Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Bardzo ważne pytanie [epilepsja]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bardzo ważne pytanie [epilepsja]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-29 20:52:12

Temat: Bardzo ważne pytanie [epilepsja]
Od: "cOOba" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na samym wstępie proszę wybaczyć, gdyby okazało się, iż pytanie to jest
głupawe, a tym bardziej nie na tę grupę.
Bardzo zależałoby mi na szczerej, jasnej odpowiedzi fachowców.
Zacznijmy od tego, że wogóle to jestem człowiekem mającym wszczepioną
zastawkę z powodu wodogłowia, z którą normalnie nie ma najmniejszego
problemu (ewentualnie jesli są to zdarzają się co 10 lat lub nawet
rzadziej). Całkiem niedawno w związku z faktem, że moim marzeniem niemalże
od dzieciństwa jest posiadanie prawa jazdy rozmawiałem z neurologiem, który
stwierdził, iż rzekomo Jego zdaniem zastawka nie jest przeciwskazaniem do
prowadzenia pojazdu, ale z racji, że badania przed 'amatorskim' prawem jazdy
są mało dokładne winien jestem przejść dokładniejsze badania - takie, jakie
wykonuje się w przypadku zawodowego prawa jazdy. Do tej pory wszystko
byłoby jasne, ale.... Ok 2 tyg. temu dopadło mnie coś, co neurolog na ostrym
dyżurze określił jako 'napad drgawkowy' a w karcie wypisowej napisał
'epilepsja do diagnostyki'. I tu pojawiają się schody, bo o ile w przypadku
'normalnej, pełnej' padaczki z konwulsjami /czy jak to nazwać/ bezwzględny
zakaz prowadzenia pojazdu wydaje mi się całkowicie zasadny o tyle
zastanawiam się, czy w moim przypadku, kiedy 'napad' miał łagodny i krótki
przebieg też tak być musi, skoro nie ma zupełnej pewności co do postawionej
diagnozy. Czy jeśli napady nie powtarzają się i wówczas należy zakazać
prowadzenia pojazdu ? Co gorsza to, o ile wiem podobno padaczka jest chorobą
nieuleczalną. Pytam o to dlatego, że ponad marzenia o prowadzeniu pojazdu
stawiam życie i zdrowie współuczestników ruchu /pomijam kwestię
odpowiedzialności za ewentualną tragedię/. Dlatego zapytuję: Czy są jakieś
szanse na wyleczenie tejże epilepsji, czy też będę musiał nosić tę
przypadłość do końca dni swoich ? A może zależy to od indywidualnego
przypadku [co nie zmienia oczywiście faktu, że tak, czy inaczej nie odstąpię
od konsultacji neurologicznej i tamteż zapytania, ale póki co, jeśli to
możliwe chciałbym uzyskać choć najmniejszą wskazówkę tutaj, za którą z góry
serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam, choć przybicie to serdecznie
cOOba



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wyżyna mi się ...
Prośba o przetłumaczenie
zapytanie o wynik
Poraniony jezyk
ciśnienie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »