« poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2003-06-03 07:44:29
Temat: Re: [albertan] A co jesli ja chce dziecka?
Użytkownik "Albert Jacher, Mówca Boga"
<i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:Xns938EE574EC254albrtn@213.180.128.20...
> 2. Znajdz inna narzeczona i zone - najlepiej tez uzywajaca Religii
> Madrosci
Biedny lukas, będzie musiał ożenić się z Jacherem...
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2003-06-03 07:45:51
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdlvl2.g68.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
| Nienormalną nazwałem postawę, która neguje urodzenie własnego dziecka,
| a jest za adopcją. Czytaj wyraźnie, bo sama jesteś bezmyślna.
|
| >A Ty Grzesiu ze swoją kobietą, czemu jeszcze nie macie dzieci?
Nienormalne
| >jest któreś z was i nie chce?!
|
| Chcemy i będziemy mieli. Jeszcze jesteśmy młodzi.
| Ale to chyba nie Twoja sprawa, prawda? Ja Ci do łóżka nie zaglądam.
Nie, Ty tylko chcesz zrobić porządek. W cudzym domu.
Jeżeli postawa partnerki Lukasa nie jest normalna, to nikt z nas nie jest
normalny. To jest jej prawo - czegoś chcieć lub czegoś nie chcieć. Ma takie
samo prawo nie chcieć być w ciąży, jak Lukas ma prawo chcieć być ojcem dla
swoich biologicznych dzieci. Nalezy natomiast docenić to, że dziewczyna nie
ściemnia.
--
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2003-06-03 07:50:36
Temat: Re: Jeszcze mi sie przypomnialo...> > Ale... z drugiej strony np. impotencja umysłowa =
> > bezpłodności umysłowej. :-p
>
> Ale z pierwszej strony - nie!
>
> Bezpłodność umysłowa =/= impotencji umysłowej.
>
> puchaty na przykład :-)
>
>
Czyżbyś 'pieprzył bez sensu'?
;-)))
To nie jesteś tu jedyny
;-)))
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2003-06-03 07:52:00
Temat: Re: Jeszcze mi sie przypomnialo...> > Z mężem były te sprawy przedyskutowane przed ślubem.
> > Jasne, ze za jego zgodą.
>
> To ja przynajmniej nie miałam wątpliwości jeśli chodzi o męża, bo
przed
> ślubem ze mną miał już dwóch bardzo udanych synów ;-).
>
A skąd pewność że były jego ?
;-))
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2003-06-03 08:07:26
Temat: Re: Jeszcze mi sie przypomnialo...> >
> A skąd pewność że były jego ?
>
> ;-))
No pewności to faktycznie nie mam, ale są bardzo podobni.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2003-06-03 08:16:56
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
>Zapamiętałam rozmowę z pewnym księdzem, który pracował w hospicjum. Miał on
>okazję setki razy rozmawiać z umierającymi i powiedział, że ludzie przed
>śmiercią żałują wielu rzeczy, ale jeszcze mu się nie zdarzyło, by ktoś
>żałował, że za mało czasu poświęcił pracy zawodowej.
>
I dlatego umierali w hospicjum.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2003-06-03 08:21:17
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?>swoich biologicznych dzieci. Nalezy natomiast docenić to, że dziewczyna nie
>ściemnia.
>
O to to. Nie wiem, mnie sie spodobalo to, ze mowi o swoich odczuciach, nawet
wiedzac, ze cena za to moze byc utrata ukochanego. Niejedna dziewczyna
przytaknelaby dla 'swietego spokoju' albo 'zeby tylko go nie stracic'.
Moim zdaniem to dziala tylko na jej korzysc.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2003-06-03 08:39:27
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?On Tue, 3 Jun 2003 09:45:51 +0200 I had a dream that kolorowa <v...@i...pl>
wrote:
>| Chcemy i będziemy mieli. Jeszcze jesteśmy młodzi.
>| Ale to chyba nie Twoja sprawa, prawda? Ja Ci do łóżka nie zaglądam.
>Nie, Ty tylko chcesz zrobić porządek. W cudzym domu.
Ja chcę robić jakiś porządek? Zwariowałaś?
Mała prośba: zacznij myśleć przy czytaniu niektórych postów, to naprawdę
nie boli.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2003-06-03 08:41:43
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03060310165691@polnews.pl...
>
> >Zapamiętałam rozmowę z pewnym księdzem, który pracował w hospicjum. Miał
on
> >okazję setki razy rozmawiać z umierającymi i powiedział, że ludzie przed
> >śmiercią żałują wielu rzeczy, ale jeszcze mu się nie zdarzyło, by ktoś
> >żałował, że za mało czasu poświęcił pracy zawodowej.
> >
> I dlatego umierali w hospicjum.
>
Mogłabyś jaśniej, bo nie bardzo rozumiem. Umierali w hospicjum, bo za dużo
czy za mało pracowali?
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2003-06-03 08:41:48
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?On Tue, 03 Jun 2003 10:21:17 +0200 I had a dream that Dunia <d...@n...net>
wrote:
>O to to. Nie wiem, mnie sie spodobalo to, ze mowi o swoich odczuciach, nawet
>wiedzac, ze cena za to moze byc utrata ukochanego. Niejedna dziewczyna
>przytaknelaby dla 'swietego spokoju' albo 'zeby tylko go nie stracic'.
>Moim zdaniem to dziala tylko na jej korzysc.
Dziewczyna jest szczera i otwarta, to oczywiście jej plusy, ale niczego
to nie zmienia w konflikcie, jeśli ona nie chce dziecka, a on chce.
To tylko może ułatwiać rozmowy o tym, ale jeśli oboje będą obstawać
przy swoim, to rozmowy nic nie dadzą.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |