Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Barwy wstydu Barwy wstydu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Barwy wstydu

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.m
an.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.us.edu.pl!new
sfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Barwy wstydu
Date: 21 Jun 2002 10:30:48 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 75
Message-ID: <2...@j...chello.fr>
Reply-To: "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1024648248 23563 192.168.240.245 (21 Jun 2002 08:30:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Jun 2002 08:30:48 GMT
X-Mailer: PMMail 2000 Professional (2.20.2475) For Windows 98 (4.10.2222)
X-Received: from jupiter.chello.fr ([213.245.23.58]) by viefep11-int.chello.at
(InterMail vM.5.01.03.06 201-253-122-118-106-20010523) with ESMTP id
<2...@j...chello.fr> for
<p...@n...pl>; Fri, 21 Jun 2002 10:30:09 +0200
X-Received: from jupiter.chello.fr ([213.245.23.58]) by viefep11-int.chello.at
(InterMail vM.5.01.03.06 201-253-122-118-106-20010523) with ESMTP id
<2...@j...chello.fr> for
<p...@n...pl>; Fri, 21 Jun 2002 10:30:09 +0200
X-Received: from jupiter.chello.fr ([213.245.23.58]) by viefep11-int.chello.at
(InterMail vM.5.01.03.06 201-253-122-118-106-20010523) with ESMTP id
<2...@j...chello.fr> for
<p...@n...pl>; Fri, 21 Jun 2002 10:30:09 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:142506
Ukryj nagłówki

Magdalena Nawrocka
BARWY WSTYDU

"Wstyd jest barwą cnoty."
- Wincenty Ignacy Marewicz

"Tylko sumienie jest wolne."
- Święty Ambroży



Czym jest uczucie wstydu? Jest ono świadomością
niewłaściwego postępowania lub zdaniem sobie sprawy z własnych
braków, błędów. Odniesieniem wstydu jest sumienie lub tzw.
opinia, nic więc dziwnego, że wstyd sprzęga się mocno z
niezadowoleniem z siebie albo nawet i lękiem.

Czy warto i trzeba się wstydzić? Na pewno. Ale jedynie w
sytuacji, gdy to w końcu bardzo przykre, upokarzające uczucie
jest w pełni uzasadnione. Postępuję źle, niewłaściwie,
haniebnie, w czymś osobiście nawalam - okrywam się rumieńcem
wstydu. Zdaję sobie sprawę z własnych braków czy błędów, co
znaczy, że świadomość działa, kontroluje, że istnieje czynne
odniesienie do wpojonych mi moralnych zasad. I tak jest jak
najbardziej w porządku. Człowiekowi potrzebne są limity,
odnośniki, które w uproszczeniu można widzieć jako lęk przed
opinią. Usłyszałam gdzieś obrazowe wyrażenie: sumienie - to
kleszcze lęku. Inna sprawa, co warta szlachetność ze strachu?

No pewnie, że poczucie wstydu może świadczyć o czyjejś
wrażliwości, odpowiedzialności, a więc cnocie. Już tam zbir i
prawdziwy łachudra wstydzić się nie myśli. Za to człowiek z
gruntu porządny, taki, o którym mówimy - aż za porządny -
bardzo łatwo może popaść w przesadę. Sumienie jest wolne i
niekiedy może zagalopować się za daleko, nie będąc już tylko
mechanizmem kontrolnym, ale i zbyt srogim sędzią, i bezlitosnym
katem. To prawda, że barwy cnoty są piękne, ale odcienie
upokorzenia, poczucia winy, ciężkie wyrzuty sumienia nie są już
tak radosne.

Albowiem granica jest śliska. Od zasadnego, okazjonalnego,
a więc "zdrowego wstydu" przy większej wrażliwości łatwo można
dojść do wstydliwości nadmiernej, chorobliwej, nie mówiąc już o
nieuzasadnionym poczuciu winy, wyrzutach sumienia trochę
ogólnie i jakby na zapas. A to już jest ból moralny i
autodestrukcja. Prawdziwie ógrzeszącyó będzie szedł w zaparte,
obwiniając wszystkich wokół tylko nie siebie, a ten zbyt
cnotliwy gorliwie obciąża własny wewnętrzny spokój złem
wynikającym z nagannego działania innych.

Dlatego też wydaje mi się, że nie należy zbyt sztywno
stawiać spraw tzw. sumienia, a już na pewno niezdrowe jest
poczucie odpowiedzialności za innych, za całokształt, za
miliony. Wstyd, ale tylko uzasadniony i na miarę przewinień.
Niech każdy pleni chwasty wyłącznie z własnego ogródka i
jeszcze tylko te naprawdę szkudne. Trochę dzikich ździebełek
spokojnie można zostawić - ogródek ciekawszy. ;-)))




Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka









--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
24.06 Premiere
24.06 Magdalena Nawrocka
24.06 Premiere
24.06 Szczesiu
25.06 Magdalena Nawrocka
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6