« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-11 07:08:07
Temat: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?Witam ponownie!
Poniewaz szukam kuchni, to szukam i sprzetu do kuchni (kuchenka z plyta
elektryczna, zmywarka 60, chlodziarko-zamrazarka z 2 agregatami). Na
poczatku bylam ostro nastawiona na Amice, ale jak zobaczylam ceny, moj
entuzjazm nieco opadl. Za to lekcewazone wczesniej ARDO wyglada khm....
bardzo zachecajaco. I teraz moje pytanie. Dlaczego ARDO ma takia zla opinie?
Na lodowki daja 36m-cy gwarancji, na zmywarki 24 m-e, a na kuchnie 12.
Wydaja mi sie byc zalkiem rozsadna firma. No i wzornictwo calkiem
calkiem....
Na prawde macie negatywne doswiadczenia? Psuje sie? Rozpada? Gryzie
sasiadow? Moze halasuje?
--
Pozdrawiam!
AsiaBe
-< Jesli chcesz do mnie napisac, usun NO_SPAM z zdresu zwrotnego! >-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-11 08:12:33
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?
On Wed, 11 Sep 2002, AsiaBe wrote:
> entuzjazm nieco opadl. Za to lekcewazone wczesniej ARDO wyglada khm....
> bardzo zachecajaco. I teraz moje pytanie. Dlaczego ARDO ma takia zla opinie?
> Na lodowki daja 36m-cy gwarancji, na zmywarki 24 m-e, a na kuchnie 12.
> Wydaja mi sie byc zalkiem rozsadna firma. No i wzornictwo calkiem
> calkiem....
> Na prawde macie negatywne doswiadczenia? Psuje sie? Rozpada? Gryzie
> sasiadow? Moze halasuje?
Moje podejrzenia budzi sam fakt, że coś jest tanie... Ich wzornictwo też
mnie jakoś nie zachwyca.
Ale jeżeli chodzi o konkrety to mam znajomego ze zmywarką ARDO i podobno
ona _strasznie_ hałasuje. Jeżeli to osobna kuchnia, a nie aneks, to można
to oczywiście przeżyć.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 08:26:12
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?> I teraz moje pytanie. Dlaczego ARDO ma takia zla opinie?
> Na prawde macie negatywne doswiadczenia? Psuje sie? Rozpada? Gryzie
> sasiadow? Moze halasuje?
Ja może nie o sprzęcie kuchennym, ale za to od 10 lat mam pralkę ARDO i
nigdy, przenigdy nic złego mnie z jej strony nie spotkało!
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 09:12:39
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?> Na prawde macie negatywne doswiadczenia? Psuje sie?
Dwie identyczne sytuacje z pralkami ARDO:
Padały po gwarancji łożyska, które sa zapiekane na gorąco, wymiana w
serwisie polega na wymianie połowy mechaniki za drobną kwotę 900-1100zł
Kolega sie uparł, wybił łożysko i osadził nowe koszt 30zł + 3 godziny
walenia młotkiem.
Jak sam powiedział miał wrażenie że sposób montażu celowo wykluczał wymianę
łożysk itd.a "ot tak".
Sytuacja przy drugiej pralce zakończyła się złomowaniem wyżej wymienionej
(wlanięte uszczelki + łożysko)
Jak to się mówi zależy od sztuki (kuzynki działa 8 lat bez zarzutu) ale ja
bym tam nie ryzykował!
Poza tym coraz częściej spotykam się z opiniami że konkretne firmy
specjalizują ise w konkretnych produktach Liebherr - lodówki, Hoover -
pralki, odkurzacze, Candy - Pralki....ale jak to jest na prawdę? Koncerny
sprzedają sobie na wzajem rozwiązania i badz tu madry
bar'D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 10:55:42
Temat: Odp: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?
Użytkownik bar'D <d...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aln1h0$919$...@n...tpi.pl...
>coraz częściej spotykam się z opiniami że konkretne firmy
> specjalizują ise w konkretnych produktach Liebherr - lodówki, Hoover -
> pralki, odkurzacze, Candy - Pralki....ale jak to jest na prawdę? Koncerny
> sprzedają sobie na wzajem rozwiązania i badz tu madry
A nie praktyczniej jest miec caly sprzet jednej firmy? Jeden serwis, jeden
nr telefonu, jeden problem... Hmmm....
--
Pozdrawiam!
AsiaBe
-< Jesli chcesz do mnie napisac, usun NO_SPAM z zdresu zwrotnego! >-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 11:45:28
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?U mnie pralka ARDO pracuje ciezko od 8 lat calkowicie bezawaryjnie , a musze
dodac ze dostaje ostry wycisk ;)
--
Pawel Galinski [Gall]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 12:33:26
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?Ja mam lodowke Ardo od 5 lat i zmywarke od trzech.
Lodowka w porownaniu z poprzednia (jakas jeszcze PRL-owska) jest
cichutka - w sypialni nie slysze jej przy otwartych drzwiach do
kuchni, bezposrednio w kuchni - troche slychac.
Zmywarka jest glosna - zamykam drzwi do kuchni i spoko, ale do uzycia
w kuchni otwartej na salony sie nie nadaje.
Funkcjonalnie spisuja sie bez zarzutu.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 13:39:27
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?5 lat temu kupiłem lodówkę ARDO. Lodówka jak lodówka. Po pół roku opuściły się d
rzwi. Z serwisem pertraktowałem ze dwa tygodnie nim przyszedł facet, który drzwi
naprawił ale przy okazji serwisowania zrobił wgniecenie. Od kilku tygodni lodó
wka z jednej strony zaczęła rdzewieć pod lakierem, na tyle intensywnie, że
zaczyna mi to przeszkadzać - choć akurat rdzewienie występuje na zasłoniętej
ścianie.
W tym samym mniej więcej czasie kupiłem pralkę ARDO ładowaną z góry. Od początku
walczyłem z hałasem w trakcie wirowania. W trakcie kolejnej wizycie specjalisty
od pralki dowiedziałem się, że to nie tylko moje zmartwienie ale również innych
posiadaczy tego typu pralek. Po kilku dniach przyszedł facet który wymienił
lożysko i założył ciężarek wyważający bęben (podobnie jak to robi się na felgach
samochodowych). Teraz jest lepiej ale pralka potrafi nieźle "tańczyć" w trakcie
wirowania.
Takie są moje przygody z ARDO.
Reasumując nie kupię już ARDO. Zbyt dużo emocji.
Pozdrawiam
--
_/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/ _/
Z. Janeczek
b...@l...pdi.net
http://www.pdi.net/~bilboart/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 07:58:07
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?
> Na prawde macie negatywne doswiadczenia? Psuje sie? Rozpada? Gryzie
> sasiadow? Moze halasuje?
> --
zmywarka Ardo u mojej ciotki, poza tym że niedomywa naczyń, zalała jej
kuchnię i psuła jej się z 6 razy, a ma ją ze 2 lata
pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 12:28:29
Temat: Re: A teraz pytam: dlaczego nie ARDO?Po kilku dniach przyszedł facet który wymienił
> lożysko i założył ciężarek wyważający bęben (podobnie jak to robi się na
felgac
Ciekawe jak wyważył Ci ten bęben i skąd wiedział w którym miejscu dokładnie
założyć ciężarek. Chyba ,że wozi ze sobą składany przenośny sprzęt do
wyważania bębnów pralek :) :) :).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |