| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-20 19:50:42
Temat: Re: Akceptacja siebie ...
> Na chudnięcie mam jeszcze wypróbowany, niezawodny sposób: niejedzenie. Sto na
> sto!
> Aneta
Kobieto ! Ociupinkę wyobraźni!
Twoje posty układają się zwięzły w poradniczek, jak wpędzić dziewczynę w
poważny kompleks, a nawet w anoreksję. Przeszłaś samą siebie. Nie ma co,
gratuluję...
Swoją drogą ciekawe, coś sie tak żywiołowo rzuciła z radami. Jakieś problemy
natury osobistej? Jesteś, jak mi sie zdaje, mężatką, a wtedy to już chyba
_kochanego ciałka nigdy nie za wiele_?
Pozdrawiam
Olek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-20 19:57:35
Temat: Re: Akceptacja siebie ...
> Uświadom jej prostą zależność: obżarstwo - tycie. Wszystko w jej rękach i
> ustach. Ponadto nawet grzech. Mogłaby też, zamiast opalać się na kocyku,
> popływać lub przez inną namiastkę wysiłku fizycznego spalić nadmiar
kalorii.
> Aneta
>
>
Ona akurat prawie nic nie je, a czesto jezdzi rowerem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-20 20:15:30
Temat: Re: Akceptacja siebie ...Olek <a...@o...pl> napisał(a):
>
> > Na chudnięcie mam jeszcze wypróbowany, niezawodny sposób: niejedzenie.
Sto na
>
> > sto!
> > Aneta
> ciekawe, coś sie tak żywiołowo rzuciła z radami. Jakieś problemy
> natury osobistej? Jesteś, jak mi sie zdaje, mężatką, a wtedy to już chyba
> _kochanego ciałka nigdy nie za wiele_?
Tego bym nie powiedziała. Trudno byłoby mnie zaliczyć do kategorii matek-
Polek.
Co do reszty, faktycznie pojechałam jak blondynka po mydle na mokrej
glazurze. Bywa.
Pozdrawiam
Aneta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-22 07:21:13
Temat: Re: Akceptacja siebie ...Dnia 2004-08-20 20:48, Użytkownik Aneta napisał:
> A jak na ten czas pozbyć się szczupłej/chudej większości?
A po co się ich pozbywać... Skoro dziewczynie wydaje się, że jest gruba,
to trzeba jej pokazać osoby grubsze od niej ;-) Może wtedy zmieni swoje
nastawienie. A swoją drogą, skoro ma taki problem, to być może w
przeszłości usłyszała jakieś gorzkie (raczej nieuzasadnione) słowa
krytyki dotyczące jej figury.
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-22 09:59:43
Temat: Re: Akceptacja siebie ...Proximus w news:cg9hnr$raj$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
> A po co się ich pozbywać... Skoro dziewczynie wydaje się, że jest
> gruba, to trzeba jej pokazać osoby grubsze od niej ;-) Może wtedy
> zmieni swoje nastawienie.
Więc uważasz, że do tej pory spotykała tylko osoby szczupłe? Mało
prawdopodobne. Ona wie, że są osoby grubsze od niej, ale niby jak ma jej to
poprawić humor? Mało tego - patrząc na nich może się pogrążć w myślach, że za
jakiś czas z nią będzie jeszcze gorzej. Lepszy skutek mogłaby odnieść
rozmowa. Najlepiej z osobami szczupłymi, które pomimo tego zbytno szczęśliwe
nie są (waga nie gwarantuje poczucia szczęścia), z osobami grubszymi, którym
żyje się dobrze i nie widzą w swojej wadze niczego złego, oraz z osobami,
które pomimo tego, że w jej odczuciu są szczupłe wciąż uważają, że maja
jakieś zbędne kilogramy (krzywe zwierciadło). Ale do tego potrzebna jest
umiejętność analizowania faktów, rozsądek. Prościej i skuteczniej doda jej
pewności siebie facet, który da jej odczuć, że jest dla niego ósmym cudem
świata.
--
pozdrawiam
Cień
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-22 15:58:01
Temat: Re: Akceptacja siebie ...Dnia 2004-08-22 11:59, Użytkownik Cien napisał:
> Więc uważasz, że do tej pory spotykała tylko osoby szczupłe? Mało
> prawdopodobne.
Zdecydowanie mało prawdopodobne.
Ona wie, że są osoby grubsze od niej, ale niby jak ma jej to
> poprawić humor? Mało tego - patrząc na nich może się pogrążć w myślach, że za
> jakiś czas z nią będzie jeszcze gorzej.
Czasami ludzie patrząc na innych czują się lepsi, bardziej
dowartościowani itd. Oczywiście czasami mogą wpaść w kompleksy. Każdy
kij ma dwa końce...
> Ale do tego potrzebna jest
> umiejętność analizowania faktów, rozsądek. Prościej i skuteczniej doda jej
> pewności siebie facet, który da jej odczuć, że jest dla niego ósmym cudem
> świata.
To niech szuka takiego faceta. Ale jeśli chce znaleźć to MUSI POZYTYWNIE
MYŚLEĆ O SOBIE!!! W przeciwnym razie, kiedy pomyśli "nikt nie zwraca na
mnie uwagi, bo jestem gruba ", zadziała samo spełniająca się przepowiednia.
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |