Hej,

bylam wczoraj, bardzo miłe wrażenie...
A trafiłam tam dzięki yewce (dzięki) :))) Mowa o drogerii Pod Złotym
Pucharem (śliczna nazwa, nie?). Mieści się ona w Rynku, bardzo blisko poczty
(na tej ścianie co m.in Bachus) tak prawie na przeciwko pregieża. Udałam się
tam po maseczki z zieloną glinką Miraculum, których szukalam po całym
mieście i znalazlam (wreszcie!) dopiero tu :))) Obsługa - baaardzo miła,
cany zdaje się że też ok, maseczki z glinką - 1,87zł (saszetka oczywiscie),
do tego wyczailam wreszcie to czego szukałam od dawna - bardzo ładny
atomizer (czy jak to tam nazwać) na perfumki i to w niezłej cenie - 18zł (w
hipermarketach takie cuś ok 36zł kosztuje). Acha, i zauważylam bardzo duży
wybór różnych gadżetów do pielęgnacji - gąbeczek, pilniczków itp. Jest też
spory wybór ozdóbek na paznokcie; sztuczne rzęsy i różne inne zabawki ;) Nie
wiem czy tylko wczoraj, ale jest 20% zniżka na zakupy w tej drogerii (acha,
na drzwiach była też wywieszka o jakiejś promocji kosmetyków L'Oreal ale nie
skupilam się na niej więc nie wiem o co dokladnie chodziło). I to by było
tyle o tej drogerii :))
Tak tylko dla porównania - również wczoraj (w poszukiwaniu tej samej
maseczki Miraculum) zaszłam do drogerii w przejściu pod pl.1 Maja. Pytam o
maseczki z glinką - pani wyciąga mi kilka maseczek (ale nie z glinką), ja
oglądam, czytam sklad, w końcu mówię że dziękuje ale jednak szukam tej z
Miraculum z glinką, mowię że niedawno taką miałam, ze była dobra i teraz też
taką chcę, szukam ale znaleźć nie mogę a pani na to: "no to pani nie
znajdzie"
Heh, nieźle ;-/

Oj, ale sie rozpisałam ;P
Kończę już.
Pozdrawiam i polecam drogerie Pod Zlotym Pucharem :)
Ania

--
"...przecież każdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."


----------------------------------------------------
------------------------
----