« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-10 19:01:30
Temat: Belamcanda chinensis
Posiałam prawie 6 tygodni temu. Ma ciepło, wilgotno, widno.
Powinna szybko kiełkowac , a tu nic. Odgrzebałam 2 nasionka- wyglądają
jak przed sianiem. Zdjęłam granatową łupinę- twarda biała kuleczka.
Ściągnąć łupkę ? Rozgryźć ? Połknąć i przetrawić? Spokojnie poczekać?
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-10 22:01:00
Temat: Re: Belamcanda chinensis>
> Posiałam prawie 6 tygodni temu. Ma ciepło, wilgotno, widno.
> Powinna szybko kiełkowac , a tu nic. Odgrzebałam 2 nasionka- wyglądają
> jak przed sianiem. Zdjęłam granatową łupinę- twarda biała kuleczka.
> Ściągnąć łupkę ? Rozgryźć ? Połknąć i przetrawić? Spokojnie poczekać?
>
> Pozdrawiam, Barbara
Czekaj, u mnie też jeszcze śpi, a nasiona zdrowe.Może trzeba ją do
lodówki na dno włożyć, aby się przeczłodziła.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-11 06:11:52
Temat: Re: Belamcanda chinensisBarbara Miącz napisał(a):
>
> Posiałam prawie 6 tygodni temu. Ma ciepło, wilgotno, widno.
> Powinna szybko kiełkowac , a tu nic. Odgrzebałam 2 nasionka- wyglądają
> jak przed sianiem. Zdjęłam granatową łupinę- twarda biała kuleczka.
> Ściągnąć łupkę ? Rozgryźć ? Połknąć i przetrawić? Spokojnie poczekać?
>
> Pozdrawiam, Barbara
Okres kiełkowania może trwać nawet 60 dni, powinna mieć naprawdę ciepło
20 - 25 stopni. Powinny kiełkować bez specjalnych zabiegów, więc
najlepszym wyjściem jest spokojnie czekać. :)
Pozdrawiam Artur.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-11 17:30:12
Temat: Re: Belamcanda chinensis
Dziękuję Mirkowi i Rybie.
Już się martwiłam, że coś nie tak.
Poczekam, pogoda zachęca do czekania :-(
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-24 17:57:37
Temat: Re: Belamcanda chinensisUżytkownik Ryba napisał:
> Okres kiełkowania może trwać nawet 60 dni, powinna mieć naprawdę ciepło
> 20 - 25 stopni. Powinny kiełkować bez specjalnych zabiegów, więc
> najlepszym wyjściem jest spokojnie czekać. :)
Hurra! Jest pierwszy kiełek.
Siałam 1 lutego.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-24 18:16:27
Temat: Re: Belamcanda chinensis> Hurra! Jest pierwszy kiełek.
> Siałam 1 lutego.
>
> Pozdrawiam, Barbara
U mnie też pokazała się Mirkowa Verbena hastata w ilość jeden ;-)
Ale cóż ja się mogę z Wami licytować z jedynie 6 doniczkami !
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-24 18:53:19
Temat: Re: Belamcanda chinensisUżytkownik Miłka napisał:
> U mnie też pokazała się Mirkowa Verbena hastata w ilość jeden ;-)
W połowie stycznia robiłam z ciekawości próbę kiełkowania.
Argentyńska i hastata w jednej doniczce, przedzielone patyczkiem,
ustawione przy zimnej szybie. Najpierw kiełkowała argentyńska, późnie
hastata. Padły obie , bo środek zimy był.
Posiane 2-gi raz jeszcze nie kiełkują, chociaż w lodówce trzymałam :-(
Ale troszkę nasion jeszcze zostawiłam.
> Ale cóż ja się mogę z Wami licytować z jedynie 6 doniczkami !
Możesz, możesz..... Ważne w ilu rośnie a nie tylko posiane
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-25 05:41:43
Temat: Re: Belamcanda chinensisBarbara Miącz napisał(a):
>
> Hurra! Jest pierwszy kiełek.
> Siałam 1 lutego.
>
> Pozdrawiam, Barbara
Cierpliwość została nagrodzona. :)
Pozdrawiam Artur.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-25 07:02:31
Temat: Re: Belamcanda chinensis> Barbara Miącz napisał(a):
> >
> > Hurra! Jest pierwszy kiełek.
> > Siałam 1 lutego.
> >
> > Pozdrawiam, Barbara
>
> Cierpliwość została nagrodzona. :)
>
> Pozdrawiam Artur.
Wysiałem na próbę trzyletnie nasiona belamkandy.Wykiełkowała
całkiem porządnie.
Wschdzi mi jeszcze Paradisea liliastrum i tyrysówka
http://images.google.pl/images?hl=pl&q=tigridia%
20vanhouttei&lr=&sa=N&tab=wi
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-25 19:50:02
Temat: Re: Belamcanda chinensisUżytkownik mirzan napisał:
> Wschdzi mi jeszcze Paradisea liliastrum
Popatrzyłam tutaj
http://www.gartendatenbank.de/species/paradisea-lili
astrum
i oniemiałam
>i tyrysówka
Kupiłam tygrysówkę raz z takiego pudła ,na sztuki,
i okazało się , że wcisnęli zupełnie coś innego.A później dowiedziałam
się, że kłopotliwa w uprawie, więc zrezygnowałam .
Jesienią kupiłam Kamasję leichtlinii i prawdopodobnie też będzie coś
innego, co się nie sprzedało i przełożyli w pusty pojemnik albo inna
odmiana. Ale już mam obiecaną właściwą.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |