ARACHNOFOBIA
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-08-29 16:03:03
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: "Magda Lewandowska" <m...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja jakieś 2 tyg. temu kąpałam sie w wannie. Pluskam się, pluskam.. nagle
patrze... jakas kulka sobie pływa. Fane coś.. pomyslałam i wziełam na rękę.
Nagle kulka rozwineła swoje odnóza. Moj wylot z wanny był wprost
proporcjonalny do szybkości lotu oszusta - pajaka z powrotem do wanny i
skończył się ogromnym guzem nabitym o kant pralki. Bolało ;-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2005-08-29 16:49:32
Temat: Duuużży postęp...:-)Od: " " <e...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Magda Lewandowska <m...@r...com.pl> napisał(a):
> Ja jakieś 2 tyg. temu kąpałam sie w wannie. Pluskam się, pluskam.. nagle
> patrze... jakas kulka sobie pływa. Fane coś.. pomyslałam i wziełam na rękę.
> Nagle kulka rozwineła swoje odnóza. Moj wylot z wanny był wprost
> proporcjonalny do szybkości lotu oszusta - pajaka z powrotem do wanny i
> skończył się ogromnym guzem nabitym o kant pralki. Bolało ;-(
>
>
Właśnie sprzątam w kuchni,w siatce z ziemniakami,które nadawały sie już
tylko do wyrzucenia zobaczyłam naprawde dużego pająka...Pierwszy raz nie
zabiłam tak jak zwykle i nie trzęsłam sie jak galareta:-),ale siatkę
wlożylam do worka,zawinęłam i wyniosłam na dwór do kontenera ze
śmieciami...Brzmi śmiesznie,wiem,ale dla mnie to naprawde akt olbrzymiej
odwagi...:-)
Od kilku dni wypróbowuje Wasze pomysły i chyba troszke pomaga...
Dziekuje za wszystkie rady...
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-08-29 17:04:24
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora
Magda w news:devbjm$gib$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../
> w wannie. Pluskam się, pluskam.. nagle
> patrze... jakas kulka sobie pływa. Fane coś.. pomyslałam i wziełam na rękę.
> Nagle kulka rozwineła swoje odnóza. Moj wylot z wanny był wprost
> proporcjonalny do szybkości lotu oszusta - pajaka z powrotem do wanny i
> skończył się ogromnym guzem nabitym o kant pralki. Bolało ;-(
Tylko skąd określenie "oszusta-pająka"!!??:))
No ja rozumiem, że gdy pająk łazi po ciele to przyjemne to nie jest -
szczególnie gdy wyobraźnia karmiona w młodosci i nie tylko podpowiada
jakieś horrory - scenariusze o śmiertelnych ukąszeniach...
Ale u nas nie ma niebezpiecznych pająków, a żaden z nich nie będzie
niczego kąsał bez powodu! Gdy taki bidula wpadł do wanny - myślisz
że on umie pływać??? Wiesz, jaki był przerażony? ;) Przecież jego życie
zawisło na włosku (który się chyba urwał). Nie dziw sie więc, że gdy
poczuł twardy grunt pod nóżkami, chciał czmychnąć.
Demony....
Skoro już opowiadamy sobie historyjki.
"nie wiem, czy to dobrze, czy źle", ale mnie nikt nigdy niczym nie straszył.
W szczególności żadnym stworzeniem żywym typu pająk, kominiarz, baba
jaga, zombi i takie tam. Skutek jest przeciwny do tego, co tu się na ogól
wypisuje. Zainteresowanie (bez przesady), a nie chęć zabijania.
A ileż to pięknej literatury jest na temat pająków ;)?
Wszystko z gatunku "opowieści niesamowitych" - bardzo często niemieckich
autorów. Ile tam grozy, strachu, duszenia przez potwory.... :)))
I oczywiście Diabła wcielonego.
Cuda na kiju.
zdrówki
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-08-29 20:19:32
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: "Paweł Bochenek" <p...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
aphex <f...@f...pl> napisał(a):
> ja jak byłem młodszy to wpadałem w szał i rzucałem czymkolwiek, jak nic z
> niego nie zostało to z ciekawosci przygladałem sie temu co zostało i mi nie
> przechodziło.Ogólnie jak widziałem w pokoju jakiegos pajaka to przez 2
> godziny obsesyjnie szukałem jego "kolegów"
>
OK.
Powiedzcie mi skąd to się bierze??? Tzn. nie pająki a taki lęk? Czy to atawizm
jakiś? projekcje? (ale skąd? czego?) za dużo filmów w dzieciństwie?
Ja rozumiem że jak kogoś pogryzł pies w dzieciństwie to dorosłym będąc nie
będzie się już miało zaufania do psów (a i to niekoniecznie).
Ale lęk przed pająkami? Dlaczego??? To już prędzej wytłumaczyłbym sobie lęk
przed osami, te to faktycznie są cholery, jak ktoś jest uczulony na jad to
nawet jedne użądlenie może zrobić spore kuku. Ale czy kto słyszał o pokąsaniu
(w Polsce) przez pająki?
Plisss, powiedzcie dlaczego :|
pzdr., PB
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-08-29 20:51:30
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: " " <e...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
(a):
> aphex <f...@f...pl> napisał(a):
>
> > ja jak byłem młodszy to wpadałem w szał i rzucałem czymkolwiek, jak nic
z
> > niego nie zostało to z ciekawosci przygladałem sie temu co zostało i mi
nie
> > przechodziło.Ogólnie jak widziałem w pokoju jakiegos pajaka to przez 2
> > godziny obsesyjnie szukałem jego "kolegów"
> >
>
>
> OK.
> Powiedzcie mi skąd to się bierze??? Tzn. nie pająki a taki lęk? Czy to
atawizm
> jakiś? projekcje? (ale skąd? czego?) za dużo filmów w dzieciństwie?
> Ja rozumiem że jak kogoś pogryzł pies w dzieciństwie to dorosłym będąc nie
> będzie się już miało zaufania do psów (a i to niekoniecznie).
> Ale lęk przed pająkami? Dlaczego??? To już prędzej wytłumaczyłbym sobie lęk
> przed osami, te to faktycznie są cholery, jak ktoś jest uczulony na jad to
> nawet jedne użądlenie może zrobić spore kuku. Ale czy kto słyszał o
pokąsaniu
> (w Polsce) przez pająki?
> Plisss, powiedzcie dlaczego :|
> pzdr., PB
>
>
Ja też chętnie dowiem się skąd to się bierze?Zyłam sobie normalnie,bez
żadnych fobii do 15 roku życia...Nigdy żaden mnie nie ukąsił,nikt mnie nimi
nie straszył...Przyszedł sobie do mnie kiedyś taki iiracjinalny lęk i już
został...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-08-29 21:31:50
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: " Himera" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
(a):
> aphex <f...@f...pl> napisał(a):
>
> > ja jak byłem młodszy to wpadałem w szał i rzucałem czymkolwiek, jak nic
z
> > niego nie zostało to z ciekawosci przygladałem sie temu co zostało i mi
nie
> > przechodziło.Ogólnie jak widziałem w pokoju jakiegos pajaka to przez 2
> > godziny obsesyjnie szukałem jego "kolegów"
> >
>
>
> OK.
> Powiedzcie mi skąd to się bierze??? Tzn. nie pająki a taki lęk? Czy to
atawizm
> jakiś? projekcje? (ale skąd? czego?) za dużo filmów w dzieciństwie?
> Ja rozumiem że jak kogoś pogryzł pies w dzieciństwie to dorosłym będąc nie
> będzie się już miało zaufania do psów (a i to niekoniecznie).
> Ale lęk przed pająkami? Dlaczego??? To już prędzej wytłumaczyłbym sobie lęk
> przed osami, te to faktycznie są cholery, jak ktoś jest uczulony na jad to
> nawet jedne użądlenie może zrobić spore kuku. Ale czy kto słyszał o
pokąsaniu
> (w Polsce) przez pająki?
> Plisss, powiedzcie dlaczego :|
chociaz sama chcialabym wiedziec to nie potrafie zrozumiec swego leku. moze
boje sie jak wygladaja, te 8 nog itd. najbardziej boje sie chyba tych z
grubymi nogami bo te z z cieniutkimi to jeszcze moga byc, np. wczoraj
usmiercilam takiego wlasnorecznie.
jednak od pajakow bardziej boje sie karaluchow i wszystkiego co do nich
podobne. po pierwsze dlatego ze wygladaja odrazajaco, ze szybko sie
poruszaja, ze przenosza zarazki, ze przezyja wybuch jadrowy, ze moga zyc bez
glowy (zdychaja dopiero z glodu) itd itp.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-08-29 21:48:45
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: "Paweł Bochenek" <p...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Himera <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
[ciach]
> > Ale lęk przed pająkami? Dlaczego??? To już prędzej wytłumaczyłbym sobie lęk
> > przed osami, te to faktycznie są cholery, jak ktoś jest uczulony na jad to
> > nawet jedne użądlenie może zrobić spore kuku. Ale czy kto słyszał o
> pokąsaniu
> > (w Polsce) przez pająki?
> > Plisss, powiedzcie dlaczego :|
>
> chociaz sama chcialabym wiedziec to nie potrafie zrozumiec swego leku.
Ja się nie dziwię, że nie wiesz 'dlaczego'. Taka jest natura fobii - jest
irracjonalna.
> moze
> boje sie jak wygladaja, te 8 nog itd. najbardziej boje sie chyba tych z
> grubymi nogami bo te z z cieniutkimi to jeszcze moga byc, np. wczoraj
> usmiercilam takiego wlasnorecznie.
No, te "na cieniutkich" to akurat nie są pająki tylko kosarze. Bardzo miłe
zresztą, żywią się małymi "robalkami" więc należy uznać je za "pożyteczne".
Kosarze dla mnie są tylko 'żałosne' bo nader łatwo gubią odnóża.
> jednak od pajakow bardziej boje sie karaluchow i wszystkiego co do nich
> podobne. po pierwsze dlatego ze wygladaja odrazajaco, ze szybko sie
> poruszaja, ze przenosza zarazki, ze przezyja wybuch jadrowy, ze moga zyc bez
> glowy (zdychaja dopiero z glodu) itd itp.
A, to już jasne! ;)
Filmów się naoglądało!!
A wiesz ile cżłowiek przenosi zarazków? Każdy cżłowiek! nawet zdrowy!! podobno
kilogram!!!
Nie wiem jak z arachofobią, ale często ksenofobem jest ktoś kto akurat ma
bardzo marne pojęcie o tym obcym. Np. lansowana w mediach niechęć do świata
islamu. A co Ci dziennikarze wiedzą o islamie? a już nie wspomnę o tzw.
zwykłym cżłowieku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-08-29 22:14:34
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: " Himera" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
(a):
> A, to już jasne! ;)
> Filmów się naoglądało!!
nie mysle ze to od filmow. jedyne filmy jakie ogladalam z robalami
to "karaluchy pod poduchy" i "starship troopers" a to bylo kiedy juz
odczowalam ten lek.
> A wiesz ile cżłowiek przenosi zarazków? Każdy cżłowiek! nawet zdrowy!!
podobno
> kilogram!!!
ludzie nie wygladaja tak odrazajaco jak karaluchy, no moze niektorzy
wygladaja, ale ja wsrod takich sie nie obracam.
>
> Nie wiem jak z arachofobią, ale często ksenofobem jest ktoś kto akurat ma
> bardzo marne pojęcie o tym obcym.
wlasnie moze to i to. moze jakbym obracala sie wsrod karaluchow non stop,
spowszechnialyby dla mnie i wtedy nie zwracalabym na nie wiekszej uwagi.
kiedys ktos mi opowiadal ze przez jakis okres swego zycia mieszkal w bardzo
biednych warunkach gdzie bylo mase karaluchow, az tyle ze czasem lazily po
stopach, ta osoba po pewnym czasie przestala na nie zwracac uwage.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-08-31 07:51:45
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...Od: "iwonsien" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik " Himera" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:devus6$ros$1@inews.gazeta.pl...
> jednak od pajakow bardziej boje sie karaluchow i wszystkiego co do nich
> podobne.
No to ciesz sie że nie miszkasz w akademiku ........
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-08-31 20:46:17
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- człowiek (kolorowy).Od: "Chyna " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
<p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> A wiesz ile cżłowiek przenosi zarazków? Każdy cżłowiek! nawet zdrowy!!
podobno kilogram!!!
Z człowiekiem to jest tak, że jak pójdzie do toalety to po wyjściu myje ręcę
(nie z każdym), ale jeśli np. przyciśnie ten... no... od windy... przycisk,
to potem bierze kanapkę i je.
Kolega mnie ostatnio poinformował, że ilość zarazków na takim przycisku od
windy czy tam na klawiaturze jest o wiele, wiele, wiele większa niż na desce
klozetowej.
Gdzieś tam coś tam oglądał. A danych dokładnych nie pamiętam. Wiem tylko, że
miażdżącą przewagę liczebności uzyskały zarazy spoza toalety.
A ileż to razy widzę, jak ktoś wchodzi do windy i zaraz potem rozpoczyna albo
kontynuuje konsumpcję czy to loda czy kanapkki.
W toalecie się z tym nie spotkałam - najpewniej przez wzgląd na "otoczenie"
niesprzyjające konsumpcji... ale za to jak bardziej sterylne!
> Nie wiem jak z arachofobią, ale często ksenofobem jest ktoś kto akurat ma
> bardzo marne pojęcie o tym obcym. Np. lansowana w mediach niechęć do świata
> islamu. A co Ci dziennikarze wiedzą o islamie? a już nie wspomnę o tzw.
> zwykłym cżłowieku.
Wałęsa mnie zagiął, gdym przeczytała jego wypowiedź, coś jak: "Warszawę
wybudowali biali ludzie i oni mają do niej prawo" - w odniesieniu do
przemarszu gejów.
A geje to są niebiescy, nie?
Połączenie homoseksualizmu z, ja nie wiem, rasizmem? Że gej to czarnoskóry z
Afryki?
Dajcież spokój.
Jeśli "taki" człowiek może cierpieć na niewiedzę to co dopiero...
Pozdrawiam,
Chyna [ http://oejsis.prv.pl ]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |