« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-30 07:35:19
Temat: Anaphalis margaritaceaCzy ktos ma moze na zbyciu?
Bo pozadam i nie moge dopasc. Kiedys byl dosyc popularny (tzw. guziczki,
perelki itd.), ale ostatnio jakos mu sie zaniklo, w moich zaprzyjaznionych
ogrodkach tez nie ma. Tylko triplinervis mozna napotkac, a to juz mam.
Jestem w takiej desperacji, ze w sobote o maly wlos bym wykopala z ogrodka
restauracji we Vrchlabi, ale akurat kelner wylazl i nie moglam zepsuc
opinii narodowi :-).
Jakby ktos nie byl pewien, czy ma, to tu dla ulatwienia obrazek :-)
http://www.missouriplants.com/Whitealt/Anaphalis_mar
garitacea_page.html
Pozdrowienia - Ewa Sz. na glodzie anfalisowym :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-30 08:36:12
Temat: Re: Anaphalis margaritacea
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9555616F4DD10ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Czy ktos ma moze na zbyciu?
Napisz jeszcze, czym się triplinervis różni od margaritacea. Mój wygląda jak
na zdjęciu, na zbyciu oczywiście jest:-), alle nie chciałabym dać plamy!
Z ciocinego ogródka, więc chyba ten najbardziej pospolity?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-30 08:48:39
Temat: Re: Anaphalis margaritacea> Napisz jeszcze, czym się triplinervis różni od margaritacea. Mój
> wygląda jak na zdjęciu, na zbyciu oczywiście jest:-), alle nie
> chciałabym dać plamy! Z ciocinego ogródka, więc chyba ten najbardziej
> pospolity?
Juz puszczam :-)
Powielanie wlasnej tworczosci to chyba nie plagiat? :-D
Margaritacea ma bardzo waskie liscie, ew. jesli sš u duzych okazow
szerokie, to sš tez bardzo dlugie - ogolnie takie bardzo wierzbowe, a
triplinerwis ma szersze, takie deko bardziej soczewkowate. Poza tym
mar. jest wyprostowany i wzniesiony, do 80 cm wys, a tri cišgnie przy
ziemi, wyklada sie i ma 30-40 cm; mar ma niewielkie, dosyc zwarte
kwiatostany, a tri ma mocno porozgalęziane, dosyc luzne, nawet do 20
cm srednicy :-)
I jesli z ciocinego, to chyba ten :-)
Jeszcze Ewa sprawdza, którego ma :-)
Nadzieja na zaspokojenie glodu rosnie :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-30 09:03:26
Temat: Re: Anaphalis margaritacea
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95556DDE823F6ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> > Napisz jeszcze, czym się triplinervis różni od margaritacea. Mój
> > wygląda jak na zdjęciu, na zbyciu oczywiście jest:-), alle nie
> > chciałabym dać plamy! Z ciocinego ogródka, więc chyba ten najbardziej
> > pospolity?
>
> Juz puszczam :-)
> Powielanie wlasnej tworczosci to chyba nie plagiat? :-D
Nie, to "dissemination" wg niezapomnianego brukselskiego określenia;-)
> Margaritacea ma bardzo waskie liscie, [ciach]
Zwarte i niewielkie kwiatostany się zgadzają, wysokość i liście też.
> I jesli z ciocinego, to chyba ten :-)
> Jeszcze Ewa sprawdza, którego ma :-)
> Nadzieja na zaspokojenie glodu rosnie :-)
A czy jeszcze jakieś życzenia...strasznego garba mam:-(
I tak mi się nieśmiało przypomina - dałaś może radę zidentyfikować tego
miskanta? :-))))
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-30 09:14:53
Temat: Re: Anaphalis margaritacea"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:cguq74$sq0$1@polsl.gliwice.pl:
>> Powielanie wlasnej tworczosci to chyba nie plagiat? :-D
> Nie, to "dissemination" wg niezapomnianego brukselskiego określenia;-)
Podoba mnie sie :-D
> Zwarte i niewielkie kwiatostany się zgadzają, wysokość i liście też.
No i bardzo dobrze :-)
> A czy jeszcze jakieś życzenia...strasznego garba mam:-(
Ee.. z mojego powodu?
Ajaj.. ale ja tak na już to życzeń nie mam, u mnie to działa przez oczy.
Musze pomyslec, czego ostatnio bezskutecznie szukalam :-D
> I tak mi się nieśmiało przypomina - dałaś może radę zidentyfikować
> tego miskanta? :-))))
Wiesz, rosnie obok mojego 'Gracillimus' i na oko jakby sie nie odroznia,
ale na oko to wiadomo.. zwlaszcza, ze dostal troche w kosc (w korzeń? :-)
jak go wykopali i wkopali w ramach peszla na kabel od telefonu i moze ta
delikatnosc to po prostu zaglodzenie/podsuszenie...
Na razie niesmialo bym typowala jednak cos z tych okolic :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-30 11:31:33
Temat: Re: Anaphalis margaritaceaEwa zapragnęła A.margaritacea, na co Basia zaoferowała swój nieoznaczony.
Również chętnie przekażę dwa typy anafalisa:
jeden identycznie wyglądający jak na podanej stronie
i drugi, o bardziej srebrnych liściach i bielszych kwiatach,
ja go sobie określam A.yedoensis.
Gdyby do Ciebie Ewo trafiły, mogłabyś je ponazywać po imieniu. :-)
Może będzie ktoś na spotkaniu u Marii, kto mógłby je dla Ciebie podrzucić?
Pozdrawiam suszkowo, :-)
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-08-30 12:03:47
Temat: Re: Anaphalis margaritacea
Użytkownik "Zbigniew Mazur" <f...@t...pl> napisał w
wiadomości news:6c34.000002fa.41331014@newsgate.onet.pl...
> Ewa zapragnęła A.margaritacea, na co Basia zaoferowała swój nieoznaczony.
>
> Również chętnie przekażę dwa typy anafalisa:
> jeden identycznie wyglądający jak na podanej stronie
> i drugi, o bardziej srebrnych liściach i bielszych kwiatach,
> ja go sobie określam A.yedoensis.
Ależ klina mi zabijasz, Zbyszku (jak zwykle:-)), mój ma zupełnie srebrne i
liście, i łodygi, wręcz włochate. To _który to jest_?
Nawiasem mówiąc, z suszeniem są kłopoty, niby już suche, a jak się postawi
do góry głową, do natychmiast zwiesza główki. Dłużej suszyć czy jakieś
metody na drucik?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-08-30 12:27:09
Temat: Re: Anaphalis margaritacea"Zbigniew Mazur" <f...@t...pl> wrote in
news:6c34.000002fa.41331014@newsgate.onet.pl:
> Również chętnie przekażę dwa typy anafalisa:
> jeden identycznie wyglądający jak na podanej stronie
> i drugi, o bardziej srebrnych liściach i bielszych kwiatach,
> ja go sobie określam A.yedoensis.
Yedoensis jest bardzo rzadko w uprawie i byloby ciekawie posiadac :-).
Zwlaszcza ze mi do idei pasuje :-)
Jaki wysoki jest ten Twój srebrny?
I jestes pewien, ze to nie jest ktoraj z bardziej kosmatych wersji
margaritacea? Bo yedoensis morfologicznie jest podobny, ma chyba deko
wezsze liscie. Ciekawe, ze wg jednych opisow liscie sa calkowicie biale
od futra, a wg innych ciemnozielone ze srebrnym brzegiem..
> Gdyby do Ciebie Ewo trafiły, mogłabyś je ponazywać po imieniu. :-)
> Może będzie ktoś na spotkaniu u Marii, kto mógłby je dla Ciebie
> podrzucić?
Obawiam sie, ze chyba z naszych stron nikt sie nie wybiera, niestety.
Chyba przy jakiejs innej okazji :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-08-30 12:31:19
Temat: Re: Anaphalis margaritacea"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:cgv4p9$157$1@polsl.gliwice.pl:
> Ależ klina mi zabijasz, Zbyszku (jak zwykle:-)), mój ma zupełnie
> srebrne i liście, i łodygi, wręcz włochate. To _który to jest_?
Basiu, ich jest calkiem sporo i wszystkie z grubsza podobne :-)
W Europie/Stanach w normalnej amatorskiej uprawie sa tylko te 2 gat,
pozostale trafiaja sie u maniakow :-)
Co oczywiscie powoduje zainteresowanie okazem Zbyszka :-D
Pozdrowienia -Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-08-30 12:40:58
Temat: Re: Anaphalis margaritaceaEwa napisała:
> Yedoensis jest bardzo rzadko w uprawie i byloby ciekawie posiadac :-).
> Zwlaszcza ze mi do idei pasuje :-)
> Jaki wysoki jest ten Twój srebrny?
Moj dorasta do ok.40cm. Ciagle go przycinam do suszenia. Być może nie cięty
byłby wyższy.
> I jestes pewien, ze to nie jest ktoraj z bardziej kosmatych wersji
> margaritacea?
Nie. Nie jestem pewien. Nazwę sam nadałem, bo mi roślina pasowała do obrazka.
Napisałem przecież:
> > Gdyby do Ciebie Ewo trafiły, mogłabyś je ponazywać po imieniu. :-)
Pozdrawiam niepewnie,
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |