| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-03-04 19:38:57
Temat: Re: Atkins ZombiesDnia 03/04/04 19:53, Użytkownik mm napisał:
>> Wczoraj podano do publicznej wiadomosci wyniki badan przeprowadzonych
>>przez dr Judith Wurtman z Massachusetts Indtitute of Technolgy nad
>> wplywem
>>wysokoproteinowo, wysokotluszcowej diety na depresje i stany emocjonalne.
>
> Pani zapewne oplacana przez przeraznoych spadkiem sprzedazy producentow
> sokow owocowych i piekarzy;-) coraz czesciej sie o tym slyszy.
Masz na to jakiś dowód? "Wydaje mi się" nie jest najlepszym argumentem :>
> Weglowodany za to napedzaja chec na inne weglowodany i to tak w kolko.
> Ludzie na diecie niskotluszczowej czy nawet 100kcal sa za to czesciej
> glodni. Glodni=maja "wahania nastroju (hustawki humoru) i w konsekwencji
> depresje".
Na to też masz dowód? No bo chyba nie "wydaje mi się"...
> chcesz powiedziec ze ludzie na diecie niskoweglowodanowej maja chec do
> podjadania? to zabawne... sadze ze to stawia medycyne w nowym swietle...
> Lipoliza (ketoza) wzmaga apetyt i chec do podjadania. brawo! Pani Judyta W.
> moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... Aż się nie
chce dalej czytać.
> rece opadaja :-(
Mo... Opadły.
Pozdrawiam,
Karola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-03-04 20:20:16
Temat: Re: Atkins Zombies> > czy mozesz podac na jakiej dokladnie diecie byli badani , bo mnie to
> > "podpada" pod Atkinsa?
> jak zawsze jesteś błyskotliwy
>
na szczescie jestes blyskotliwy i widze ze znasz ten raport , to podaj w %
zrodla energii badanych, i juz se podyskutujemy
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-03-04 20:20:54
Temat: Re: Atkins Zombies
"czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> a écrit dans le message de
news:c280e9$ika$1@news.onet.pl...
>
> > czy mozesz podac na jakiej dokladnie diecie byli badani , bo mnie to
> > "podpada" pod Atkinsa?
>
> napisałem ,ze jesteś jak zawsze błyskotliwy ale nie poszło :(
>
poszlo, czyzby "problem" u Ciebie ?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-03-04 20:30:24
Temat: Re: Atkins Zombies
> > > czy mozesz podac na jakiej dokladnie diecie byli badani , bo mnie to
> > > "podpada" pod Atkinsa?
>
> > jak zawsze jesteś błyskotliwy
> >
>
> na szczescie jestes blyskotliwy i widze ze znasz ten raport , to podaj w %
> zrodla energii badanych, i juz se podyskutujemy
Jurku nie trzeba być geniuszem aby dojść do wniosku ,ze badani byli na
diecie atkinsa wystarczy przeczytać tytuł postu no ale skoro dla ciebie ta
metoda jest zbyt prosta to poszukaj sobie w raportach % żaródeł energii
badanych i już sobie podyskutujesz ale niestety sam ze sobą bo każdy
ćwierćinteligent .............
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-03-04 22:37:06
Temat: Re: Atkins Zombies
> Skwituje to tym: jak to dobrze ze odkryto IG.
A co to za IG? I jakie weglowodany maja niskie IG?
Chetnie sie dowiem:)
A.
Je sie te weglowodany o
> niskim IG, chudnie i wszystko jest ok :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-03-04 22:37:06
Temat: Re: Atkins Zombies
> Skwituje to tym: jak to dobrze ze odkryto IG.
A co to za IG? I jakie weglowodany maja niskie IG?
Chetnie sie dowiem:)
A.
Je sie te weglowodany o
> niskim IG, chudnie i wszystko jest ok :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-03-05 00:05:52
Temat: Re: Atkins Zombies> > moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
> hehehe to jest twoj największa bzdura jak dlugo mozna byc w ketozie ???
no z doswiadczenia wiem ze do 40 wegli na dobe. wszystkie "oznaki" ketozy
mozna miec nawet przy 90-110, mimo ze paski nie wykryja cial ketonowych.
> napisz mi cos wiecej o długotrwałym stosowaniu diet niskoweglowych ,bo
> schudnac to mozna nawet na koktajlach herbalajfu ale co potem ?????????
zywienie bez weglowodanow to tzw WOL (way of life=sposob zywienia na cale
zycie). a nie, jak wiekszosc grupowiczow uwaza parutygodniowa DIETA. terminu
dieta uzywamy tylko po to, aby ludzie wiedzieli do jakiego "worka" wrzucic
slowo Atkins. W polsce moze to byc szczegolnie przydatne - w kraju, w ktorym
pojecia typu zdrowy tryb zycia jeszcze przez lata beda kojarzone z platkami
sniadaniowymi 4 zboza czy inne cudo, oraz z jogurcikami "light".
> skad biora sie przypuszczenia o wykształceniu pani dr???czy nie wynikaja
one
> ze z góry załozonwj tezy ???????
bez komentarza. czytaj miedzy wierszami.
> Magda to chyba twój pierwszy post na grupie i takie gole strzelasz sama
> sobie .ręce opadają i nie tylko ręce :((((((
haha. no tak pierwszy. i nie rozumiem. co to jakas sekta w ktorej laski chce
sie wkupic?
od jakiegos czasu obserwuje i czytam i ... idzie sie zalamac. Czy w tym
kraju ludzie nie przechodza na diety z uwagi na poprawe ogolnego stanu
zdrowa? Po to, zeby lepiej sie czuc? Znalazlam ta grupe, bardziej po to,
aby znalezc ludzi, ktorzy odzywiaja sie, aby czuc sie lepiej. Kto przeczytal
ksiazke wie, ze Atkins to sposob na zycie. Jedynie dla ludzi z nadwaga jest
to w pierwszej fazie dieta WYSOKOtluszczowa. Nie zapominajcie ze docelowo to
jest dieta NISKOweglowodanowa. I ograniczenie weglowodanow to nie jest
jedynie sposob odzywiania dla ludzi z nadwaga (przy rygorystycznym liczeniu
wegli - tak), ale rowniez dla ludzi, ktorzy chca miec wiecej energii i
lepiej sie czuc. W uproszczonej wersji jest to oparcie diety o mieso,
warzywa i jajka, ktore jest rowniez sposobem, dla niektorych, na
wyeliminowanie alergii pokarmowych. Troche przykre, ze nie ma tu takich
ludzi, a sa na grupie jedynie tlumy szukajace "zlotych srodkow" na zrzucenie
fald tluszczu, ktore wyhodowali przez brak ruchu (swoja droga ciekawe ile
osob z nadwaga moze sie pochwalic, ze od lat regularnie uprawia sporty) i
zapychanie sie produktami macznymi. Nikt nie zastanwia sie nad sposobem
odzywiania, ktory pomoze mu lepiej funkcjonowac. No, ale widze, ze
wazniejsze jest tutaj ile Pan, czy Pani X zjedli faworkow w tlusty czwartek.
No niestety ja sie nie odchudzam, wiec nie mialam do tej pory nic do
dodania. A na tej grupie bez nadwagi to nie ma sie co pokazywac. Ludzie,
ktorzy do tej pory pisali o przechodzeniu na diete bez nadwagi, byli
traktowani przez wiekszosc ludzi tutaj "z przymruzeniem oka". Ze niby po co
im dieta (jako przyklad podam post kolezanki na temat diety oczyszczajacej).
mimo zyczliwego powitania, zycze sukcesow z ODCHUDZANIU
pozdrawiam
-m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-03-05 00:05:52
Temat: Re: Atkins Zombies> > moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
> hehehe to jest twoj największa bzdura jak dlugo mozna byc w ketozie ???
no z doswiadczenia wiem ze do 40 wegli na dobe. wszystkie "oznaki" ketozy
mozna miec nawet przy 90-110, mimo ze paski nie wykryja cial ketonowych.
> napisz mi cos wiecej o długotrwałym stosowaniu diet niskoweglowych ,bo
> schudnac to mozna nawet na koktajlach herbalajfu ale co potem ?????????
zywienie bez weglowodanow to tzw WOL (way of life=sposob zywienia na cale
zycie). a nie, jak wiekszosc grupowiczow uwaza parutygodniowa DIETA. terminu
dieta uzywamy tylko po to, aby ludzie wiedzieli do jakiego "worka" wrzucic
slowo Atkins. W polsce moze to byc szczegolnie przydatne - w kraju, w ktorym
pojecia typu zdrowy tryb zycia jeszcze przez lata beda kojarzone z platkami
sniadaniowymi 4 zboza czy inne cudo, oraz z jogurcikami "light".
> skad biora sie przypuszczenia o wykształceniu pani dr???czy nie wynikaja
one
> ze z góry załozonwj tezy ???????
bez komentarza. czytaj miedzy wierszami.
> Magda to chyba twój pierwszy post na grupie i takie gole strzelasz sama
> sobie .ręce opadają i nie tylko ręce :((((((
haha. no tak pierwszy. i nie rozumiem. co to jakas sekta w ktorej laski chce
sie wkupic?
od jakiegos czasu obserwuje i czytam i ... idzie sie zalamac. Czy w tym
kraju ludzie nie przechodza na diety z uwagi na poprawe ogolnego stanu
zdrowa? Po to, zeby lepiej sie czuc? Znalazlam ta grupe, bardziej po to,
aby znalezc ludzi, ktorzy odzywiaja sie, aby czuc sie lepiej. Kto przeczytal
ksiazke wie, ze Atkins to sposob na zycie. Jedynie dla ludzi z nadwaga jest
to w pierwszej fazie dieta WYSOKOtluszczowa. Nie zapominajcie ze docelowo to
jest dieta NISKOweglowodanowa. I ograniczenie weglowodanow to nie jest
jedynie sposob odzywiania dla ludzi z nadwaga (przy rygorystycznym liczeniu
wegli - tak), ale rowniez dla ludzi, ktorzy chca miec wiecej energii i
lepiej sie czuc. W uproszczonej wersji jest to oparcie diety o mieso,
warzywa i jajka, ktore jest rowniez sposobem, dla niektorych, na
wyeliminowanie alergii pokarmowych. Troche przykre, ze nie ma tu takich
ludzi, a sa na grupie jedynie tlumy szukajace "zlotych srodkow" na zrzucenie
fald tluszczu, ktore wyhodowali przez brak ruchu (swoja droga ciekawe ile
osob z nadwaga moze sie pochwalic, ze od lat regularnie uprawia sporty) i
zapychanie sie produktami macznymi. Nikt nie zastanwia sie nad sposobem
odzywiania, ktory pomoze mu lepiej funkcjonowac. No, ale widze, ze
wazniejsze jest tutaj ile Pan, czy Pani X zjedli faworkow w tlusty czwartek.
No niestety ja sie nie odchudzam, wiec nie mialam do tej pory nic do
dodania. A na tej grupie bez nadwagi to nie ma sie co pokazywac. Ludzie,
ktorzy do tej pory pisali o przechodzeniu na diete bez nadwagi, byli
traktowani przez wiekszosc ludzi tutaj "z przymruzeniem oka". Ze niby po co
im dieta (jako przyklad podam post kolezanki na temat diety oczyszczajacej).
mimo zyczliwego powitania, zycze sukcesow z ODCHUDZANIU
pozdrawiam
-m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-03-05 00:05:55
Temat: Re: Atkins Zombies> > Pani zapewne oplacana przez przeraznoych spadkiem sprzedazy producentow
> > sokow owocowych i piekarzy;-) coraz czesciej sie o tym slyszy.
> Masz na to jakiś dowód? "Wydaje mi się" nie jest najlepszym argumentem :>
Czesto (szczegolnie w USA, gdzie ten sposob odzywiania zyskal ogromne rzesze
zwolennikow ostatnimi czasy) lekarze sa "podplacani", aby negowac zalozenia
tzw diet niskoweglowodanowych. Czytalam artykul na ten temat. Przykro mi,
ale wlasnych agentow tam nie mam...
> > Weglowodany za to napedzaja chec na inne weglowodany i to tak w kolko.
> > Ludzie na diecie niskotluszczowej czy nawet 1000kcal sa za to czesciej
> > glodni. Glodni=maja "wahania nastroju (hustawki humoru) i w
konsekwencji
> > depresje".
Dowod? Mam paru znajomych co sie probowalo odchudzac takimi dietami. No do
takich kolezanek na diecie 1000kcal, to radze sie nie zblizac. Zostalo to
naukowo dowiedzione (nie "wydaje mi sie"), ze diety niskokaloryczne prowadzą
w wielu przypadkach do zaburzen laknienia oraz to rownoczesnego utraty
tluszczy i masy miesniowej (!). I piszac o miesniach nie mam na mysli
kaloryfera na brzuchu. Wg strony www.personalmd.com "Very-low calorie diets
cause loss of heart muscle, which can't be regained." (tlum. diety
niskokcal powoduja utrate miesnia sercowego, ktory nie moze byc odzyskany).
> Na to też masz dowód? No bo chyba nie "wydaje mi się"...
No wydaje mi sie. Nie moze?
> > chcesz powiedziec ze ludzie na diecie niskoweglowodanowej maja chec do
> > podjadania? to zabawne... sadze ze to stawia medycyne w nowym swietle...
> > Lipoliza (ketoza) wzmaga apetyt i chec do podjadania. brawo! Pani Judyta
W.
> > moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
>
> Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... Aż się nie
> chce dalej czytać.
czasami fajnie jak ludzie z tak pewnoscia sie osmieszaja. no bo po co
negowac cos, o czym sie nie ma pojecta. powiem Ci, ze ketoza=lipoliza. no
chyba jesli mialas cos do czynienia z atkinsem, to po przestudiowaniu
okladki tez to powiedzialas "Aż się nie chce dalej czytać." Jakbys doszla
troche dalej to wiedzialabys, ze "...powinnismy wlasciwie uzywac terminu
'ketoza/lipoliza'. Ale poniewaz jest on trudny do wymowienia, powszechnie
uzywa sie tylko nazwy 'ketoza'... "
Polecam chociazby strone www.atkins.com "Ketosis is really a shortening of
the term lipolysis/ketosis. Lipolysis simply means that you're burning your
fat stores and using them as the source of fuel they were meant to be. The
by-products of burning fat are ketones, so ketosis is a secondary process of
lipolysis. When your body releases ketones in your urine, it is chemical
proof that you're consuming your own stored fat. And the more ketones you
release, the more fat you have dissolved."
-m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-03-05 00:05:55
Temat: Re: Atkins Zombies> > Pani zapewne oplacana przez przeraznoych spadkiem sprzedazy producentow
> > sokow owocowych i piekarzy;-) coraz czesciej sie o tym slyszy.
> Masz na to jakiś dowód? "Wydaje mi się" nie jest najlepszym argumentem :>
Czesto (szczegolnie w USA, gdzie ten sposob odzywiania zyskal ogromne rzesze
zwolennikow ostatnimi czasy) lekarze sa "podplacani", aby negowac zalozenia
tzw diet niskoweglowodanowych. Czytalam artykul na ten temat. Przykro mi,
ale wlasnych agentow tam nie mam...
> > Weglowodany za to napedzaja chec na inne weglowodany i to tak w kolko.
> > Ludzie na diecie niskotluszczowej czy nawet 1000kcal sa za to czesciej
> > glodni. Glodni=maja "wahania nastroju (hustawki humoru) i w
konsekwencji
> > depresje".
Dowod? Mam paru znajomych co sie probowalo odchudzac takimi dietami. No do
takich kolezanek na diecie 1000kcal, to radze sie nie zblizac. Zostalo to
naukowo dowiedzione (nie "wydaje mi sie"), ze diety niskokaloryczne prowadzą
w wielu przypadkach do zaburzen laknienia oraz to rownoczesnego utraty
tluszczy i masy miesniowej (!). I piszac o miesniach nie mam na mysli
kaloryfera na brzuchu. Wg strony www.personalmd.com "Very-low calorie diets
cause loss of heart muscle, which can't be regained." (tlum. diety
niskokcal powoduja utrate miesnia sercowego, ktory nie moze byc odzyskany).
> Na to też masz dowód? No bo chyba nie "wydaje mi się"...
No wydaje mi sie. Nie moze?
> > chcesz powiedziec ze ludzie na diecie niskoweglowodanowej maja chec do
> > podjadania? to zabawne... sadze ze to stawia medycyne w nowym swietle...
> > Lipoliza (ketoza) wzmaga apetyt i chec do podjadania. brawo! Pani Judyta
W.
> > moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
>
> Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... Aż się nie
> chce dalej czytać.
czasami fajnie jak ludzie z tak pewnoscia sie osmieszaja. no bo po co
negowac cos, o czym sie nie ma pojecta. powiem Ci, ze ketoza=lipoliza. no
chyba jesli mialas cos do czynienia z atkinsem, to po przestudiowaniu
okladki tez to powiedzialas "Aż się nie chce dalej czytać." Jakbys doszla
troche dalej to wiedzialabys, ze "...powinnismy wlasciwie uzywac terminu
'ketoza/lipoliza'. Ale poniewaz jest on trudny do wymowienia, powszechnie
uzywa sie tylko nazwy 'ketoza'... "
Polecam chociazby strone www.atkins.com "Ketosis is really a shortening of
the term lipolysis/ketosis. Lipolysis simply means that you're burning your
fat stores and using them as the source of fuel they were meant to be. The
by-products of burning fat are ketones, so ketosis is a secondary process of
lipolysis. When your body releases ketones in your urine, it is chemical
proof that you're consuming your own stored fat. And the more ketones you
release, the more fat you have dissolved."
-m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |