| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-17 12:03:53
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
> Jak na tyle wydarzeń, lasek jest całkiem niemały;))
z każdym rokiem Ziemia się powiększa (o 33km sześcienne)
> W poprzednich wcieleniach las był nazywany pastwiskiem, które tylko
lokalnie
> zamieniało się w piaskownicę...;)
dla mnie nie ma poprzednich wcieleń, piaskownica? dobra,
ale piasek to zły materiał na wieżę, gdzie potwór trzymałby Manię?
> Nic wspólnego z Gormenghast!! Wysłałem już umyślnych do wszystkich wież -
> nie ma w nich niczego Obcego - również nie słychać głosu Królewny Mani...
bo Królewna Mania jest już uratowana, ach... nie czytałeś o dzielnym Kraku,
trzeba by jeszcze dokładniej ten wątek napisać...
> Cha!! Czyżby dobra wróżka Itlina nie zauważyła przebieranki...;))?
> Wszak to nikt inny tylko Ptasznik we własnym sosie...
a gdzieżby tam Ptasznik :), ptasznik w tym czasie nosił wiaderka z wodą :)
> I tylko ten Ptasznik... co własne sieci gdzieś rozstawia jak wnyki....
podstępnie.
Pająk jest dobry, ale Itlina na wszelki wypadek (wszak wszyscy mają czasem
zły dzień, nawet pająki) umieściła na płocie tabliczkę: "Uwaga, zły pająk"
> Ja wówczas zamykam się z panem hrabią na górze i ...
> gramy w szachy....
> pająkami
> ususzonymi...
et, sadyści, mojego ptasznika wam nie oddam, Mój ci on jest, mój!
Itlina<ide zamieszać zioła>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-17 13:06:26
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Użytkownik ... z Gormanghast
: Nic wspólnego z Gormenghast!! Wysłałem już umyślnych do wszystkich
wież -
: nie ma w nich niczego Obcego - również nie słychać głosu Królewny
Mani...
to przetrzyj uszy:
D A J S E S I A N A !!!!
ale ponieważ, królewna Mania nie istnieje (jest co najwyżej powidokiem
postpercepcyjnym) możesz uważać powyższe za fatamorganę
w tej bajce natomiast pojawia się maniakalna pastereczka, która nie
może się owcy doliczyć, bo gnomy z Zamku G. tłuką na oślep kamulcami.
Ponoć zobaczyły jakiegoś pająka, a wiadomo jak gnom świat postrzega.
"Ucisz łaskawcze swą świtę, bo niepotrzebnie w szkodę wchodzi..." -
pastereczka, co aż zza swej manii galimatias dostrzegła.
Wyciszenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 20:40:49
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)> Daga [która odcina się od sieci całkowicie, na czas jakiś...]
Przykręcili kurek do sieci ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 21:08:38
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Itlina w news:9qkbpa$m4$5@news.tpi.pl...
(...)
> Pająk jest dobry, ale Itlina na wszelki wypadek (wszak wszyscy mają czasem
> zły dzień, nawet pająki) umieściła na płocie tabliczkę: "Uwaga, zły pająk"
U dobrej wróżki nawet zły pająk nie straszny :)...
Natomiast gdyby było odwrotnie - to marny lasu los...
(tzn. nawet dobra wróżka na nic w królestwie złego pająka,
co widać obok ;)).
> > gramy w szachy....
> > pająkami
> > ususzonymi...
> et, sadyści, mojego ptasznika wam nie oddam, Mój ci on jest, mój!
:) Nie! My im krzywdy nie robimy!! One same zmieniają garnitury
w garderobie a Rottcodd, specjalista od wypychania, czyni z nich
kolorowe figurki! Piękne są.
> Itlina<ide zamieszać zioła>
Ja, na wszelki wypadek, też.
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 21:40:34
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Itlina w news:9qkbp7$m4$4@news.tpi.pl...
> co to ZUGD??? hm...
> wstawiona, ja? no co Ty :) ja nie piję ;)
O ile wiem, grupa ma własną stronę www zwaną psphome, a tam,
w dziale o użytkownikach - czyli o nas - jest taka mapka, na której jest
lupka, a pod lupką około 120 Zasłużonych Użytkowników Grupy
uwiecznionych... Warto chyba zajrzeć.
Oczywiście na trzeźwo. Czyli przed ziółami...
Niektóre są ...mocne ;))!
Zajrzyj
http://psphome.htc.net.pl
lub dokładnie
http://psphome.ipv6.htc.net.pl/mapa_lupa.html
> Itlina
> p.s. jak nie powiesz, to Cię poszczuję moim ptasznikiem ;)
:) Jestem przyjacielem wszystkich pająków! Wbrew złośliwym plotkom...
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 22:19:32
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> w artykule
news:9ql686.3vvgku5.1@and.krakow pisze...
> > Daga [która odcina się od sieci całkowicie, na czas jakiś...]
>
> Przykręcili kurek do sieci ;)
Niestety, nie przykręcili - miałabym łatwiej. A efekty widać. :( Na
szczęście mne co 2h wywala z nety, więc.... ktoś to za mnie rozwiązuje.
:)
Sieć mi nie wystarcza, więc ją ograniczam.
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 03:34:39
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Użytkownik ... z Gormenghast
: Natomiast gdyby było odwrotnie - to marny lasu los...
: (tzn. nawet dobra wróżka na nic w królestwie złego pająka,
: co widać obok ;)).
no taaa
Alek, pewnie mam powidoki postpercepcyjne ale zdaje mi się, że znowu
się mną wyręczasz
paskudny mani pulancie ;o)
ale trafił swój na swego
Mania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 09:55:37
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)On Thu, 18 Oct 2001 00:19:32 +0200, Daga Gorczyńska
<d...@a...net.pl> wrote:
>> > Daga [która odcina się od sieci całkowicie, na czas jakiś...]
>>
>> Przykręcili kurek do sieci ;)
>
>Niestety, nie przykręcili - miałabym łatwiej. A efekty widać. :( Na
>szczęście mne co 2h wywala z nety, więc.... ktoś to za mnie rozwiązuje.
Pochwale sie szanownemu gronu, ze u mnie pomoglo wyjecie modemu
z komputera w domu i zaniesienie do pracy. W ten sposob np. wczoraj
poszedlem spac juz o 22-giej !!! zamiast usiasc w domu do poczty i
newsow. Staram sie pilnie obserwowac dalsze ksztaltowanie sie nalogu.
Polecam i pozdrawiam
Straus / wyjatkowo dobrze wyspany /
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 15:15:55
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Mania w news:9qlire$jsa$1@news.tpi.pl...
(...)
> /.../ zdaje mi się, że znowu
> się mną wyręczasz
> paskudny mani pulancie ;o)
> ale trafił swój na swego
Mam ja toż wziąć za dobrą monetę!??
Chwycę między zęby dla sprawdzenia, a tam - jak nie cyjanek to wąglik... jeden czort.
> Mania
Oj Mania, już Ty mnie nie podpuszczaj...
Nie jestem najodpowiedniejszym na Twego pulanta...;)
pozdry
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-19 00:34:53
Temat: Re: Bajka na dobranoc (ale tylko dla grzecznych dzieci :)
Użytkownik "Itlina" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9qhmd6$bj7$2@news.tpi.pl...
> Dawno dawno temu, za górami, za rzekami, w samym środku małego lasku
> stała sobie chatka. W owej chatce mieszkała Itlina. Itlina była tajemniczą
> osobą. Jedni mówili, że była dobrą wróżką, inni że złą czarownicą, a
jeszcze
> inni mówili, że Itlina jest lekarką i leczy wędrowców, którzy zabłąkali
się
> w ciemnym lesie.
> A w tym lesie nie trudno było się zgubić. Itlina roztaczała w nim swoistą
> aurę, przez co las wydawał się być zaczarowanym. Żyły w nim
> przeróżne zwierzęta. Rosły rozmaite zioła. Las szumiał, pachniał, żył...
> Itlina była pustelniczką. W swojej chatce mieszkała sama. Widziano ją
> czasem jak chodziła na spacery ze swoim przyjacielem pająkiem.
> Itlina karmiła pająka, a on w zamian tkał dla niej ciepłe swetry na zimę.
> Wróżka całymi dniami przygotowywała rozmaite mikstury z leśnych ziół.
> Nauczyła się tego od samej Dagi Yen Jagi. Daga Jaga była doświadczoną i
> znaną na całym świecie czarodziejką. Pomimo swego wieku (miała 94 lata)
była
> piękna. Itlina zazdrościła jej urody. Urody i przyjaciela.
