Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Arachnofobia?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Arachnofobia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-10 09:10:50

Temat: Arachnofobia?
Od: "kurak" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy mozna sie jakos wyleczyc z panicznego strachu przed pajakami? Zaznaczam,
ze nie jestem panikara, zadne myszy, szczury, zaby i robaki mnie nie
wzruszaja, wrecz przeciwnie - lubie zwierzaki, ale jak mam jakis kontakt z
pajakiem, przebiegaja mnie dreszcze, nie moge opanowac krzyku i checi
ucieczki. Czy to sie leczy? Jest sens isc do psychologa/psychiatry? Pytam,
bo w mieszkaniu zaczely mi sie pojawiac pajaki i chyba powinnac sie nauczyc
z nimi zyc, jesli nie uda sie ich wykurzyc.

Joan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-05-10 10:15:35

Temat: Re: Arachnofobia?
Od: "zielsko" <4...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 03-05-10 użytkownik kurak napisał :

> Czy mozna sie jakos wyleczyc z panicznego strachu przed pajakami?
> Zaznaczam, ze nie jestem panikara, zadne myszy, szczury, zaby i
> robaki mnie nie wzruszaja, wrecz przeciwnie - lubie zwierzaki, ale
> jak mam jakis kontakt z pajakiem, przebiegaja mnie dreszcze, nie moge
> opanowac krzyku i checi ucieczki. Czy to sie leczy? Jest sens isc do
> psychologa/psychiatry? Pytam, bo w mieszkaniu zaczely mi sie pojawiac
> pajaki i chyba powinnac sie nauczyc z nimi zyc, jesli nie uda sie ich
> wykurzyc.
Skuteczna w takich przypadkach jest terapia behawioralna.
Musisz sobie poszukac takowego specjalisty.
Pytanie czy to jest lek fobiczny czy tylko lek przed pajakami ktory
jest normalnym atawizmem. Jezeli lek dezorganizuje Ci zycie zaburza
funkcjonowanie to do psychologa.
zielsko

--
www.fotozielsko.prv.pl

Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-05-10 13:29:29

Temat: Re: Arachnofobia?
Od: "pezet" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Czy mozna sie jakos wyleczyc z panicznego strachu przed pajakami?

Kupic sobie terrarium i duzego wlochatego ptasznika :)

Jak zapowiedzialem w domu ze mam taki zamiar,
zona malo nie zagrozila rozwodem (bo tez sie bala pajakow)
A teraz chetnie go obserwuje i karmi.

Hodujac pajaka przestaje sie w nim widziec przerazajacego potwora,
a widzi sie delikatne, wrazliwe i piekne zwierze.

Zajrzyj na pl.rec.zwierzaki.terrarium, moze w Twojej okolicy mieszka
jakis hodowca - moze da Ci pogladac pajaki bezpiecznie przez szybe,
a moze nawet wezmiesz takiego do reki?
:o))

Zycze odwagi!
piotr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-05-10 13:40:08

Temat: Re: Arachnofobia?
Od: "zielsko" <4...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 03-05-10 użytkownik pezet napisał :

> >> Czy mozna sie jakos wyleczyc z panicznego strachu przed pajakami?
>
> Kupic sobie terrarium i duzego wlochatego ptasznika :)
>
> Jak zapowiedzialem w domu ze mam taki zamiar,
> zona malo nie zagrozila rozwodem (bo tez sie bala pajakow)
> A teraz chetnie go obserwuje i karmi.
>
> Hodujac pajaka przestaje sie w nim widziec przerazajacego potwora,
> a widzi sie delikatne, wrazliwe i piekne zwierze.
>
> Zajrzyj na pl.rec.zwierzaki.terrarium, moze w Twojej okolicy mieszka
> jakis hodowca - moze da Ci pogladac pajaki bezpiecznie przez szybe,
> a moze nawet wezmiesz takiego do reki?
> :o))

No tak to jest terapia behawioralna telko deczko szokowa ;)
Pozdrawiam.
zielsko


--
www.fotozielsko.prv.pl

Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-05-10 14:50:08

Temat: Re: Arachnofobia?
Od: "pezet" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> No tak to jest terapia behawioralna telko deczko szokowa ;)
> Pozdrawiam.
> zielsko

Oczywiscie, sprawe znacznie "uproscilem" :)

I chociaz moim celem nie bylo "leczenie" zony
z arachnofobii, to przy okazji polubila pajaki (przynajmniej tego)

Nastepnym zakupem ma byc wąż :o))

pozdrawiam
piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-05-10 19:24:54

Temat: Re: Arachnofobia?
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <s...@N...org> szukaj wiadomości tego autora



kurak wrote:

> Czy mozna sie jakos wyleczyc z panicznego strachu przed pajakami?

Podpisuje sie pod tym co mowili zielsko i pezet

Podobno pomaga :-)

Powodzenia


--
Bartosz 'Seco' Suchecki [wAw]
Cykloza nie boli... Blat i Ogie?
e-mail: seco(na)rowery(kropka)org


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-05-11 13:53:59

Temat: Re: Arachnofobia?
Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pamiętnego dnia Sat, 10 May 2003 11:10:50 +0200, "kurak"
<d...@p...onet.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:

>Czy mozna sie jakos wyleczyc z panicznego strachu przed pajakami? Zaznaczam,
>ze nie jestem panikara, zadne myszy, szczury, zaby i robaki mnie nie
>wzruszaja, wrecz przeciwnie - lubie zwierzaki, ale jak mam jakis kontakt z
>pajakiem, przebiegaja mnie dreszcze, nie moge opanowac krzyku i checi
>ucieczki. Czy to sie leczy? Jest sens isc do psychologa/psychiatry? Pytam,
>bo w mieszkaniu zaczely mi sie pojawiac pajaki i chyba powinnac sie nauczyc
>z nimi zyc, jesli nie uda sie ich wykurzyc.

Znam ten problem z wlasnych doswiadczen - jako dziecko panicznie balam
sie nawet malych pajakow - wystarczylo ze jakis zawisl na nitce w
drzwiach - a ja umarlabym z glodu a z pokoju nie wyszla ;)
I to nie zart - swego czasu "kolega" moj dowcipny zapedzil mnie w kat
trzymajac w rece wielkiego, wlochatego pajaka. Niewiele brakowalo a
trzeba by bylo pogotowie wzywac - bo skulilam sie w kacie i...
niewiele wiecej pamietam.

W chwili obecnej moj lek w stosunku do pajakow wyglada tak ze moge
spokojnie ogladac sobie nawet najwiekszego pajaka (nawet sobie poszlam
kiedys na wystawe ptasznikow - zero emocji) i to z calkiem bliska - o
ile nie ma ryzyka ze ten na mnie wejdzie - a wiec jesli zobaczylabym
takiego pajaka (wiekszego, male mnie juz nie ruszaja) na sobie - to
szpital psychiatryczny murowany ;)
Jednak jesli pajak siedzi na scianie, kawalek ode mnie - to bez
wrzasku moge juz wyjsc z pokoju i szukac pomocy ;)

Osiagnelam ten poziom.... hodujac sobie pajaki ;)
Oczywiscie - musial tenze pajak mieszkac w takim miejscu w jakim nie
jest dla mnie grozny - a wiec na korytarzu, na strychu itp. Hodowalam
sobie takiego stwora, nawet czasem podrzucalam muche, obserwowalam z
daleka jak przedzie nic.
Mozna zaczac od mniejszych pajakow - niekoniecznie musi to byc od razu
tlusty, wlochaty krzyzak ;)

I powiem ze w mojej sytuacji taka swoista kuracja zdala doskonale
egzamin - juz moge chodzic po lesie i nie wpadam w histerie gdy mi sie
wyda ze weszlam twarza w pajeczyne - bo i tak bywalo... Moj odruchowy
instynkt ucieczki wlacza sie dopiero przy naglym, bardzo bliskim
kontakcie z duzym pajakiem - gdy zobacze go z daleka - powoli i
ostroznie - ale pod pelna kontrola wolam pomoc ;)
Kiedys bedac sama w domu - poszczulam na pajaka kota ;) No bo dran na
drzwiach wejsciowych siedzial....

Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-05-14 16:18:22

Temat: Odp: Arachnofobia?
Od: "kurak" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje wszystkim za rady, rzeczywiscie brzmi to rozsadnie - poznany wrog
nie jest taki straszny. W ostatnie dni zaczelam sie troszke interesowac
pajakami i rzeczywiscie jest jakby troszke lepiej, juz nie uciekam widzac
pajaka z dystansu, a jednemu juz nawet darowalam zycie:-). Ale do hodowli
ptasznika to chyba niepredko dojrzeje;-).

Joan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wizyta u ginekologa
Arytmia a dieta niskoweglowodanowa
bardzo silny nocny skurcz w lydce
jakie sybstancje wchodza w sklad spermy???
Re: O potrzebie umiaru (być może OT)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »