Avon - dlaczego taki modny?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-08-05 12:38:24

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: "Nixe" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Malgorzata Krzyzaniak tak oto pisze:

> Z całym szacunkiem -- slogany z ulotek reklamowych to nie jest
> rzetelna wiedza, tylko marketingowy bełkot.

Zależy jak to odebrać. Dla mnie było to raczej merytoryczne odparcie kilku
zarzutów, jakoby Avon był "byle czym". Każdy ma prawo bronić produktów firmy,
którą reprezentuje.
A co każdy z nas potem zrobi z tym "bełkotem" to już jego problem.

Czy przepisał to z ulotki
> konsultant, czy użytkownik - nie nadaje rangi obiektywności.

OK, zatem ponawiam pytanie CO jest obiektywne?

--
Pozdrawiam
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-08-05 12:40:19

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: "+Protz+" <p...@w...wywalto.pl> szukaj wiadomości tego autora

DominikaNM napisał(a):

> Mysle
> ze duzo bardziej obiektywne sa wypowiedzi dziewczat ktore kosmetyki
> stosuja.
>

Nie wiem, dlaczego nie odpowiedzial mi na pytanie ;)

--
+Protz+
GG: 2186383
Dwa kasztanki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 12:40:22

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: "+Protz+" <p...@w...wywalto.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mat napisał(a):

> Nie sšdzę, by była to kryptoreklama. Po prostu wyjaniam
> wštpliwoci na temat produktów jak i samej firmy.

Ponawiam pytanie: jakie wady maja kosmetyki Avonu?

Ktorych produktow lepiej unikac?

--
+Protz+
GG: 2186383
Dwa kasztanki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 13:08:36

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Mon, 5 Aug 2002 14:38:24 +0200, przyszła do mnie
wiadomość od <n...@p...onet.pl> i powiedziała:

>> Z całym szacunkiem -- slogany z ulotek reklamowych to nie jest
>> rzetelna wiedza, tylko marketingowy bełkot.
>
> Zależy jak to odebrać. Dla mnie było to raczej merytoryczne odparcie kilku
> zarzutów, jakoby Avon był "byle czym". Każdy ma prawo bronić produktów firmy,
> którą reprezentuje.

Oczywista. Ale nie zaprzeczysz, że informacje pochodziły z broszurek
reklamowych, a nie z opracowań specjalistycznych. A

> A co każdy z nas potem zrobi z tym "bełkotem" to już jego problem.

Oczywista. Dla mnie informacje typu "pierwsi wprowadziliśmy moduł
Ecie-Pecie, od nas skopiowali BimBom i S-ka" ma zerową wartość jeśli chodzi
o wiarygodność i ocenę klasy kosmetyków. Informacja typu "nie stosujemy
pięciotrytonianu palmityryny, za to używamy erycytyny" jest do
zweryfikowania i oznacza, że mnie nie spryszczy, jak w przypadku "tanich
kremów" ;-)

> Czy przepisał to z ulotki
>> konsultant, czy użytkownik - nie nadaje rangi obiektywności.
>
> OK, zatem ponawiam pytanie CO jest obiektywne?

Skład chemiczny, badania niezależnych organizacji konsumenckich,
atesty PZH itp.

I żeby nie było -- nie jestem konsultantką konkurencji, niektórych
kosmetyków używam (np. szminki, która jest opisana jako matt soleil R1066,
cokolwiek to znaczy; i informacje typu: "nie pierzchną od niej wargi,
utrzymuje się na ustach do posiłku, plami brzegi naczyń, ładnie pachnie" są
dla mnie bardziej przydatne niż "zastosowano w niej technologię taką a
taką"). Tyle że nie lubię bełkotu reklamowego i zgadzam się, że nie ma
sensu, żeby grupa stanowiła poletko bitewne konsultantów poszczególnych
sieci.

Zuzanka

--
jgs A Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak - <z...@t...eu.org>
__/_\__ http://muzeum.topnet.pl/ - Muzeum Rzeczy Nieistniejących
/\-'o'-/\ My z KGB nie jesteśmy tacy idioci, jak się wam wydaje,
_||:<_>:||_ towarzyszu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 13:15:44

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Malgorzata Krzyzaniak napisala:

> > Podejrzewam, że gdyby Mat nie przyznał się do tego, że jest pracownikiem
> > firmy Avon, to połowa grupy padłaby mu do kolan za tak rzetelną wiedzę.
> Z całym szacunkiem -- slogany z ulotek reklamowych to nie jest
> rzetelna wiedza, tylko marketingowy bełkot. Czy przepisał to z ulotki
> konsultant, czy użytkownik - nie nadaje rangi obiektywności.

Jedno co mogę powiedzieć na korzyść Avonu - nigdy nic od
nich mnie nie uczuliło.

Krycha, która przy pomocy Maybelina osiągnęła przepiękne rzęsy
na czerwonym, swędzącym tle ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 13:21:49

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
> Krycha, która przy pomocy Maybelina osiągnęła przepiękne rzęsy
> na czerwonym, swędzącym tle ;-)

Hyh, ładne. Co ciekawe, z firmy Gemey/Maybelline mam tylko szminki, za
to prawie wszystkie, acz nie bardzo je "dotykowo" lubię - najbardziej mi
za to pasują ich kolory, wzdech.

EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 13:24:26

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Mon, 05 Aug 2002 15:15:44 +0200, przyszła do mnie
wiadomość od <k...@p...pl> i powiedziała:

>> Z całym szacunkiem -- slogany z ulotek reklamowych to nie jest
>> rzetelna wiedza, tylko marketingowy bełkot. Czy przepisał to z ulotki
>> konsultant, czy użytkownik - nie nadaje rangi obiektywności.
>
> Jedno co mogę powiedzieć na korzyść Avonu - nigdy nic od
> nich mnie nie uczuliło.

No właśnie ja też to zapisuję szmince Avon na plus - po innych
(również markowych -- burżuła czy maksfaktorach) po kilku użyciach miałam
spierzchnięte usta i krostki (a szminka szła w prezencie dla kogoś).

> Krycha, która przy pomocy Maybelina osiągnęła przepiękne rzęsy
> na czerwonym, swędzącym tle ;-)

Ja tak zwykle załatwiam się dowolnym kosmetykiem pachnącym. Kiedyś
do furii doprowadziła mnie idiotka, która w supermarkecie spryskała mi
nadgarstek perfumami -- po niecałym kwadransie wyskoczyły mi plamy.

Zuzanka

--
.==. Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak - <z...@t...eu.org>
__/-^-^\ http://discworld.scifi.pl/ - Świat na grzbiecie A'Tuina
(' )^-^-^\_ "What is it that a man may call the greatest things in life?"
jgs `^LJ^^LJ^ "Hot water, good dentishtry and shoft lavatory paper."
-- Cohen Barbarian

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 13:40:16

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: "Agusiek" <A...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Jedno co mogę powiedzieć na korzyść Avonu - nigdy nic od
> nich mnie nie uczuliło.

Jak do tej pory wszystko co od nich kupiłam wywołało uczulenie :(((

>
> Krycha, która przy pomocy Maybelina osiągnęła przepiękne rzęsy
> na czerwonym, swędzącym tle ;-)

Fajnie, czerwony z czrnym to znowu modne połączenie ;))))

Aga
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 18:10:02

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: "Joanna" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w
wiadomości

> Jedno co mogę powiedzieć na korzyść Avonu - nigdy nic od
> nich mnie nie uczuliło.

Dostałam straszliwego uczulenia od kremu na dzień Avonu: Anew
Force Extra z kompleksem ujędrniającym (mam dojrzałą cerę)

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-05 22:39:38

Temat: Re: Avon - dlaczego taki modny?
Od: "Mat" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Malgorzata Krzyzaniak" <z...@t...eu.org> napisał w
wiadomości news:slrnaksu6k.gf1.zuzanka@fargo.cgs.pl...
> Pewnego dnia, a było to Mon, 5 Aug 2002 14:38:24 +0200, przyszła do mnie
> wiadomość od <n...@p...onet.pl> i powiedziała:
>
> Oczywista. Dla mnie informacje typu "pierwsi wprowadziliśmy moduł
> Ecie-Pecie, od nas skopiowali BimBom i S-ka" ma zerową wartość jeśli
chodzi
> o wiarygodność i ocenę klasy kosmetyków. Informacja typu "nie stosujemy
> pięciotrytonianu palmityryny, za to używamy erycytyny" jest do
> zweryfikowania i oznacza, że mnie nie spryszczy, jak w przypadku "tanich
> kremów" ;-)
>
> > Czy przepisał to z ulotki
> >> konsultant, czy użytkownik - nie nadaje rangi obiektywności.
> >
> > OK, zatem ponawiam pytanie CO jest obiektywne?
>
> Skład chemiczny, badania niezależnych organizacji konsumenckich,
> atesty PZH itp.
>
> I żeby nie było -- nie jestem konsultantką konkurencji, niektórych
> kosmetyków używam (np. szminki, która jest opisana jako matt soleil R1066,
> cokolwiek to znaczy; i informacje typu: "nie pierzchną od niej wargi,
> utrzymuje się na ustach do posiłku, plami brzegi naczyń, ładnie pachnie"
są
> dla mnie bardziej przydatne niż "zastosowano w niej technologię taką a
> taką"). Tyle że nie lubię bełkotu reklamowego i zgadzam się, że nie ma
> sensu, żeby grupa stanowiła poletko bitewne konsultantów poszczególnych
> sieci.
>
> Zuzanka
>
Witam ponownie,
Dla wyjaśnienia powiem jedynie, iż ŻADEN na świecie szanujacy się
przedstawiciel firmy kosmetycznej czy farmaceutycznej nie podaje "suchych"
niczym nie potwierdzonych informacji na temat własnej firmy.
Jesli chodzi o skład chemiczny, który Pani przytacza to proszę mi podać
firmy, które tak szczegółowo jak Avon podają skład swoich produktów.
Wszystkie produkty posiadają świadectwa i atesty PZH oraz wszystkich
organizacji zdrowia i higieny ze 143 krajów, w których Avon działa -
gwarantuję wszystkim, iż ŻADNA firma kosmetyczna nie ma takich atestów na
swoje produkty.
I proszę się w tym momencie nie obrazić, ale pisanie słów - cytuję: "pierwsi
wprowadziliśmy moduł Ecie-Pecie, od nas skopiowali BimBom i S-ka" to trochę
lekka przesada i brzmi jak odruch na popularność Avonu - to mój prywatny
wniosek.
Poza tym grupa nie stanowi dla mnie pożytku ani reklamowego ani pola
bitewnego, jak to śmiała Pani napisać, gdyż dla mnie to żaden zysk pisanie
tutaj o firmie, gdyż są inne osoby w firmie od tego. Dla informacji dodam,
iż znam dobrze i bardzo dobrze produkty innych firm kosmetycznych,
przechodziłem kursy i u dystrybutorów takich marek selektywnych, jak Chanel,
YSL, Clarins, itp., którzy to dystrybutorzy zawsze z powagą i uznaniem
odnosili się do konkurencji, jaką jest i był dla nich Avon.
Bo nie okłamujmy się, iż nie każdego stać na krem za 200-300zł, a jesli juz
to nie osoba go kupująca tak naprawdę nie zna różnic między kremem Chanel,
Clarins, Avon czy Eris - poza oczywiście ceną i wyglądem opakowania -a nie o
to tutaj chodzi, prawda ?
Chodzi mi tylko o podanie PRAWDZIWYCH i RZETELNYCH informacji o produktach
Avon. Życzyłbym sobie, by i z innych firm zabrali głos przedstawiciele, bo
to zapewne by ułatwiło wybór produktów innych firm.

Pozdrawiam i zyczę satysfakcji z używania kosmetyków (niekoniecznie Avonu)

Mateusz
/Doradca Kosmetyczny Avon/