« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-06-04 21:06:23
Temat: ALVEOA moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-06-04 21:27:24
Temat: Re: ALVEOu...@i...pl pisze:
> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
Panaceum!!!! Wreszcie. Od jutra kilometrowe kolejki pod sklepami.
Makro
--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://psychiatra.miasta.pl Blog o Zakręcie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-06-04 21:28:37
Temat: Re: ALVEOu...@i...pl pisze:
> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
Panaceum! Wreszcie. Jutro biegnę to kupić. Ciekawe, czy leczy też
pospolitą głupotę?
Makro
--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://psychiatra.miasta.pl Blog o Zakręcie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-06-05 00:29:23
Temat: Re: ALVEOMakro pisze:
> u...@i...pl pisze:
>> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
>> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
>> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
>> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
>> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
>> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
>
> Panaceum! Wreszcie. Jutro biegnę to kupić. Ciekawe, czy leczy też
> pospolitą głupotę?
A gdzie się to kupuje i ile kosztuje? To są proszki?
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-06-05 00:35:34
Temat: Re: ALVEOMakro pisze:
> u...@i...pl pisze:
>> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
>> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
>> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
>> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
>> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
>> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
>
> Panaceum! Wreszcie. Jutro biegnę to kupić. Ciekawe, czy leczy też
> pospolitą głupotę?
To jest to?
http://www.alveoakuna.pl/
Tyle w tym zielska, że uczulenia można dostać.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-06-05 00:49:08
Temat: Re: ALVEOUżytkownik "Animka" napisał:
>>> to super specyfik i będziemy go pili.
> > Panaceum! Wreszcie. Jutro biegnę to kupić. Ciekawe,
> > czy leczy też pospolitą głupotę?
> A gdzie się to kupuje i ile kosztuje?
Głupotę? Nie trzeba kupować, sama rośnie. Wszędzie :)
> To są proszki?
Stawiałabym na aerozol jednak. Z przetrwalnikami.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-06-05 06:45:34
Temat: Re: ALVEOAnimka pisze:
> Makro pisze:
>> u...@i...pl pisze:
>>> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
>>> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
>>> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
>>> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
>>> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
>>> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
>>
>> Panaceum! Wreszcie. Jutro biegnę to kupić. Ciekawe, czy leczy też
>> pospolitą głupotę?
>
> A gdzie się to kupuje i ile kosztuje? To są proszki?
>
>
Heh tesciowa dala sie na to namowic koszta kosmiczne (okolo 100zl
butelka) ale "czego sie nie robi dla zdrowia powiedziala". Na
opakowaniu faktycznie duzo ziolek ale w smaku Zielona herbata+mieta +
efekt psychologiczny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-06-05 08:18:22
Temat: Re: ALVEOu...@i...pl pisze:
> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
To chyba naukowo nazywa się "dowód anegdotyczny"
.
A mojemu dziadkowi na korzonki zawsze pomagało nacieranie święconym
spirytusem.
ZAWSZE SKUTKOWAŁO! POLECAM!
MSPANC
--
Maddy
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-06-05 08:31:57
Temat: Re: ALVEOOn 4 Cze, 23:06, u...@i...pl wrote:
> A moim dzieciom i Rodzicom ALVEO uratowało życie. Moze nie
> wiedzieliście jak je stosować....moze nieregularnie...współczuję...ja
> mam super efekty. Dziecie już wogóle nie chorują, nie mają już
> alergii , a Rodzice..... tacie zmiejszył sie choresterol a mamie
> znikły guzy na tarczycy. Koleżance nawet cukrzyca ustępuje , wiec nie
> osadzajcie bo to super specyfik i będziemy go pili.
To Alveo to mieszany wyciąg z różnych ziół(defacto droga mieszanka) i
według mnie
nie można jednoznacznie założyć, że wszystkich ze wszystkiego wyleczy.
Dlaczego?
Nie ma czegoś takiego jak mieszanina absolutna proporcjonalnie
zmieszania idealnie do potrzeb 6 miliardów ludzi jako całości i jako
poszczególnych jednostek. Bo tak jak jeden może brać penicylinę a
drugi jest na nią uczulony podobnie ma się rzecz z ziołami.
Zioła to nie-ziółka
powszechnie brane przez ludzi jako byle jaka wstępna alternatywa przed
leczeniem farmaceutycznym.
Zioła mają ogromną moc, działanie i leczenie ale ,,,jeszcze raz
podkreślę, nie ma czegoś dobranego do wszystkich
innymi słowy: jak coś jest dla wszystkich to jest dla nikogo. To mi
się kojarzy z tymi specyfikami z lat 90 firmy X co to zęby, dywan,
kibel i samochód można był czyścić a potem się okazało, że najwięcej
w tym to był piany i nic więcej.
Miałam kiedyś przyjemność :) podróżować ze starszym panem ok
55lat,który miał za zadanie
dystrybucje tego specyfiku i powiem ci jedno, gdyby mi tego nie
zachwalał to i pewnie ja bym to Qupiła ale,,,
przez cały dzień kopcił fajki i kaszlał jak stary koń a do tego miał
wielki brzuch, że ledwie się za kierownica mieścił.A tak śmiesznie
zachwalał jak to mu cholesterol od tego padł na pysk :D
Pytanie, czemu ALVEO go nie uwolniło od nałogu,,,no dobra czepiam
się, chociaż od "kaszlu papierosowego" przecież utrzymujesz ,że to
taki cudowny lek który cukrzycę uzdrawia? hmmm,,,sumując jeśli już
nawet nie zaszkodzi to pozostaje, że nie pomoże.
pozdrawiam
-aszh-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-06-05 13:22:53
Temat: Re: ALVEOgames pisze:
>> A gdzie się to kupuje i ile kosztuje? To są proszki?
>>
>>
> Heh tesciowa dala sie na to namowic koszta kosmiczne (okolo 100zl
> butelka) ale "czego sie nie robi dla zdrowia powiedziala". Na
> opakowaniu faktycznie duzo ziolek ale w smaku Zielona herbata+mieta +
> efekt psychologiczny.
Już wyszukałam w internecie. To co widziałam to była buteleczka za 210 zł :D
Chyba lepiej pić sobie herbatkę Saga :-)
Czy Twojej teściowej zdrowie poprawiło się? :-)
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |