Allegro - ja wiem, że to nudne...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-09-24 17:15:38

Temat: Re: Allegro - ja wiem, że to nudne...
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-09-24 15:41,Użytkownik Joanna Pawlus ziewnął szeroko i rzekł:

> Jedyne co świadczy na jego niekorzyść to ta nieszczęsna "perfuma" z opisu
> aukcji ;))
>
> "Jeśli szukają państwo innej perfumy proszę posłużyć się poniższym menu"...
>
No właśnie nie :) Forma perfuma, acz przestarzała, jest dopuszczalna.
Teraz obowiązuje tylko liczba mnoga, czyli "perfumy",ale forma perfuma
jest dopuszczalna. W przeciwieństwie do _tego_perfumu_ :)

Krusz.
co ja o tej porze robię w pracy, niech ktoś mi powie...

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-09-27 12:17:13

Temat: Re: Allegro - ja wiem, że to nudne...
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-09-24 11:36,Użytkownik Margarett:)) ziewnął szeroko i rzekł:

> najpierw "pen":), wyjaśnilam, gdzieś tam nieco wyzej o co mi chodzi.

No tak, tylko ja jestem jednostka kumająca inaczej :)

> A teraz do perfum...no wiec, Ja do Brit mam stosunek macoszy, podobal mi sie
> z butelki, z papierka, dostałam probke 2ml edp, wypsikalam się i czulam
> jakbym sie wykapala w kompociku gruszkowo-limonkowym (o ile takie mozna
> zrobic;)), zapach tak trwal trwał niezmieniony, dodatkowo wlosy tym
> spryskalam, wiec myślałam, ze padne z tej slodyczy;). Co prawda nic mdłego,
> ale męczace.

Powoli się przychylam to Twojego zdania. Poszłam do Sephory, wyjęłam
długopis i zaczęłam podpisywać papierki - w tym momencie zaciekawiona
pani zapytała się, co robię, a ja jej na to, że taką poznałam metodę.
Ona na to, że fajny pomysł i na kolejny papierek to ona mi zaproponuje
nowy zapach Diora "Pure Poison" (czy to przypadkiem nie znaczy na nasze
"czysta ryba"? :)). No i zachwycił mnie. Tak więc Brit idzie w odstawkę.
Coś taki płytki mi się teraz wydał :)

> i sprobuj jeszcze Theoreme Fendi, ciekawy zapach, nie
> slodki, ale na pewno ciepły.

A, nie próbowałam, wiedziałam, że coś przeoczyłam. Natomiast
wypróbowałam Bulgari Omnia. O nieeeee. Jest w nim coś, co mi się kojarzy
z nikotyną. Może to zapach dla palaczy? :) Po pięciu minutach bolała
mnie głowa :)
Obecnie jestem na etapie Azzaro Azzura lub ta "czysta ryba" Diorowa,
może dokooptuję sobie coś jeszcze.
Dzięki za podpowiedzi :)

Krusz.

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-27 12:55:52

Temat: Re: Allegro - ja wiem, że to nudne...
Od: "hihi" <h...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cj90d9$pbv$1@atlantis.news.tpi.pl...

> nowy zapach Diora "Pure Poison" (czy to przypadkiem nie znaczy na nasze
> "czysta ryba"? :)).

Po angielsku to znaczyć chyba coś koło "Czysta trucizna" fonetycznie [pjur
pojzon], z francuskiego płazą, a jak chcesz rybę, to będzie [płasą] ale
wtedy piszesz przez dwa "es" poisson ;-) A z tą czysta po francusku, to ja
nie wiem, bo aż tak nie uważałam ;-)

Pzdr, hiver, bises;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-27 13:20:23

Temat: Re: Allegro - ja wiem, że to nudne...
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-09-27 14:55,Użytkownik hihi ziewnął szeroko i rzekł:

> Po angielsku to znaczyć chyba coś koło "Czysta trucizna" fonetycznie [pjur
> pojzon], z francuskiego płazą, a jak chcesz rybę, to będzie [płasą] ale
> wtedy piszesz przez dwa "es" poisson ;-) A z tą czysta po francusku, to ja
> nie wiem, bo aż tak nie uważałam ;-)
Aaaaaaa, dzięki wielkie za oświecenie. Teraz rozumiem, dlaczego mówiła
mi o truciźnie. Zaczęłam jej się w pewnym momencie bacznie przyglądać :))

Krusz.
--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-28 12:58:27

Temat: Re: Allegro - ja wiem, że to nudne...
Od: "Margarett:\)\)" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cj943n$dnh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 2004-09-27 14:55,Użytkownik hihi ziewnął szeroko i rzekł:

> Aaaaaaa, dzięki wielkie za oświecenie. Teraz rozumiem, dlaczego mówiła
> mi o truciźnie. Zaczęłam jej się w pewnym momencie bacznie przyglądać :))

tak tak, trucizna, a to klasyczne, nawet"prawdziwa".Psiknij sie tym a muchy
i ludzie w promieniu 5km beda padaly trupem. Co do Britt, od ktorego
sie"odklonillas", jest taka limitowanka z YR - letnia, jeszcze dostepna w
niektorych ich sklepach, nazywa sie to Duo de Fruist z seri Plaisirs natur ,
100ml. Taki kompocik cytrosowo-mandarynkowy, pachnacy naprawde podobnie do
britt, a kosztujacy 32zł. Ten zapach za taka cene, jak najbardziej:), bo to
samo za np 200zł to duze przegiecie:).Polecam wyprobuj, dokupilam sobie do
tego mandarynkowy kandyzowany balsam do ciala, tez z YR, bo do tego Duo de
Fruits nie bylo, a "nutami" do siebie pasuja:)