> Przyjaciela Strausa z Rivii, który posiadał piękny ogród. Straus dzielił
się
> z ludźmi doświadczeniami z własnego ogródka. A ogród miał wielki...
> I tak żyła sobie spokojnie Itlina w swojej małej chatce.
> Aż pewnego razu zaczęły dochodzić ją słuchy, że w lesie dzieje się coś
> złego. Zwierzęta zaczęły się niepokoić, drzewa mocniej szumieć, zioła
> szemrać. Itlina postanowiła to sprawdzić. Wyciągnęła z drewnianej skrzyni
> swą kryształową kulę, zasiadła do stołu i wymówiła zaklęcie:
> "Drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaniana
> klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
> oczywiście"...
> ...i zobaczyła piękną Królewnę Manię, która chciała przekroczyć ulicę, aby
> kupić jajka na śniadanie dla swoich siedmiu wspaniałych (krasnoludków),
ale
> nie zdążyła. Porwał ją okropny stwór, objął Manię swymi włochatymi łapami
i
> umieścił na wysokiej wieży. Nie pomogły wołania i płacz Manii. Potwór był
> nieugięty. Nawet słowo "kocham", które Królewna Mania powtarzała
olbrzymiemu
> chomikowi rano i w południe, nic nie pomogło.
> Itlina postanowiła zwołać pomoc.
> Jako pierwszy na ratunek przyszedł dzielny Krak Litewka. Silny i piękny
> młodzian, który nie bał się niczego, nawet kąpieli w lodowatej wodzie.
Krak
> Litewka wyciągnął z kieszeni wielkie lustro, ale smok nie zląkł się swego
> odbicia. Dzielny Litewka nie poddał się tak łatwo. Wyciągnął z drugiej
> kieszeni małego pokemona i poszczuł nim hamstera (olbrzymiego chomika).
Ale
> to nie koniec nieszczęść. Stwór, choć przestraszył się żółtego stworka,
> postanowił zemścić się na Itlinie, wszakże to ona zwołała pomoc. Wielki
> hamster rozwarł paszczę i zionął ogniem wprost
> na chatkę Itliny. Wydawać by się mogło, że z chatki nic już nie
> zostanie...
> ...tymczasem na horyzoncie pojawił się wiedźmin eTaTa. Przybył na
> swojej karej ekurze i zdmuchnął pożar niczym świeczki na torcie.
> Szczęśliwa Itlina o mało nie zemdlała z radości, ale w ostatniej chwili
swym
> mocnym ramieniem podtrzymał ją wędrowny poeta, zwany Homerem.
> Homer pisał piękne wiersze, ale nie wszystkim dane było je czytać.
> Teraz przemówił do stwora. Wytłumaczył mu jak powinno się traktować
kobiety.
> Hamster już się nie bronił, był zawstydzony swym zachowaniem. Spuścił ogon
> pod siebie i gorzko zapłakał. Nie chciał spędzić reszty życia w więzieniu.
> Dobra Itlina obiecała, że załatwi mu najlepszego adwokata: Dariusza vel
> Jacka, którego argumenty przekonywują
> najbardziej opornych sędziów. Pocieszony smok ucałował rączkę Itliny w
> podzięce i oddalił się w towarzystwie FBI.
> Wieczorem hen, hen od miejsca zdarzenia słychać było odgłosy zabawy
> dobiegającej z chatki Itliny. Wszyscy się radowali, bo największym
> wojownikiem jest ten, kto potrafi wroga przemienić w przyjaciela.
> A wielki hamster został przyjacielem Itliny i odwiedzał ją czasem w zimie
> aby nagrzać jej w kominku.
> Redaktor psphome: "I ja tam byłem, miód i zioła piłem..."
> ----------------
> za kulisami:
> Redaktor psphome: -"I ja tam byłem, miód i wino piłem..."
> Itlina: "Hej, hej, panie redaktorze, jakie wino???
> już mi tu proszę zmienić scenariusz,
> jeszcze dzieci pomyślą, że Itlina w swojej chatce pędziła bimber!"
> Zrezygnowany redaktor: "Dobrze, już dobrze, zmienię na zioła..."
> ---------------
>
> p.s. wszelkie podobieństwo do osób z grupy całkowicie niezamierzone ;)
Spoko, wstrzymaj się, ta bajka nie jest jeszcze skończona... Gdzie jest o
mnie? Mogłaś pominąć mnie przez nieuwagę, popraw się.
Jamnik
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |