| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-26 06:54:12
Temat: Atlas wlasnej osobowosci
ATLAS WLASNEJ OSOBOWOSCI
"Ile pytan we mnie a ile
Pustych miejsc przy slowie odpowiedz
W ilu drogach zanurzylem sie w pyle
By i tak nie moc trafic ku sobie.
- Wolna grupa Bukowina
Czy to wazne wiedziec kim jestem? Jesli tak, to, dlaczego?
Bladze i szukam troche na slepo tego poznania siebie samej.
Zmudnie i z wysilkiem tworze taki atlas wlasnej osobowosci.
Kartkuje go strona po stronie, analizujac poszczegolne mapy,
plansze, ilustracje, tablice. Przygladam sie i poznaje rzeki z
ich zrodlami, dorzeczem i ujsciem, ich wiry i mielizny, szczyty
gor, ich granie i doliny, uspione kratery wulkanow i te kratery
plujace rozogniona lawa, pustynie i ich oazy, niziny i wyzyny,
rozszalale morze i morze wycofujace sie w bezwiednym odplywie.
To wszystko jestem ja, lecz wciaz nie znajduje odpowiedzi na
pytanie, jaka tak naprawde jestem. Wiem, ze ta odpowiedz jest
tuz, tuz, w zasiegu reki, jak dotad nie potrafilam jej jakos
wylowic, zdefiniowac czy chocby okreslic. W moim "atlasie" tak
duzo jeszcze ciemnych plam.
Skad wiec wiedziec, jaka jestem? Po raz setny stawiam
sobie to zasadnicze pytanie. Na ile jestem z soba sama uczciwa?
Ile we mnie szachrajstwa, wykretow, asekuracyjnych, majacych na
celu, jak to okresla Joseph Condrad, ucieczke od ponurego
cienia samowiedzy. Kim to ja w zyciu nie bylam? Wszystkim
bylam! Zaleznie od miejsca, osob, okolicznosci kameleon taki,
zmieniajacy sie od urodzenia az po grob. Gdzie jest wiec to
sedno mnie samej? Moze go w ogole nie ma? Jest tylko
przypadkowy zlepek zachowan, cech, reakcji. Jakie to
pesymistyczne. Stanowczo, wolalabym wydrazyc i posmakowac swoja
wlasna wewnetrzna pestke.
Wiec chociaz probuje. Reaguje tak czy siak, obserwuje sie,
potrafie przeanalizowac typowe dla mnie sposoby zachowan,
eksperymentuje z wlasna osobowoscia, nanosze coraz to nowe
elementy do mojego "atlasu, koryguje bledy. Na przyklad probuje
raz czy drugi zachowac sie mniej "typowo" i patrze, co to daje.
I tak krok po kroku, rozpatrujac rozne aspekty wlasnych
zachowan, wiem w przyblizeniu, jaka jestem. Introspekcja to sie
nazywa. Takie wejrzenie w siebie, zrozumienie wlasnej
osobowosci. A jest to wazne, bo stanowi podstawe dla wszelkich
prob moderowania tych typowych, utartych, rutynowych, rzec
mozna ocen, reakcji, oddzialywan. - Walcz, coreczko, ze swoim
cholernym charakterem - tak mi powtarzal w trosce o mnie moj
sp. kochany Ojciec.
Zeby z czyms walczyc, trzeba z tym stanac oko w oko, z
odwaga i naprzeciw. Nie jest to jednak ni oczywiste, ni takie
proste, o czym moge zapewnic z calym przekonaniem. Jezusienku,
ile ja juz porazek na tym polu odnioslam! Ale sie nie poddaje i
walcze dalej. Z natury cholernie bojowa jestem - gdy braknie
przeciwnikow na zyciowym polu bitwy, (chociaz tak po prawdzie,
to zawsze sie jacys znajda), walcze z sama soba. Pierunsko
ekscytujaca rozgrywka! Bogatszy atlas, pelniejsza
samoswiadomosc. I o to chodzi.
To motto przemawia za potrzeba moich zmagan, weryfikacji,
poszukiwan: "Czlowiek jest tylko trzcina, najwatlejsza w
przyrodzie, ale trzcina myslaca. Nie potrzeba, by caly
wszechswiat uzbroil sie, aby go zmiazdzyc: mgla, kropla wody
wystarczy, aby go zabic. Ale gdyby nawet wszechswiat go
zmiazdzyl, czlowiek bylby i tak czyms szlachetniejszym niz to,
co go zabija, poniewaz wie, ze umiera i zna przewage, ktora
wszechswiat ma nad nim. Wszechswiat nie wie nic o tym."
Ale to nie koniec. Trzeba wyjsc poza wlasne poznanie. Nie
nalezy zamykac sie na sferze uczuc osobistych i cierpien
jednostkowych. Ale to juz wydaje sie proste. Jak poucza Arnold
Zweig: "Kto raz znalazl sam siebie, nie moze juz nic stracic na
tym swiecie, a kto raz zrozumial czlowieka w sobie zrozumie
wszystkich ludzi. Albo jeszcze i tak: "Jezeli siebie poznam
poznam swiat! Bo nie roznimy sie od siebie tak, jak to sie nam
wydaje. Jezeli siebie poznam bede spokojny. Bede mogl byc
spokojny nawet wsrod chaosu straszliwego, wsrod innych ludzi,
ktorzy sie miotaja. I bede mogl im naprawde wtedy pomoc..."
Edward Stachura.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |