Data: 2004-11-21 18:44:32
Temat: Aparat stały - kilka pytań
Od: Paula Wielgosz <p...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hejka :)
Jako, że moment, kiedy na moją ukochana (choć dość krzywą) szczękę
nałożą mi na kilkanaście miesięcy trochę drutów zbliża się nieubłaganie,
to miałabym kilka pytań do tych, którzy są już po tej przyjemności, lub
w jej trakcie. Wiem, że tamat był juz czasem wałkowany (googlowałam co
nieco), ale ... :
1) Jak to jest naprawdę z bólem - czytałam sporo o straaaasznym bólu.
Czy naprawdę i u wszystkich? Jak długo trwa ów ból po założeniu aparatu
a jak długo po każdorazowym dokręcaniu śrubek ? Czy da się z tym bólem
żyć czy też mam się przygotować na nieprzespane noce ???
2) Uszkodzenie aparatu - czy zdarza się często, jeśli tak, to od czego
(tak samoczynnie z powodu np wady materiału, czy w wyniku Was\ych
błędów?) Czy komuś zdarzyło się np. uszkodzenie w wyniku mycia zębów ?
3) Dobre rady dotyczące użytkowania - np moja oprtodontka mówiła, że np.
jedzenie moich ukochanych jabłuszek jest jak najbardziej możliwe, ale
wymaga pewnej wprawy w użytkowaniu drutów i nie radzi mi na początku.
Czy np. wysoko-białkowa dieta pomaga w procesie ustawiania własnej paszczy ?
4) Ograniczenia w codziennym życiu - słyszałam np. o niemożności
całowania się, szczególnie 'z języczkiem' :) (a dwóch lat bez to chyba
nie wytrzymam... ;) ) Co jeszcze trzeba koniecznie, co raczej trzeba, a
czego bezapelacyjnie nie wolno ?
5) Moja lekarka mówiła, że jest możliwość założenia jednego aparatu
teraz, a na drugi łuk po nawet 3-5 miesiącach. Jak jest lepiej (pomijam
aspekt finansowy?) - oba od razu czy z przerwami? Wiadomo, że założeni
drugiego jakiś czas po pierwszy wyfdłuża cały proces leczenia, ale czy
są jakieś konkretne wskazania lub przeciwskazania ???
6) Jak często zdarza się nawrót do tego co było? Pomijam oczywiście
sytuacje, gdy delikwent zaniedbuje noszenie apartu retencyjnego.
BTW - czy ap. retencyjny nie przeszkadza badziej niż stały ?
7) Jeszcze do bólu - czy jeśli lekarka podkręci mocno druciki, jest
możliwość (w razie duuużego bólu) zmniejszenia siły ciągu podczas
np.wizyty dzień po dokręcaniu ?
8) I tak na koniec pytanko raczej psychologiczne : co jest silniejsze :
czy na początku leczenia tęsknota za nieposiadaniem niczego na zębach
czy potem (po zejęciu aparatu) tęsknota za aparatem ? :)
Dzięki z góry za życzliwe odpowiedzi
PAULA
|