Data: 2011-02-09 14:19:36
Temat: A propos pytan, ale tym razem na serio do von Brauna
Od: performerka <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Obiło misie o oczy, że jesteś jakimś znawcą z zakresu naurologi?
psychologi, percepcji mózgowej?
Miałabym do Ciebie grzeczne pytania i o ile zechesz mi odpowiedziać,
to bedzie mi miło.
Zauważyłam u siebie dwa zjawiska. Mianowicie.
1. Bywa, że w nocy wybudza mnie koszarny sen i zimno. Nie jestem w
stanie określić jednoznacznie, czy najpierw jest koszmar a potem robi
mi sie zimno, czy to wychłodzenie organizmu(jako że jestem cipłolubna)
powoduje koszmar. Czy miałbys dla mnie(albo nauka) jakieś racjonlne
wytłumaczenie tego. Czyli, co jest pierwsze i co- co, prowokuje? Czy
to być może tylko zbieg okolicznośći. W sumie to nie sądze, bo schemat
zawsze jest ten sam. Czyli śni mi się jakies paskudztwo i budze sie
rozkryta i dygocząca.
2. Mam cos takiego, że jak się kompię, to łapie się na tym, że
śpiewam. Gdzieś czytałam, ze niby akustyka, łazienki, powodowana
glazurą, sprawia, ze nawet skrzek wydaje sie być głosem operowym, z
tym jednak w miom przypadku, ze ja nie mam w łazience glazury i jest
zupełnie nieakustyczna. Ale nie tyle, jak siedzę w morzu, to mam to
samo.
--
performerka
|