| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-04 10:32:54
Temat: Aparat ortodontycznyZastanawiam się ostatnio nad założeniem sobie aparatu ortodontycznego. Nie,
nie ulegam modzie, po prostu kształt moich ząbków pozostawia wiele do
życzenia. Jestem jednak zielona w temacie w związku z tym chciałam zapytać
Was, może są na grupie dziewczyny które noszą taki aparat.
1) Ciekawi mnie przede wszystkim od czego zależy to, czy nosi się prawie
niewidoczny aparat (z tzw. zamków ceramicznych), czy też coś co niestety
wygląda, przepraszam, jak łańcuch od piły motorowej. W pracy mam stały
kontakt z ludzmi i wolałabym żeby aparat był jak najmniej widoczny. Czy
zależy to od stopnia skrzywienia zębów czy też tylko od tego ile jestem w
stanie wydać na aparat?
2) Na jaki wydatek się przygotować? gdzieś chyba kiedyś przeczytałam że
koszt aparatu to około 2000PLN, + comiesięczna wizyta kontrolna u ortodonty.
A czy nie można tego robić "na kasę chorych"? (przynajmniej wizyt
lekarskich)
3) Czy należy się spodziewać dużych uniedogodnień? z tego co wiem, nie ma
mowy o międzyposiłkowym podjadaniu, zęby w nienagannej czystości, zero gum
do żucia,...
Będę Wam wdzięczna za wszelkie spostrzeżenia :)
Pozdr
Majka
ps. mam 23 lata, ale z tego co wiem to nigdy nie jest za pózno..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-04 14:23:01
Temat: Re: Aparat ortodontyczny
"Majka" <m...@o...pl> wrote in message news:asklgd$q2t$1@news.onet.pl...
> 1) Ciekawi mnie przede wszystkim od czego zależy to, czy nosi się prawie
> niewidoczny aparat (z tzw. zamków ceramicznych), czy też coś co niestety
> wygląda, przepraszam, jak łańcuch od piły motorowej. W pracy mam stały
> kontakt z ludzmi i wolałabym żeby aparat był jak najmniej widoczny. Czy
> zależy to od stopnia skrzywienia zębów czy też tylko od tego ile jestem w
> stanie wydać na aparat?
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że zależy to tylko od zasobności
portfela. Ja nosiłam taki zwykły, a na początku nawet bawiło mnie wybieranie
różnokolorowych gumek (zmienia się je co miesiąc), żeby był jeszcze bardziej
widoczny. Pod koniec prosiłam o gumki białe/kremowe/szare, więc nie było
tego tak bardzo widać. Wszyscy się szybko przyzwyczaili do mojego wyglądu,
prawie nikt ze znajomych nie zauważył, że wreszcie mi to cudo zdjęli.
Musiałam się dopominać o pochwały.
> 2) Na jaki wydatek się przygotować? gdzieś chyba kiedyś przeczytałam że
> koszt aparatu to około 2000PLN, + comiesięczna wizyta kontrolna u
ortodonty.
> A czy nie można tego robić "na kasę chorych"? (przynajmniej wizyt
> lekarskich)
Ja płaciłam ~1300 PLN za jeden łuk (czyli x2), do tego wizyty, a na koniec
jeszcze aparat zdejmowany 500 PLN na górną szczękę i drucik nalepiony na
dolne zęby za 350 PLN. Na kase chorych się nie da, bo aparat za darmo
przysługuje chyba do 14 roku życia. No, ale może po znajomości wizyty da się
jakoś załatwić. Zamki ceramiczne są oczywiście droższe.
> 3) Czy należy się spodziewać dużych uniedogodnień? z tego co wiem, nie ma
> mowy o międzyposiłkowym podjadaniu, zęby w nienagannej czystości, zero gum
> do żucia,...
Przejmowałam się tym przez pierwsze 3 miesiące. Potem podjadałam, zęby myłam
dwa razy dziennie (tyle że szczoteczką elektryczną z irygatorem) i gumy
żułam. Nic złego się nie stało - żadnej próchnicy nie stwierdzono.
> ps. mam 23 lata, ale z tego co wiem to nigdy nie jest za pózno..
>
Ja mam 29, jeśli stan przyzębia jest zadowalający, to można zakładać aparat
nawet po czterdziestce.
Pozdrawiam
Juska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 15:05:45
Temat: Re: Aparat ortodontyczny> 1) Ciekawi mnie przede wszystkim od czego zależy to, czy nosi się prawie
> niewidoczny aparat (z tzw. zamków ceramicznych), czy też coś co niestety
> wygląda, przepraszam, jak łańcuch od piły motorowej. W pracy mam stały
> kontakt z ludzmi i wolałabym żeby aparat był jak najmniej widoczny. Czy
> zależy to od stopnia skrzywienia zębów czy też tylko od tego ile jestem w
> stanie wydać na aparat?
Zalezy to od Twojego wyboru i grubosci portfela :) Lekarze zwykle polecaja
takie metalowe dzieciom, ale to wynika z tego, ze bialy trzeba dokladniej
czyscic. Taki bialy jest troche drozszy. Moze bys plastikowy, niewiele
drozszy (taki mam), moze bys ceramiczny albo krysztalowy (jest sliczny,
zupelnie przezroczysty). Problem tylko z gumkami. Zaraz po zalozeniu takich
przezroczystych wszystko wyglada super, aparatu prawie nie widac (dopiero
jak ktos sie przyjzy). Gorzej jest po tygodniu i dalej jak gumki zaczynaja
zolnac (żółknąć) i wygladaja coraz gorzej. Ale mozna sobie zalozyc kolorowe.
Ja mam niebieskie i bardzo mi sie teraz podoba :)
> 2) Na jaki wydatek się przygotować? gdzieś chyba kiedyś przeczytałam że
> koszt aparatu to około 2000PLN, + comiesięczna wizyta kontrolna u
ortodonty.
> A czy nie można tego robić "na kasę chorych"? (przynajmniej wizyt
> lekarskich)
Ja za swoj zaplacilam 1600 za szczeke (czyli 3200 w sumie ;) ). Metalowy
jest troche tanszy (tu gdzie chodze metalowy kosztuje 1500). A na przuklad
taki krysztalowy kosztuje 2700 za jeden luk.
Wizyty kosztuja mnie ok 130zl (troche mniej bo mam rabat). Sa mniej wiecej
raz na miesiac. Wizyta polega na zmianie drutu, wiec po wizycie wszystko
boli, ale krotko.
Do kosztow dochodzi jeszcze po zdjeciu aparatu wyrobienie aparatu
zdejmowanego (zeby zabki nie wrocily na swoja poprzednia pozycje).
> 3) Czy należy się spodziewać dużych uniedogodnień? z tego co wiem, nie ma
> mowy o międzyposiłkowym podjadaniu, zęby w nienagannej czystości, zero gum
> do żucia,...
Czystosc trzeba zachowac, bo jedzenie zostaje mniedzy zebami a drutami i nie
tylko sie psuje, ale bardzo kiepsko wyglada. Na szczescie nie jest to chyba
zaden problem, zeby nosic w torebce szczoteczke do zembow i paste i nawet
jak sie je cos na miescie to mozna wyczyscic.
Wiec zeby sie myje po kazdym opsilku. Najlepiej miec takie urzadzenie do
plukania pod cisnieniem (irygator), bardzo ulatwia i ulepsza czyszczenie.
Nie mozna jesc bardzo twardych warzyw czy orzechow (tzn mozna ale trzeba
uwazac), bo moga zamki moga sie poodrywac. Ale z tym tez nie ma problemu, bo
ortodonta przykleja je w ramach gwarancji :) tzn nie trzeba za nie dodatkowo
placic.
> ps. mam 23 lata, ale z tego co wiem to nigdy nie jest za pózno..
>
Ja mam 20 lat. Aparat mam od 5 miesiecy. Znam kobiete 50 letnia ktora
ostatnio tez sobie zafundowala taki aparat. Wszedzie pisza, ze taki aparat
to wlasciwie w kazdym wieku mozna zalozyc, jezeli nie ma jakis specjalnych
przeciwskazan (np problemy z dziaslami, slabe zeby itp, ale w nas to chyba
nie dotyczy :) )
Polecam bardzo, warto sobie wyprostowac nawet nie duza wade, zeby lepiej sie
czuc. Bardzo szybko sie przyzwyczailam do drutow na zebach i w niczym mi to
nie przeszkadza :) Jedyny minus to to, ze czasem boli. Ale nie jest to bol
nie do znmieszienia, poza tym sa rozne srodki przeciwbolowe, wiec bolu mozna
sie latwo pozbyc.
poszukaj dobrego gabinetu w okolicy (tak zeby nie byl za daleko od domu, bo
sa sytuacje, ze musisz szybko sie udac do ortodonty i wtedy jak masz daleko
to troche trudniej).
I jeszcze jedno. Kazda wada jest inna, ale w wielu przypadkach, jak zeby sa
za ciasno, lekarze koniecznie chca usuwac. TO NIE JEST KONIECZNOSC. Sa
metody, przy ktorych NIE TRZEBA WYRYWAC ZDROWYCH ZEBOW. Przez kilka lat
chodzilam od lekarza do lekarza i wszyscy chcieli mnie pozbawic od 4 do 7
moich zdrowych zebow :( Az w koncu znalazlam lekarza, ktory inna metoda
spowodowal, ze teraz po 5 miesiacach noszenia aparatu juz nie mam krzywych
zebow i mam wszystkie :))))
Ale sie rozpisalam :)
Jak masz jakies pytania to pytaj.
Pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 21:16:32
Temat: Re: Aparat ortodontycznyDziękuję za wszystkie informacje :)
Jak powiedziałam najbliższym co mi po głowie chodzi to odrazu zaczęli mi
odradzać. Twierdzą że wcale nie widać że mam niby krzywe zęby (nie widać bo
nie śmieję się od ucha do ucha), i nie warto tyle zachodu dla tak
niewielkich skrzywień. Już sama nie wiem, chyba postudiuję swoje uzębienie
w lustrze i jeszcze pomyślę.
Pozdr
Majka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 22:11:21
Temat: Odp: Aparat ortodontyczny
> Jak powiedziałam najbliższym co mi po głowie chodzi to odrazu zaczęli mi
> odradzać. Twierdzą że wcale nie widać że mam niby krzywe zęby (nie widać
bo
> nie śmieję się od ucha do ucha), i nie warto tyle zachodu dla tak
> niewielkich skrzywień. Już sama nie wiem, chyba postudiuję swoje
uzębienie
> w lustrze i jeszcze pomyślę.
Moja dentystka powiedziała, że zawsze warto. I to nie tylko chodzi o to,
żebyś się lepiej czuła. Krzywe zęby w późniejszym wieku to straszne problemy
z nimi. Zawsze dużo trudniej utrzymać przy nich higienę, a potem sytuacja
mocno się pogarsza - one najczęściej najszybciej się psują, bo sa ściśnięte
i trudno porządnie je wyczyścić...
Ja już bym zrobiła sobie aparat, ale kasa nie ta.....
Także rób jak najszybciej, jeśli tylko Cię stać - Twoje ZĄBKI Ci się na
szybkość odwdzięczą ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-05 17:21:01
Temat: Re: Aparat ortodontyczny
> Jak powiedziałam najbliższym co mi po głowie chodzi to odrazu zaczęli mi
> odradzać. Twierdzą że wcale nie widać że mam niby krzywe zęby (nie widać
bo
> nie śmieję się od ucha do ucha), i nie warto tyle zachodu dla tak
> niewielkich skrzywień. Już sama nie wiem, chyba postudiuję swoje
uzębienie
> w lustrze i jeszcze pomyślę.
Rob jak najszybciej :)
Najlepiej pojdz do gabinetu na konsultacje, porozmawiaj z lekarzem, bedziesz
miala swoje zdanie. Konsultacja nie jest droga i wydaje mi sie ze warto.
Poszukaj jakiejs dobrej kliniki.
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 10:11:38
Temat: Re: Aparat ortodontycznyJak długo nosi się aparat (napewno jest to związane ze stopniem
skrzywienia), chodzi mi tylko o czystą orientację.
Pozdrawiam
--
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-07 21:38:05
Temat: Re: Aparat ortodontyczny
Użytkownik "Jola" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:7428-1039197513@as1-215.leczna.dialup.inetia.pl
...
> Jak długo nosi się aparat (napewno jest to związane ze stopniem
> skrzywienia), chodzi mi tylko o czystą orientację.
Bardziej od wieku niż od stopnia skrzywienia.
Moja córka miała dzisiaj zdjęty po 11 miesiącach, ale ona ma 13 lat... Nawet
ortodontka się dziwiła, że tak szybko...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |