>
> > J-23 pisze:
>
> > >> przy okazji - jeśli jeszcze czujesz się na siłkach - wskażesz mi
> > >> elementy prowokacji
> > >> tych jawnych podobno?
>
> > > Tia!
> > > W poscie ponizej adresowanym do kogos o nicku medea, tren R pisze:
> > > ...oczywiście to była jawna prowokacja :) (sic!)
>
> > kochany, popatrz sobie na godziny umieszczenia tych postów
> > miałem nadzieję, że domyślisz się, że kopię cię tym w twoją tłustą dupkę :))
>
> No tak! To jak sie przedstawia okreslona kwestie rano to jest
> prowokacja, ale juz wieczorewm prowokacja nie jest.
> I to jest taka gownoprawda katola. Nie jest wazne co jest
> udokumentowane, ale to co jest sluszne - w ich mniemaniu.
> Ta Twoja sama wypowiedz w stosunku do kogos innego jest prowokacja. Do
> czego sie przyznales. Zas w odniesieniu do mnie nie jest. A jak jest,
> to ja mam to udokumentowac (sic!) Wal sie koles! Sam sobie udokumentuj
> co tylko chcesz. Jak juz malo inteligentnie klamiesz i manipulujesz,
> to chociaz pamietaj co komu mowisz, bo Ci sie wszystko miesza.
>
> J-23 Flegiel von Trop
>
> PS. "kochanego" zostaw sobie dla swoich kochankow. bo ja nie jestem
> kochajacym inaczej, i nie zycze sobie stosowania takich epitetow w
> stosunku do mnie, co do reszty Twojej wypowiedzi o jakims kopaniu, to
> nie bede sie do tego odnosil, bo jest to dowod na ewidentny brak u
> Ciebie kultury osobistej.
"Oka" nie widzialem. Prowokacje tak! Jak mi wmawiasz ze jest inaczej
to robisz ze mnie glupka. Wtedy bronie swojego stanowiska.
J-23 Flegiel von trop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2008-05-09 12:12:09
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiCzy nie czujesz się odpowiedzialna za to, że niedawno
na Śląsku jakaś mutantka próbowała rozstrzaskać
o chodnik dziecko pozostawione w wózku przed apteką?
To była jej reakcja na niecianą ciążę i brak możliwości\
jej przerwania.
Nie?
A powinnaś, Ty i ci wszyscy, którzy myslą tak jak Ty.
A może wytlumaczysz tej kobiecie, że jej dziecko to
ofiara jaką musiała ponieść, aby zmuszać mutantów
do rozmnażania...
oraz, że to o czym napisałem to zwykły "eufemizm".
--
CB
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1cydr4h2ywqgg.zcaha6hawcp2.dlg@40tude.net...
> Eufemizm.
> Aborcja nie jest wśród żadnych ludzkich opcji. To zabójstwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2008-05-09 12:17:03
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiWytlumacz to matce niemowlaka, którego na Śląsku kobieta
skazana przez takich jak ty na urodzenie niechcianego dziecka
próbowała zabić przed apteką rzucając nim o chodnik po tym
jak wyjęła je z wózka.
Odważysz się?
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:d37e2376-2af6-47c8-b965-2ea807f0a487@k13g2000hs
e.googlegroups.com...
też bym wolał. ale kluczem jest tu szeroka edukacja a nie eugenika.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2008-05-09 12:19:24
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcjiOn 9 Maj, 13:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 9 May 2008 13:43:19 +0200, cbnet napisał(a):
>
> > Aborcja nie jest przymusem, lecz opcją,
>
> Eufemizm.
> Aborcja nie jest wśród żadnych ludzkich opcji. To zabójstwo.
>
> --
> XL wiosenna :-)
Wiedza! To wiedza powioduje ze swiadomy czlowiek moze nie chciec wydac
na swiat potomstwa, ktorego zycie bedzie jednym wielkim bolem. To jest
humanitarne. Choc pewnie niezgodne z doktryna kk. Ale nie kazdy jest
katolikiem! Katolik jak nie chce stosowac aborcji to jest jego wybor.
Niekatolik nie musi sie stosowac w swoim postepowaniu do zasad
katolickich. I w takiej sytuacji, pierwszy nie ma prawa narzucac
swoich wyborow drugiemu!
J-23 Flegiel von Trop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2008-05-09 12:29:58
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji"tej kobiecie" tzn chodzi o matkę tego zmasakrowanego
niemowlaka oczywiście.
Czy rozumiesz XL w ogóle dramat tej kobiety i TWÓJ pośredni,
oraz bezpośrednio_SPRAWCZY w nim udział?
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g01fas$a22$1@achot.icm.edu.pl...
> ... A może wytlumaczysz tej kobiecie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |