czesc,

od jakiegos czasu zmagam sie z przykrym problemem dotyczacym gazow...
przypadlosc ta objawia sie u mnie drugi dzien po tym jak wypije alkohol
(glownie wino i piwo). wystarczaja dwa piwa wieczorem i nastepnego dnia rano
jest nieciekawie :-/ stad moje pytanie i prosba o pomoc, jak sobie z tym
radzic ? czy sa jakies specyfiki ktore pomagaja, a moze jakas specjalna
dieta (co jesc przed albo po wypicu) ? ograniczenie picia (a wlasciwie
zaprzestanie) wchodzi w gre, ale niedlugo sylwester :-(((

pozdrawiam

bronek