| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-30 11:06:05
Temat: AIDS - c.d.Cześć. Właściwie, to powinienem był wyjaśnić o co mi chodzi, gdy po raz
pierwszy zerknąłem do tej grupy. A mianowicie: piszę magisterkę na ten
właśnie temat i pomyślałem sobie, że moglibyście mi pomóc. tak wogóle, to
spotkałem się z różnymi opiniami nt. tej choroby. Jeden ze znajomych lekarzy
powiedział, że "wszelkie zahamowania w środowisku medycznym to bzdura.
Należy z AIDS postępować jak z każdą inną chorobą zakaźną, stosować się do
regulamiminu i nie robić paniki". Druga skrajność to opinia znajomej piguły:
"Wiadomo, że w środowisku medycznym zakażenie występuje niezbyt często.
Jednak to może się zdarzyć. Niechby to występowało raz na 300 możliwości.
Czy ty wchodząc do pokoju włączałbyś światło wiedząc, że to może cię zabić -
i to niekoniecznie za 300-setnym razem?" No i kto tu ma rację?
Będę wdzięczny za każdą "złotą myśl". Interesują mnie wszelkie pozycje
bibliograficzne a szczególnie:
K. Kmiecik-Baran, HIV/AIDS: alienacja oraz wsparcie i odrzucenie
społeczne,Gdańsk 1995.
Z. Czaplicki (red.), AIDS w świadomości społecznej, Olsztyn 1995.
Mój emilek to: k...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-06 13:44:21
Temat: Re: AIDS - c.d.
Gandalf napisał(a) w wiadomości: ...
>
A mianowicie: piszę magisterkę na ten
>właśnie temat i pomyślałem sobie, że moglibyście mi pomóc. tak wogóle, to
>spotkałem się z różnymi opiniami nt. tej choroby. Jeden ze znajomych
lekarzy
>powiedział, że
>Druga skrajność to opinia znajomej piguły:
>"No i kto tu ma rację?
> Będę wdzięczny za każdą "złotą myśl".
Piszesz pracę naukową, czy zbierasz plotki z magla???
Dorrit
>>Mój emilek to: k...@p...onet.pl
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |