| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-12 12:38:16
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?"Marsel" <i...@w...pl> wrote in message news:a1kkqu$ode$1@news.tpi.pl...
> "Saulo"
> > na określenia słowem to ja się nie piszę - jeszcze nie zwariowałem :-)
>
> o... :(((
> a ja myslałem ze to juz... ;)
Przecieź gdybym zwariował, nie zadawałbym takich pytań ;-)
Gdybym zwariował w odpowiedni sposób, nie musiałbym wmawiać sobie, że
coś/to lub tamto/ ma sens albo czynić cnoty z absurdu. Miałbym niezależną od
siebie, osobistą maszynkę do robienia sensu za totalną darmochę.:-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-12 12:41:23
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?"Mania" <c...@w...pl> wrote in message news:a1klc1$h2$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Marsel <i...@w...pl>
> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:a1kkqu$ode$...@n...tpi.pl...
> > "Saulo"
> > > na określenia słowem to ja się nie piszę - jeszcze nie zwariowałem :-)
> >
> > o... :(((
> > a ja myslałem ze to juz... ;)
>
> czekaj, czekaj
> może nie jest tak źle!
> ile Ci Saulo jeszcze trzeba?
> my cierpliwi
>
> białe tango grają!
> Mania
Karm mnie, karm mnie, Maniu, karma wariata,
Razem do(sz)czekamy lata.
Szauleniec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-12 13:17:08
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?
Użytkownik "Wilczek" <w...@i...com> napisał w wiadomości
news:a1nmmn$70n$2@korweta.task.gda.pl...
> > Słyszę właśnie jak nasila się konflikt między Indiami i Pakistanem..
> > Czy straszenie się bronią atomową po doświadzeniach z przeszłości :(,
> > jest normalne ? Cholera, ten swiat już chyba oszalał do końca.
> > A ja chyba nie.
>
> Bron atomowa jest gwarancja pokoju w punktach zapalnych. Podczas
> calej zimnej wojny nie doszlo do zadnego wiekszego konfliktu wlasnie
> ze wzgledu na potencjaly atomowe supermocarstw. Poza tym sily
> nuklearne jakie posiadaja Indie i Pakistan sa smieszne.
To może byc nawet gorzej, bo nawet jak odpalą w siebie to, co mają, to
znaczna część przeżyje - i oni niestety o tym wiedzą.
> Pierwszy posiada niewiele ponad 30 glowic, drugi jedynie 10-15; jedynymi
> srodkami przenoszenia stanowia zawodne
A co, sprawdzałeś? a poza tym wystarczy jak z 4 wystrzelonych dolecą trzy, a
dwie eksplodują
> rakiety bardzo bliskiego zasiegu (nawet nie da sie rzucic z New Delhi do
Islamabadu :-))
A kto ci (czy raczej im) każe odpalać rakiety w stolicę oponenta z okolic
własnej stolicy - skoro ma się miejsca, z których jest bliżej. Po wzajemnym
trafieniu się dwoma-trzema pigułami ludzie z obu krajów będą pędzić na
siebie choćby z nożami jako jedyną bronią. Nie widziałeś ich szowinizmu - w
Indiach wielu ludzi umiera z głodu, żyje w nędzy, ale widziałem, jak do
kamery jakiś Hindus szczerzył zęby - jesteśmy dumni, jesteśmy wielcy i
silni, dokopiemy tym z zagranicy, jak zajdzie potrzeba - oczywiście bronią
atomową.
Wczoraj powtórzył to ich głównodowodzący.
> i samoloty. Same glowicy sa o wyjatkowo malej mocy i wiekszosci
> murowanych budynkow nie wyrzadzilyby spacjanej krzywdy (pamietacie
> te zdjecia ze zrujnowanej Hiroszimy i niezniszczona swiatynie -
> jedyny murowany budynek w okolicy)
Oj, Wilczek, Wilczek - ona była w epicentrum, a poza tym ściany zostały a
nie dach, tak więc jaka niezniszczona - wypalona kompletnie. Technika poszła
troche naprzód i przypuszczam, że te głowice, którymi dysponują, mają
przynajmniej po 100 kton.
> Trudno nawet okreslic czy zastosowane
> zapalniki zadzialalaby nalezycie a samoloty przenoszace bron
> nie zostalyby zestrzelone. To tyle techniki :-)
A raczej twoich bardzo skromnych o niej wyobrażeń.
Polecam lekki dokształt, troche Discovery czy Planete zdałoby się pooglądać
....
> Co do strachu i grozb to jest to naturalny element prowadzenia
> polityki i jako taki nie jest niczym niezwyklym. Prowadzac dzialania
> w skali makro podejmuje sie inne decyzje i inne czynniki graja role
> niz w dzialaniach mikroskopijnych. Mowisz o doswiadczeniach z
> przeszlosci - jakich doswiadczeniach?
Takich, że może dziś jest jest dzień niczym 12 stycznia 1931r. - za dwa lata
nowy Hitler, za osiem wojna światowa.
Tyle że wobec globalizacji może to być rok i dwa-trzy lata.
Amerykanie rozwalają Afganistan przy okazji zemsty nad Al-Kaidą, a co
będzie, jak ich rozwiązanie posłuży za pretekst Chińczykom, którzy zmontują
jakąś prowokację, zabiją kilka tysięcy ludzi u siebie, zwalą winę na Tajwan
i zaczną go atakować jako państwo terrorystyczne? USA będą miały związane
ręce...
Zastanów się np., jak znaczna część światowej elektroniki pochodzi z tej
wyspy (to tak a propos tej skali makro, o które wspominasz).
Pod koniec 1999r. trzęsienie ziemi uszkodziło m.in. fabrykę zasilaczy na
Tajwanie i okazało sie, że lider rynku teleinformatycznego Cisco nie może
wywiązać się w terminie z zakontraktowanych dostaw. Itp. itd.
Pozdrawiam
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-12 13:23:33
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?
Użytkownik "Yans Yansen" <y...@p...pnet.pl> napisał w wiadomości
news:13224-1010783322@213.17.138.100...
> "Wojtek Zak"
> > Wersja 2: lepiej być wariatem niż starym frustratem
> > Dlaczego? - efekt spotkania z dwoma takimi wczoraj w autobusie.
>
> Podziel się więc autobusowymi doświadczeniami z takimi dwoma.
> [a może dwiema ? ;-) ]
Nie warto. Akurat jechałem linią, którą nie jechałem z 10 lat, przynajmniej
w tych godzinach.
Z pracy w zatłoczonym autobusie wracali starsi panowie w wieku
przedemerytalnym, sfrustrowani,
nieuprzejmi itp. itd. Intuicja mi mówi, że kiedyś mogli mieć wyższe
stanowiska (pewnie za PRL-u), niż teraz, może i samochód z kierowcą do
dyspozycji ...
Najlepiej w takim przypadku zapomnieć i po 5 minutach myśleć o miłych
zgrabnych paniach...
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-12 14:33:36
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?> To może byc nawet gorzej, bo nawet jak odpalą w siebie to, co mają, to
> znaczna część przeżyje - i oni niestety o tym wiedzą.
Totez to tylko straszak, gdyby zdecydowali sie na uzycie tego arsenalu
konieczna bylaby odbudowa co mogloby sie okazac bardzo trudne...
> > Pierwszy posiada niewiele ponad 30 glowic, drugi jedynie 10-15; jedynymi
> > srodkami przenoszenia stanowia zawodne
>
> A co, sprawdzałeś? a poza tym wystarczy jak z 4 wystrzelonych dolecą trzy, a
> dwie eksplodują
Nawet tyle nie doleci, bo wiekszosc musialaby byc przenoszona przez
samoloty, ktore zostalyby zestrzelone.
> > rakiety bardzo bliskiego zasiegu (nawet nie da sie rzucic z New Delhi do
> Islamabadu :-))
>
> A kto ci (czy raczej im) każe odpalać rakiety w stolicę oponenta z okolic
> własnej stolicy - skoro ma się miejsca, z których jest bliżej.
Heh... troche inaczej wyglada rozmieszczenie broni jadrowej kiedy
posiada sie kilka tysiecy a nie kilkanascie sztuk... Zreszta to jest akurat
niewazne. Ich technologia rakietowa bazowana na wynalazkach chinskich
z lat 50/60-tych to relikt przeszlosci.
> Po wzajemnym
> trafieniu się dwoma-trzema pigułami ludzie z obu krajów będą pędzić na
> siebie choćby z nożami jako jedyną bronią. Nie widziałeś ich szowinizmu - w
> Indiach wielu ludzi umiera z głodu, żyje w nędzy, ale widziałem, jak do
> kamery jakiś Hindus szczerzył zęby - jesteśmy dumni, jesteśmy wielcy i
> silni, dokopiemy tym z zagranicy, jak zajdzie potrzeba - oczywiście bronią
> atomową.
> Wczoraj powtórzył to ich głównodowodzący.
Agresja jest reakcja na bezsilnosc...
> > i samoloty. Same glowicy sa o wyjatkowo malej mocy i wiekszosci
> > murowanych budynkow nie wyrzadzilyby spacjanej krzywdy (pamietacie
> > te zdjecia ze zrujnowanej Hiroszimy i niezniszczona swiatynie -
> > jedyny murowany budynek w okolicy)
>
> Oj, Wilczek, Wilczek - ona była w epicentrum, a poza tym ściany zostały a
> nie dach, tak więc jaka niezniszczona - wypalona kompletnie. Technika poszła
> troche naprzód i przypuszczam, że te głowice, którymi dysponują, mają
> przynajmniej po 100 kton.
Nie, nie maja wiecej jak kilka/kilkanacie kT.
> > Trudno nawet okreslic czy zastosowane
> > zapalniki zadzialalaby nalezycie a samoloty przenoszace bron
> > nie zostalyby zestrzelone. To tyle techniki :-)
>
> A raczej twoich bardzo skromnych o niej wyobrażeń.
> Polecam lekki dokształt, troche Discovery czy Planete zdałoby się pooglądać
> ....
ROTFL
Akurat Discovery to jest takie zrodlo rzetelnych informacji co "Na Zywo".
Nie odmawiam tym programom wartosci edukacyjnej ale raczej nie oczekuj
ze znajdziesz tam informacje dotyczace tego, ze akurat proby z rakieta Hatf-3
(kopia chinskiej rakiety M-9) zakonczyly sie kompletnym fiaskiem ale dowiesz
sie, ze w planach jest stworzenie jednostopniowej rakiety Ghauri-2 o zasiegu
do 2000 km (a ze uda im sie to zrobic za 50 lat albo nigdy to juz inna
kwestia...). Akurat w tej dziedzinie mam dojscie do bardzo rzetelnych zrodel,
wlacznie z analizami depertemantow obrony np. USA wiec nie rozsmieszaj mnie
jakims Planete :-))
[...]
> Amerykanie rozwalają Afganistan przy okazji zemsty nad Al-Kaidą, a co
> będzie, jak ich rozwiązanie posłuży za pretekst Chińczykom, którzy zmontują
> jakąś prowokację, zabiją kilka tysięcy ludzi u siebie, zwalą winę na Tajwan
> i zaczną go atakować jako państwo terrorystyczne? USA będą miały związane
> ręce...
Uwazasz, ze Chinczykom sie to oplaca... Kraj, ktory notuje wzrost gospodarczy
na poziomie 7-8% rocznie, w ktory wpompowywane sa ogromne pieniadze z USA
czy Japonii popelniliby gospodarcze samobojstwo decydujac sie na cos takiego...
Kraj taki jak Pakistan czy Indie kieruja sie w swojej polityce _swoim_
interesem a nie Tajwanem. Kwestie globalne wykraczaja bezposrednio poza
ten teren konfliktu. Jak wczesniej zauwazyles obydwaj antagonisci nie maja
nic innego do zaoferowania swojej ludnosci - Pakistan tylko dzieki autornemu
rezimowi wojskowemu nie ulegl fundamentalizmowi a Indie z blisko 1 mld ludzi,
ktorych nie sposob wykarmic musi czyms ratowac sie przed rebelia...
> Zastanów się np., jak znaczna część światowej elektroniki pochodzi z tej
> wyspy (to tak a propos tej skali makro, o które wspominasz).
> Pod koniec 1999r. trzęsienie ziemi uszkodziło m.in. fabrykę zasilaczy na
> Tajwanie i okazało sie, że lider rynku teleinformatycznego Cisco nie może
> wywiązać się w terminie z zakontraktowanych dostaw. Itp. itd.
Czy sadzisz, ze Indie zdecyduja sie na zmiane kursu na bardziej niekorzystny
dla siebie aby nie stwarzac potencjalnych zaklucen w dostawach przez Cisco
HP czy SG? Zreszta rynek szybko przystosowalby sie do zmiany sytuacji
- mniejsza podaz, wieksze ceny, wiecej nowych producentow, wieksze zatrudnienie,
wieksza koniunktura - panta rei :-)
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-12 15:02:53
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?
Użytkownik "Wilczek" <w...@i...com> napisał w wiadomości
news:a1phh9$rp$1@korweta.task.gda.pl...
> > Po wzajemnym
> > trafieniu się dwoma-trzema pigułami ludzie z obu krajów będą pędzić na
> > siebie choćby z nożami jako jedyną bronią. Nie widziałeś ich
szowinizmu - w
> > Indiach wielu ludzi umiera z głodu, żyje w nędzy, ale widziałem, jak do
> > kamery jakiś Hindus szczerzył zęby - jesteśmy dumni, jesteśmy wielcy i
> > silni, dokopiemy tym z zagranicy, jak zajdzie potrzeba - oczywiście
bronią
> > atomową.
> > Wczoraj powtórzył to ich głównodowodzący.
>
> Agresja jest reakcja na bezsilnosc...
Cóż, jest chyba jeszcze parę innych jej powodów.
W 1981r. w Argentynie rządzący wojskowi, aby poprawić swoje ntotowania,
urządzili najazd na Falklandy.
Dostali manto i efekt końcowy był odwrotny.
> > A raczej twoich bardzo skromnych o niej wyobrażeń.
> > Polecam lekki dokształt, troche Discovery czy Planete zdałoby się
pooglądać
> > ....
>
> ROTFL
> Akurat Discovery to jest takie zrodlo rzetelnych informacji co "Na Zywo".
> Nie odmawiam tym programom wartosci edukacyjnej ale raczej nie oczekuj
> ze znajdziesz tam informacje dotyczace tego, ze akurat proby z rakieta
Hatf-3
> (kopia chinskiej rakiety M-9) zakonczyly sie kompletnym fiaskiem ale
dowiesz
> sie, ze w planach jest stworzenie jednostopniowej rakiety Ghauri-2 o
zasiegu
> do 2000 km (a ze uda im sie to zrobic za 50 lat albo nigdy to juz inna
> kwestia...). Akurat w tej dziedzinie mam dojscie do bardzo rzetelnych
zrodel,
> wlacznie z analizami depertemantow obrony np. USA wiec nie rozsmieszaj
mnie
> jakims Planete :-))
Chodziło mi raczej o to, żebyś przypomniał sobie ten obrazek świątyni z
Hiroszimy - najwyraźniej słabo go zapamiętałeś.
Nawet jeśli w Indiach i Pakistanie mają głowice po kilkanaście kt, to
trafiwszy się kilka razy zrobią sobie na tyle krzywdy, żeby walczyć ze sobą
do końca możliwości i nienawidzieć się for ever.
Oczywiście masz rację, że takich szczegółow jak te, które podałeś, nie
znajdzie się w telewizjach, które wymieniłem.
Nb są na słabszym poziomie niż z 5 lat temu, nie uważasz? O tłumaczeniu
terminów wojskowych ENG>PL nie wspominając...
Cóż, dokształcenie ze szczegółów może ci nie jest potrzebne - zmieniam
zdanie, natomiast to co pisałeś nt ew. decyzji Chin i Indii pokazuje, że
możesz kłopoty z ich interpretacją.
Chodzi mi o przenoszenie modelu, jakim kierują się firmy - na zachowanie się
państw.
Głosy wyborców łatwo zdobywać szowinizmem i nacjonalizmem.
Twoje próby interpretacji ew. decyzji i wyborów polityków z Indii i Chin
tak, jakby byli zarządem firmy działającej w kraju demokratycznym, nie są wg
mnie właściwe.
Myślisz, że w wyżej wspomnianym przypadku Argentyny, atakując Falklandy
mieli policzone NPV i IRR? :-)
Nie sądzę ...
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-12 16:18:29
Temat: Odp: A może lepiej jest być wariatem?Użytkownik "Valérie" :
> z rana Waleria pozdrawia
> zareczajac ze Was czyta i nie zapomniala
Pozdrowienia dla Valerie:)
wmiaręnormal E;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-13 11:28:01
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?"Bramreja" wrote
>W tym wesołym kraju lepiej jest być wariatem
<ciach im. A.L.;-)>
w dzisiejszych czasach gdy norma bierze gore nad normalnoscia lepiej
(wygodniej) jest _udawac_ wariata.
Glupi usmiech na twarz i niech nikt sie nie zastanawia czy w srodku jest
norma czy normalnosc :-)
Lepiej byc normalnym dla siebie i wariatem dla swiata
(chociaz normą jest sytuacja dokładnie odwrotna :-))
Bo gdy powiesz, ze jestes normalny to z pewnoscia wezma cie za wariata ;-)))
pozdr
(nie)normalny
stmarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-13 12:37:13
Temat: Re: A może lepiej jest być wariatem?
Użytkownik "EvaTMKGSM" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a1pnhn$oj2$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Valérie" :
>
> > z rana Waleria pozdrawia
> > zareczajac ze Was czyta i nie zapomniala
>
> Pozdrowienia dla Valerie:)
>
> wmiaręnormal E;)
>
Evusie kochane dlaczego mi sie tak mylicie ?
:))))
jednak chyba nie dokladnie czytam
pozdrowionka Waleria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-13 12:46:07
Temat: Odp: A może lepiej jest być wariatem?Użytkownik "Valérie" :
> Evusie kochane dlaczego mi sie tak mylicie ?
> :))))
>
> jednak chyba nie dokladnie czytam
>
> pozdrowionka Waleria
A któreCisięmylimy;)) ?
Bo z tego miejsca tylko jedna nadaje.
A ten dodatek;) to tylko po to, by się nie myliło z innymi evusiami.
Eva z pozdrowionkami :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |