| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-03 20:40:00
Temat: Ĺźycia ?>Do czego komus sztuczna inteligencja skoro ma naturalna?
Do tego samego do czego każda maszyna: ma zastępować człowieka.
>Czy ta sztuczna
>nie bedzie zwykla kopia naturalnej...
Jakby była kopią naturalnej, mogłaby być równie dobrze przydatna jak i
bezużyteczna.
>Czego sie ludzie po (od) AI spodziewaja?
Że nie będzie trzeba się z nią liczyć.
>"Wytworzenie" inteligencji jest jednoznaczne z powolaniem zycia (chyba),
Wręcz przeciwnie. Istotą sztucznej inteligencji jest stworzenie czystej
inteligencji nie istniejącej fizycznie.
>i
>co my z tym zywotem zrobimy albo "on" z nami:) .... wylaczymy prad?
Zależy jaka nam się urodzi.
>A czy mózg jest do podrobienia czy nie to sie okaze, osobiscie uwazam ze
>to kwestia czasu i technologii (i potrzeb).
Jak wszystko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-03 20:44:00
Temat: Czym siÄ róşni sztuczny ptak od normalnego ?>> Wszystko jest do podrobienia. Trzeba to tylko poznac.
>Otóż to. Nie znamy nawet piątej części mózgu, o AI na razie nie mamy co
>nawet marzyć. :( Badania nad mózgiem są w tej chwili bardzo
>ograniczone, nawet gdyby się narodził drugi Skinner, nikt mu już nie
>pozwoli gmerać w zwojach żywego człowieka. :))
Przecież tu nie chodzi o poznanie mózgu i skopiowanie a tylko o stworzenie
czegoś, co go zastąpi w użytecznym zakresie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-03 20:46:00
Temat: radio ?>Hi,
Co ?
>> są juz dowody tworzenia przez ludzi sztucznej inteligencji, np.
>> komputer,
>PC to zwykła, bezrozumna kupa złomu, już radio jest bardziej "bystre" ;-)
To wbudowane w pc ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-03 21:45:44
Temat: Re: AI - a co to wlasciwie jest...?Użytkownik "roblop" <
> Historia mowi tak ...
> AI jest nam potrzebna tak samo jak loty na ksiezyc, odnalezienie
mglawicy
> odleglej o 10000 lat swietlnych oraz zajrzenie do srodka ziemi.
> Z tym ze AI podobnie jak wynalezienie dynamitu, zbudowanie Titanica i
bomby
> jadrowej wplynie na ludzkie zycie.
Tak, ja po lamersku uścisłiłbym ze potrzebna jest tam gdzie dotąd posyłano
niewolników czy baby...te inteligentne oczywiście ;)
Prócz zwykłej fascynacji swoją 'kreatywnością' człowiek jest po prostu
leniwy.
A zagrożenie jekie mi sie widzi to nie władza w krzemowych (czy tam juz
innych) umysłów (czemu nie?), a to ze dokonać sie moze kolejna rewolucja,
i tym razem białkowi inteligenci pójda na plaze (nie wszyscy oczywiście).
plaza nie jest taka zła, ale jesli powszechnie szare komórki nie bedę
specjalnie potrzebne, to sie ludzkość delikatnie mowiąc troche
rozwarstwi(zdejmie ubarnie) moze rozłozy (na lezakach), zakopie (w
dołkach).. i tylko brak chitynwej skorupki beddzie nas odrózniał od
żółwi....ale w sumie to najbardziej optymisyczny koniec tego gatunku.
> Zas napisz jak to jest nie wykorzytywac i rozwijac wlasnej inteligencji
bo
> nie rozumiem.
No to jest tak, kiedy sie pisze i robi rózne bzdury w życiu, jak np. ja
wyżej. Nie zdziwił bym sie gdyby sie okazało ze jestem tez troche
inteligentny, co z tego kiedy jestm głupi i nie potrafie tego wykorzystać.
Co więcej - nawet nikt nie potrafi mi pomóc ani mnie choćby wykorzystać.
Zobacz na to co dzieje sie w szkolnictwie, ilu inwaliadów umysłowych sie
rocznie produkuje.
Zobacz na nasze władze, szefów, kolegów w szkole czy pracy, spójrz na
sąsiada - nie głupi nie? i co z tego...
Przeparaszam za ten niemerytoryczny wtręt. Postaram sie nie robić tego
więcej.
pozdrawiam
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-04 08:52:30
Temat: Re: radio ?Witam!
"Autor" <a...@t...invalid> wrote in message
news:4y9pmx$cb3$3@localhost...
> > > są juz dowody tworzenia przez ludzi sztucznej inteligencji, np.
> > > komputer,
> > PC to zwykła, bezrozumna kupa złomu, już radio jest bardziej
> > "bystre" ;-)
> To wbudowane w pc ???
PC jako sprzęt nie ma nic wspólnego z AI, jest tylko platformą. A pisząc
o radiu miałem na myśli tuner cyfrowy, który (natychmiast po podłączeniu
do prądu) zaprogramuje automatycznie stacje sortując podług mocy sygnału
i kryteriów RDS wybranych przez użytkownika. Ergo jest to namiastka
systemu eksperckiego. (Abstrahuję tu od budowy radia)
pozdrawiam,
Piotr
PS EOT / FUT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-04 10:22:07
Temat: Re: AI - a co to wlasciwie jest...?
Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9s1p15$t6u$3@news.tpi.pl...
> A zagrożenie jekie mi sie widzi to nie władza w krzemowych (czy tam juz
> innych) umysłów (czemu nie?), a to ze dokonać sie moze kolejna rewolucja,
> i tym razem białkowi inteligenci pójda na plaze (nie wszyscy oczywiście).
> plaza nie jest taka zła, ale jesli powszechnie szare komórki nie bedę
> specjalnie potrzebne, to sie ludzkość delikatnie mowiąc troche
> rozwarstwi(zdejmie ubarnie) moze rozłozy (na lezakach), zakopie (w
> dołkach).. i tylko brak chitynwej skorupki beddzie nas odrózniał od
> żółwi....ale w sumie to najbardziej optymisyczny koniec tego gatunku.
Do tej pory wynalazki i postep nie przyczynily sie w sposob znaczacy do
degradacji czlowieka. Teraz czlowiek ma zupelnie inne przeszkody do
pokonania inne cele do zrealzowania i mysle ze bedzie tak dalej przez bardzo
dlugi okres czasu. Zwroc uwage na to ze w histori pojawilo sie wiele
rewolucyjnych wynalazkow ktory ludziom zwiastowal koniec swiata
(wynalezienie broni palnej, dynamitu, bomby jadrowej). Mimo wszystko
czlowiek ujarzmil to i nadal cywilizacja prze do przodu. Nawet jesli roboty
z AI zastapia czlowieka to i tak predzej czy pozniej czlowiek postawi na
swoim i zrobi to co bedzie mu odpowiadac.
> > Zas napisz jak to jest nie wykorzytywac i rozwijac wlasnej inteligencji
> bo
> > nie rozumiem.
>
> No to jest tak, kiedy sie pisze i robi rózne bzdury w życiu, jak np. ja
> wyżej. Nie zdziwił bym sie gdyby sie okazało ze jestem tez troche
> inteligentny, co z tego kiedy jestm głupi i nie potrafie tego wykorzystać.
A gdy piszesz na grupe dyskusyjna to sie nie rozwijasz.? Chyba nie powiesz
ze po przeczytaniu duzej ilosc postow stoisz w tym samym miejscu co na
poczatku ? Glupota z inteligencja ma niewiele wspolnego. Na glupote
najlepszym lekarstwem jest nauka i zdobywanie doswiadczenia zyciowego.
> Co więcej - nawet nikt nie potrafi mi pomóc ani mnie choćby wykorzystać.
> Zobacz na to co dzieje sie w szkolnictwie, ilu inwaliadów umysłowych sie
> rocznie produkuje.
> Zobacz na nasze władze, szefów, kolegów w szkole czy pracy, spójrz na
> sąsiada - nie głupi nie? i co z tego...
Widzisz nie postrzegam ludzi jako glupich. Dla mnie ludzie po prostu sa.
Jedni lepiej radza sobie z wlasnymi problemami, z zyciem w srodowisku inni
gorzej to znosza. Dla mnie powiedziec o kims ze jest glupi to najprostrzy i
bezbolesny dla mnie sposob oceny. Ale ta ocena jest bardzo krzywdzaca.
W swoim zyciu spotkalem tylko jedna osobe z o ktorym powiedzialbym ze jest
glupia.
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-05 10:18:00
Temat: Re: dlugi wyklad - przekroj metod AI dla zainteresowanych
Kamil Dziobek wrote:
>
> Robert Marchewka napisał(a):
>
>
>>Taak...
>>
>> > Jakby nie patrzec nikt nie usiluje (mam nadzieje...) wyposazac maszyn w
>> > osobowosc i samoswiadomosc.
>>
>>Mam obawy, ze tak. Obecnie uzywany test inteligencji maszyny to pogadanka
>>tekstowa i maszyna zostaje uznana za inteligentna jezeli iles % sedziow
>>nie bedzie potrafilo ocenic czy rozmawia z maszyna czy z czlowiekiem...
>>Czy mozna prowadzic swobodna rozmowe nie majac samoswiadomosci?,
>>
>
> Te programiki z ktorymi sie gada z pewnoscia niemaja swiadomosci, inteligencji
> ani niczego takiego. Opieraja sie na prostych sztuczkach ktore latwo wyczuc.
Widocznie nie tak latwo skoro wielu sedziow jednak nie jest w stanie
stwierdzic z kim (czym) rozmawia.
>
>
>>Budowa "inteligentnego" odkurzacza jest w tej chwili niewyobrazalna! Takie
>>COS musi miec wszystkie zmysly i podejmowac ogromna ilosc decyzji! Nigdy
>>nie bedzie dwu takich samych odkurzaczy, czy nie "wytworzy sie" w tym
>>osobowosc?
>>I jak juz go zbudujemy i puscimy wolno to ...
>>co zrobimy kiedy sie zepsuje (zdechnie, umrze) bedziemy sie wachac czy
>>odkurzacz wyrzucic do kubla czy zakopac w ogrodku?
>>
>
> A czym jest swiadomosc? Swiadomosc sie niepsuje,
Moja sie psuje po np. alkoholu :) i jak tak sobie leze to jestem jeszcze
istota inteligentna czy nie, bo oznak siadomosci nie przejawiam :)
> .... mozna zrobic backup.
Jezeli jest to klasyczny komputer to backup jest mozliwy. Jezeli "maszyna"
bedzie np. biologiczna lub kwantowa to problem taki sam jak z mozgiem.
>
>
>>Mysle, ze nie unikniemy za iks lat konfrontacji z maszynami o poziomie
>>inteligencji dorownujacym ludzkiemu. Ciekawe czy bedziemy przechodzic
>>przez nastepny etap niewolnictwa?
>>
>
> Byc moze konfrontacja nastapi z maszynkami przewyzszajacymi ludzka
> inteligencje. Byc moze wygraja!!! Z pewnoscia lepsze niewolnictwo od tego
> ktory teraz mamy. Pomysl, nareszcie madre racjonalne rzady! o ile maszynki
> beda pozbawione innych ludzkich cech.
>
Chyba nie jest mozliwe zrobienie inteligencji, ktora nie dziedziczy
naszych cech. Pobudki i cele musza byc podoble lub takie same. Jezeli nie
to bedzie to tylko automat (niewolnik).
>
>>P.S.
>>Jakis czas temu widzialem teledysk Bjork glownym obrazem byl seks miedzy
>>dwoma antropomormicznymi robotami (cyborgami). Mna wstrzasnelo...
>>Dotarlo do mnie ze jestesmy w zasadzie o krok!
>>
>
> Po co cyborgom uprawianie seksu? Po co to ludziom? Przeciez robia to z calkiem
> irracjonalnych powodow, zwykle narazajac sie na przeruzne niebezpieczenstwa,
> przejaw czystej glupoty.
> Pozdrawiam
Seks....To jedynie narzedzie potrzebne do zapewnienia trwania
inteligencji. Inteligencja sztuczna bez potrzeby trwania bedzie ulomna i
nieskuteczna. A seks miedzy "robotami" inteligentnymi taki czy inny
bedzie, bo na 100% bedzie dla nich przyjemny. Bo jakas prokreacja
zaistnieje (niekoniecznie fizyczna).
R.M.
--
|
|>Zadna panna zadna lala nie zastapi terminala
|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-05 11:12:02
Temat: Re: AI - a co to wlasciwie jest...?
Użytkownik "roblop" <...>
> Do tej pory wynalazki i postep nie przyczynily sie w sposob znaczacy do
<..> > czlowiek ujarzmil to i nadal cywilizacja prze do przodu.
Nie znam sie na historii więc prosze o ew, poprawienie. Mysle za najwieksze
wpływ na role człowieka w świecie maja wynalzki - te 'wytwarzające' i te
'myslące'. Te drugie dopiero raczkują i moze nigdy nie dojrzeją - Moje
wątpliwości biora sie z tego ze duzo trudniej chyba jest zapanowac nad
zalewem mysli (chocby i "sztucznej") niz produktów materialnych (które
wystaczy np. kupic i zamknąc w szafie).
Przy okazji takich wynalazków zmienia sie rola czlowieka. (i sam człowiek).
Ale nie mam pojecia w co sie teraz ma przepoczwarzyc, bo to juz za bardzo
odbiega o dmodelu niewolnictwa. A moze tylko zbudować sobie bezpieczny
kokon..
> Nawet jesli roboty
> z AI zastapia czlowieka to i tak predzej czy pozniej czlowiek postawi na
> swoim i zrobi to co bedzie mu odpowiadac.
no, jak zastapi to zastapi, jesli wyjśc poza ramy odrózniania kwadratów od
kołek tylko o np. o tworzenie i podejmowanie złozonych decyzji. czyli
wejdzie w kompetecje człowieka, a przy załozeniu ze awaryjnośc bedzie newet
wieksze niz produktów pewnej powszechnie znanej firmy softwarowej, to... to
tym wieksze nasze szanse na wyjałowienie i wyparcie.
> > > Zas napisz jak to jest nie wykorzytywac i rozwijac wlasnej
inteligencji
> > bo
> > > nie rozumiem.
> >
> > No to jest tak, kiedy sie pisze i robi rózne bzdury w życiu, jak np. ja
> > wyżej. Nie zdziwił bym sie gdyby sie okazało ze jestem tez troche
> > inteligentny, co z tego kiedy jestm głupi i nie potrafie tego
wykorzystać.
>
> A gdy piszesz na grupe dyskusyjna to sie nie rozwijasz.?
ja? do mnie sie pytasz? jesli o mnie chodzi to ja sie napewno rozwijam, nie
wiem tylko czy w dobrym kierunku (delikatnie mówiac bo nie chce siebie
obrazac)
> Chyba nie powiesz
> ze po przeczytaniu duzej ilosc postow stoisz w tym samym miejscu co na
> poczatku ? Glupota z inteligencja ma niewiele wspolnego. Na glupote
> najlepszym lekarstwem jest nauka i zdobywanie doswiadczenia zyciowego.
o głupocie juz tyle bylo powiedziane..
<..> > Widzisz nie postrzegam ludzi jako glupich.
bos sam głupi, i slepy ;)
> Dla mnie ludzie po prostu sa.
> Jedni lepiej radza sobie z wlasnymi problemami, z zyciem w srodowisku
inni
> gorzej to znosza. Dla mnie powiedziec o kims ze jest glupi to najprostrzy
i
> bezbolesny dla mnie sposob oceny. Ale ta ocena jest bardzo krzywdzaca.
hm.. nie bede Cie przekonywał.. ale ja uwazam ze głupotą jest nie
przyznawac sie do własnej głupoty... od urodzenia wszyscy są głupi przeciez
(oprócz mojej babci, jak sie urodziłem juz była mądra ;). Tak wiec nie
trakuje głupoty jako poważnej wady (no zalet a tez nie jest) to
niewartoścujaca cecha ludzi dla których świat jest zagadka. Nie mam zamiaru
nikogo obrazac. Tak naprawde w realu nie uzywam tego słowa za często i nie
krzywdzę tym ludzi. Głupota daje wolność i otwiera umysł, równiez na
prawdę. Jednak glupota jest niebezpiczna. Na hasło 'jestes głupecm' zamiast
obrazac sie uzywam odzewu 'oświec mnie'.
> W swoim zyciu spotkalem tylko jedna osobe z o ktorym powiedzialbym ze
jest
> glupia.
niech zgadnę - o sobie? :-)))
(tylko sie nie obrazaj - to podójnie dobrze swiadczy o Tobie jesli tak
myslisz)
pozdrawiam
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-05 14:25:29
Temat: Re: AI - a co to wlasciwie jest...?
Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9s5s7a$80t$1@news.tpi.pl...
>
> no, jak zastapi to zastapi, jesli wyjśc poza ramy odrózniania kwadratów od
> kołek tylko o np. o tworzenie i podejmowanie złozonych decyzji. czyli
> wejdzie w kompetecje człowieka, a przy załozeniu ze awaryjnośc bedzie
newet
> wieksze niz produktów pewnej powszechnie znanej firmy softwarowej, to...
to
> tym wieksze nasze szanse na wyjałowienie i wyparcie.
Z tego powodu nie przeraza mnie wizja inteligentnych robotow pracujacych na
nasza rzecz :). Jakos tak ludzie nie lubia niekontrolowanego rozwoju spraw.
> <..> > Widzisz nie postrzegam ludzi jako glupich.
>
> bos sam głupi, i slepy ;)
Jesli na powazne to stwierdzenie to pytam dlaczego slepy i glupi. Ludzka
rzecza jest mylic sie. Glupota dla mnie to zly wybor wsrod alternatywnych
mozliwosci pomimo istnienia przeslanek wskazujacych na wybor wlasciwy. Czy o
czyms zapomnialem ?
> > Dla mnie ludzie po prostu sa.
> > Jedni lepiej radza sobie z wlasnymi problemami, z zyciem w srodowisku
> inni
> > gorzej to znosza. Dla mnie powiedziec o kims ze jest glupi to
najprostrzy
> i
> > bezbolesny dla mnie sposob oceny. Ale ta ocena jest bardzo krzywdzaca.
>
> hm.. nie bede Cie przekonywał.. ale ja uwazam ze głupotą jest nie
> przyznawac sie do własnej głupoty... od urodzenia wszyscy są głupi
przeciez
> (oprócz mojej babci, jak sie urodziłem juz była mądra ;). Tak wiec nie
> trakuje głupoty jako poważnej wady (no zalet a tez nie jest) to
> niewartoścujaca cecha ludzi dla których świat jest zagadka.
Czyli dobrze Cię zrozumialem. Glupota to zly wybor wsrod alternatywnych
mozliwosci pomimo istnienia przeslanek wskazujacych na wybor wlasciwy. Nie
masz doświadczenia nie wiesz jak wybrać, jakim kryterium sie posłużyć wiec
nazywasz to głupotą. A głupota jest troche bardziej złożona, IMO. Jeśli
wśród wielu wyborów dokonujesz złego pomimo slusznych rad otoczenia, pomimo
wlasnych poprzednich doswiadczen, pomimo logiki ktora sie poslugujesz.
> > W swoim zyciu spotkalem tylko jedna osobe z o ktorym powiedzialbym ze
> jest
> > glupia.
>
> niech zgadnę - o sobie? :-)))
Nie trafiles :).
> (tylko sie nie obrazaj - to podójnie dobrze swiadczy o Tobie jesli tak
> myslisz)
Sam nie wiem co o tym myslec. :)
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-05 15:37:17
Temat: Re: AI - a co to wlasciwie jest....To to, dzieki czemu dzisiejsze komputery potrafia
rozwiazac rozne trudne zadania ;] o wiele szybciej,
niz przy wykorzystaniu innych metod.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |