| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-08 13:36:18
Temat: APELMam wrażanie, że nie jestem lubiany, więc proszę o pomoc. Zawsze
czułem się odrzucony. Zawsze na uboczu. Czy macie pojęcie jak to jest?
Chłopcy ze szkoły grali w piłkę, a mi kazali grać z dziewczynami w
klasy. Lecz i one mnie odtrącały. Nawet mój pies nie chciał się ze mną
bawić i warczał. Nie rozumiem tego. Tak bardzo się staram. Piszę na
grupie ogromne ilości postów. Zamieszczam nowe wątki z nadzieją, że
przekonam do siebie chociaż jedną osobę. I nic. Piszę sam do siebie.
Uważam, że jestem bardzo inteligentny i elokwentny ą, ę. Będę więc
pisał dużo i mądrze. Sam się sobie dziwię, skąd tyle mądrości w tej
ślicznej główce. Może czasem komuś naubliżam, poniżę ale to przecież
nic. Liczy się tylko cel bycia liderem. Proszę więc i apeluję o
sympatię i akceptację z waszej strony. Kochajcie mnie. I nie
przejmujcie się że w głębi duszy uważam was wszystkich za kretynów bo
przecież to ja jestem NAJ.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-09 09:49:04
Temat: Re: APELpl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
"Przemysław Dębski" <v...@g...pl>
news:1170941778.089411.247550@h3g2000cwc.googlegroup
s.com...
> Mam wrażanie, że nie jestem lubiany, więc proszę o pomoc. Zawsze
> czułem się odrzucony. Zawsze na uboczu. Czy macie pojęcie jak to jest?
> Chłopcy ze szkoły grali w piłkę, a mi kazali grać z dziewczynami w
> klasy. Lecz i one mnie odtrącały. Nawet mój pies nie chciał się ze mną
> bawić i warczał. Nie rozumiem tego. Tak bardzo się staram. Piszę na
> grupie ogromne ilości postów. Zamieszczam nowe wątki z nadzieją, że
> przekonam do siebie chociaż jedną osobę. I nic.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Piszę sam do siebie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Uważam, że jestem bardzo inteligentny i elokwentny ą, ę. Będę więc
> pisał dużo i mądrze. Sam się sobie dziwię, skąd tyle mądrości w tej
> ślicznej główce. Może czasem komuś naubliżam, poniżę ale to przecież
> nic. Liczy się tylko cel bycia liderem. Proszę więc i apeluję o
> sympatię i akceptację z waszej strony. Kochajcie mnie. I nie
> przejmujcie się że w głębi duszy uważam was wszystkich za kretynów bo
> przecież to ja jestem NAJ.
JA się bynajmniej nie przejmuję tym, że uważasz Pan mnie za kretyna.
Pańskie uważane istnieje przecież wyłącznie w pańskiej wyobraźni.
Co mnie do tego?
Ważniejsze jest, że w ogóle cokolwiek potrafisz Pan uważać, co upewnia mnie
w przekonaniu, że nie tylko JA potrafię coś uważać a więc
nie jestem SAMOTNY W TŁUMIE.
Pan co prawda jak piszesz "Piszesz sam do siebie." ale JA to czytam
i rozumiem co znaczą te słowa
a więc pisząc do siebie - piszesz do mnie. :-)
Taka transmisja nazywa się przekaz interpersonalny.
pozdrawiam :)
- odebrałeś Pan moje pozdrowienia, które napisałem sam do siebie? ;)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |