| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2012-12-21 08:01:08
Temat: Re: BenedyktOn 21 Gru, 08:47, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "V" <f...@h...com> napisał w
wiadomościnews:kb13e9$q0s$1@mx1.internetia.pl...
>
> >niezbyt dobrze mi sie z toba rozmawia, ale mysle, ze nie moj komfort jest
> >tu najwazniejszy, no i wiem tez(nie pytaj juz skad :)) ze nie przejmujesz
> >sie tym co pisze, wiec pisze :)
>
> IMO- piszesz niechlujnie od strony formalnej (brak wcięć, nie tniesz
> nie[potrzebnych rzeczy, etc). To utrudnia. I- najważniejsze- nie podajesz
> ŻADNYCH argumentów (najczęściej). Piszesz coś- na zasadzie "bo tak". Tak,
> jak o murzynach. Pisząc dużo- można się było tylko domyślić (nie napisałeś
> tego wprost)- że rasa biała wymiera, i oni nas "utrzymają" w istnieniu-
> dokładając swoje geny. Jednak nie uzasadniłeś tego, nawet nie próbowałeś.
> Więcej- nie wyraziłeś tego wprost nawet. Raczej można się było do tego
> "dokopać" w tym, co napisałeś.
>
> >Chiron, jesli juz jest, lub jesli nawet dopiero powstaje spirala
> >czegokolwiek (mam nadzieje, ze jeszcze nie nienawisci), to nie ma opcji,
> >do jej powstania niezbedna jest nieustajaca iteracja akcja-reakcja
> >minimum dwoch stron. dlatego nie mozesz przykladac wagi wylacznie np na
> >strone akcji, lub odwrotnie. wystarczy przeciez, ze DOWOLNA strona
> >wybastuje. spojrz na calosc.
>
> Istnieje równowaga. Homseksualizm to przecież zoczenie- i nikogo chyba poza
> globem:-) nie trzeba o tym przekonywać. Zboczeńcy ci oddają się temu, co
> lubią najbardziej w swoim towarzystwie- w domach, klubach homo. Jest to
> powszechnie akceptowalne. Na marginesie tego grasują ludzie fanatyczni-
> działający bez najmniejszego poparcia społecznego. I z jednej, i drugiej
> strony. To była ta równowaga- akceptowalna w naszej klturze.
> Co się zadziało? Ano ktoś (nie będę tego teraz pisał- po co- bo to rozmyje
> dyskusję) chce to zmienić. Większością głosów gremium ONZowskiej organizacji
> (sic!) uchwala, że homo to już nie zboczenie, popiera się homopropagandę, na
> siłę wciska ludziom homoseksualizm jako coś wręcz pożądanego, fajnego. Trwa
> presja, indoktrynacja. Powoduje to silną reakcję- ta niezindoktrynowana
> grupa w ramach samoobrony zaczyna ciążyć ku rozwiązaniom, za którymi
> wcześniej opowiadał się wyłącznie wąziutki margines. To przecież oczywiste
> chyba?
> No i co ma w sytuacji takiej znaczyć, że wystarczy, iż któraś strona
> zbastuje? TEORETYCZNIE tak. I całkiem teoretycznie masz rację. Bo w praktyce
> emocje są rozhuśtane. Musieli by się znaleźć po OBU stronach liderzy, żeby
> sytuację wyprostować. A tak- wszystko konsekwentnie dąży do starcia.
> Opisywałem to dawno. Pisałem też, że w takiej sytuacji fanatycy w rodzaju
> globa najbardziej summa summarum w takich krytycznych momentach, kiedy
> wygrywa jedna strona- wskakują do niej- stając po stronie ciemiężców. Kto
> wygra? Sądząc z ilości ludzi hetero- łatwo zgadnąć. Ci zindoktrynowani będą
> winić wszystkich wokół za swoją głupotę- bo są nieodpowiedzialni. A tacy,
> jak ja- będą ukrywać homosiów przed globa biegającymi z nożem w zębach. To
> wszystko już przecież było
>
> --
> Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron
Nikogo poza wynaturzonym Chironem nie trzeba przekonywać że Homo nikt
w polsce nie leczy, bo oddawna to norma, a homofobia to zaburzenie
psychiczne, które obecnie psychiatria i psychologia podpina pod
chorobę psychiczną, bo jest to psychika tak wynaturzona że prowadzi do
zbrodnii. I cała psychologia piętnuje homofobie w społeczeństwie.
I wielokrotnie tu Redart von Braun o tym tobie mówił, ale zamiast
leczenia nadal trzęsiesz się zaburzeńcu z nienawiści , dzięki
zakłamanej propagandzie zbrodniarza kościoła .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2012-12-21 08:01:19
Temat: Re: BenedyktAt 21 Dec 2012 08:47:28 +0100 Chiron wrote:
> Użytkownik "V" <f...@h...com> napisał w wiadomości news:kb13e9$q0s
$...@m...internetia.pl...
>
>
> >niezbyt dobrze mi sie z toba rozmawia, ale mysle, ze nie moj komfort
jest
> >tu najwazniejszy, no i wiem tez(nie pytaj juz skad :)) ze nie
przejmujesz
> >sie tym co pisze, wiec pisze :)
> IMO- piszesz niechlujnie od strony formalnej (brak wcięć, nie tniesz nie
[potrzebnych rzeczy, etc). To utrudnia. I- najważniejsze- nie podajesz
ŻADNYCH argumentów (najczęściej). Piszesz coś- na zasadzie "bo tak". Tak,
jak o murzynach. Pisząc dużo- można się było tylko domyślić (nie
napisałeś tego wprost)- że rasa biała wymiera, i oni nas "utrzymają" w
istnieniu- dokładając swoje geny. Jednak nie uzasadniłeś tego, nawet nie
próbowałeś. Więcej- nie wyraziłeś tego wprost nawet. Raczej można się
było do tego "dokopać" w tym, co napisałeś.
>
>
> >Chiron, jesli juz jest, lub jesli nawet dopiero powstaje spirala
> >czegokolwiek (mam nadzieje, ze jeszcze nie nienawisci), to nie ma opcji,
> >do jej powstania niezbedna jest nieustajaca iteracja akcja-reakcja
> >minimum dwoch stron. dlatego nie mozesz przykladac wagi wylacznie np na
> >strone akcji, lub odwrotnie. wystarczy przeciez, ze DOWOLNA strona
> >wybastuje. spojrz na calosc.
> Istnieje równowaga. Homseksualizm to przecież zoczenie- i nikogo chyba
poza globem:-) nie trzeba o tym przekonywać. Zboczeńcy ci oddają się
temu, co lubią najbardziej w swoim towarzystwie- w domach, klubach homo.
Jest to powszechnie akceptowalne. Na marginesie tego grasują ludzie
fanatyczni- działający bez najmniejszego poparcia społecznego. I z
jednej, i drugiej strony. To była ta równowaga- akceptowalna w naszej
klturze.
> Co się zadziało? Ano ktoś (nie będę tego teraz pisał- po co- bo to
rozmyje dyskusję) chce to zmienić. Większością głosów gremium ONZowskiej
organizacji (sic!) uchwala, że homo to już nie zboczenie, popiera się
homopropagandę, na siłę wciska ludziom homoseksualizm jako coś wręcz
pożądanego, fajnego. Trwa presja, indoktrynacja. Powoduje to silną
reakcję- ta niezindoktrynowana grupa w ramach samoobrony zaczyna ciążyć
ku rozwiązaniom, za którymi wcześniej opowiadał się wyłącznie wąziutki
margines. To przecież oczywiste chyba?
> No i co ma w sytuacji takiej znaczyć, że wystarczy, iż któraś strona
zbastuje? TEORETYCZNIE tak. I całkiem teoretycznie masz rację. Bo w
praktyce emocje są rozhuśtane. Musieli by się znaleźć po OBU stronach
liderzy, żeby sytuację wyprostować. A tak- wszystko konsekwentnie dąży do
starcia. Opisywałem to dawno. Pisałem też, że w takiej sytuacji fanatycy
w rodzaju globa najbardziej summa summarum w takich krytycznych
momentach, kiedy wygrywa jedna strona- wskakują do niej- stając po
stronie ciemiężców. Kto wygra? Sądząc z ilości ludzi hetero- łatwo zgadnąć.
Ci zindoktrynowani będą winić wszystkich wokół za swoją głupotę- bo są
nieodpowiedzialni. A tacy, jak ja- będą ukrywać homosiów przed globa
biegającymi z nożem w zębach. To wszystko już przecież było
>
>
>
> --
> Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron
>
...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -wynikajace z
liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
odpowiedzialnosci :)
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2012-12-21 08:10:13
Temat: Re: BenedyktOn 21 Gru, 09:01, V <f...@h...com> wrote:
> At 21 Dec 2012 08:47:28 +0100 Chiron wrote:> Użytkownik "V" <f...@h...com>
napisał w wiadomości news:kb13e9$q0s
>
> $....@m...internetia.pl...
>
> > >niezbyt dobrze mi sie z toba rozmawia, ale mysle, ze nie moj komfort
> jest
> > >tu najwazniejszy, no i wiem tez(nie pytaj juz skad :)) ze nie
> przejmujesz
> > >sie tym co pisze, wiec pisze :)
> > IMO- piszesz niechlujnie od strony formalnej (brak wcięć, nie tniesz nie
>
> [potrzebnych rzeczy, etc). To utrudnia. I- najważniejsze- nie podajesz
> ŻADNYCH argumentów (najczęściej). Piszesz coś- na zasadzie "bo tak". Tak,
> jak o murzynach. Pisząc dużo- można się było tylko domyślić (nie
> napisałeś tego wprost)- że rasa biała wymiera, i oni nas "utrzymają" w
> istnieniu- dokładając swoje geny. Jednak nie uzasadniłeś tego, nawet nie
> próbowałeś. Więcej- nie wyraziłeś tego wprost nawet. Raczej można się
> było do tego "dokopać" w tym, co napisałeś.
>
>
>
> > >Chiron, jesli juz jest, lub jesli nawet dopiero powstaje spirala
> > >czegokolwiek (mam nadzieje, ze jeszcze nie nienawisci), to nie ma opcji,
> > >do jej powstania niezbedna jest nieustajaca iteracja akcja-reakcja
> > >minimum dwoch stron. dlatego nie mozesz przykladac wagi wylacznie np na
> > >strone akcji, lub odwrotnie. wystarczy przeciez, ze DOWOLNA strona
> > >wybastuje. spojrz na calosc.
> > Istnieje równowaga. Homseksualizm to przecież zoczenie- i nikogo chyba
>
> poza globem:-) nie trzeba o tym przekonywać. Zboczeńcy ci oddają się
> temu, co lubią najbardziej w swoim towarzystwie- w domach, klubach homo.
> Jest to powszechnie akceptowalne. Na marginesie tego grasują ludzie
> fanatyczni- działający bez najmniejszego poparcia społecznego. I z
> jednej, i drugiej strony. To była ta równowaga- akceptowalna w naszej
> klturze.> Co się zadziało? Ano ktoś (nie będę tego teraz pisał- po co- bo to
>
> rozmyje dyskusję) chce to zmienić. Większością głosów gremium ONZowskiej
> organizacji (sic!) uchwala, że homo to już nie zboczenie, popiera się
> homopropagandę, na siłę wciska ludziom homoseksualizm jako coś wręcz
> pożądanego, fajnego. Trwa presja, indoktrynacja. Powoduje to silną
> reakcję- ta niezindoktrynowana grupa w ramach samoobrony zaczyna ciążyć
> ku rozwiązaniom, za którymi wcześniej opowiadał się wyłącznie wąziutki
> margines. To przecież oczywiste chyba?> No i co ma w sytuacji takiej znaczyć, że
wystarczy, iż któraś strona
>
> zbastuje? TEORETYCZNIE tak. I całkiem teoretycznie masz rację. Bo w
> praktyce emocje są rozhuśtane. Musieli by się znaleźć po OBU stronach
> liderzy, żeby sytuację wyprostować. A tak- wszystko konsekwentnie dąży do
> starcia. Opisywałem to dawno. Pisałem też, że w takiej sytuacji fanatycy
> w rodzaju globa najbardziej summa summarum w takich krytycznych
> momentach, kiedy wygrywa jedna strona- wskakują do niej- stając po
> stronie ciemiężców. Kto wygra? Sądząc z ilości ludzi hetero- łatwo zgadnąć.
> Ci zindoktrynowani będą winić wszystkich wokół za swoją głupotę- bo są
> nieodpowiedzialni. A tacy, jak ja- będą ukrywać homosiów przed globa
> biegającymi z nożem w zębach. To wszystko już przecież było
>
>
>
> > --
> > Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> > Arystoteles
>
> > --
>
> > Chiron
>
> ...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -wynikajace z
> liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
> odpowiedzialnosci :)
>
> V.
Homofobia jest chorobą psychiczną i to są wieloletnie badania, nie ma
propagandy środowisk Gejów, to jest norma o której się po prostu mówi
gdy następują wystąpienia środowisk chorych, lub gdy ktoś
rozpowszechnia homofobie, obecnie kościół rozpowszechnia homofobie.
Co ci tak przeszkadza że glob pisze o zwyrodniałych zbrodniarzach ,
zboczeńcach umysłowych. Tam przez zboczeńców kościelnych giną ludzie,
giną dzięki homofobii , dzięki takim jak chiron.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2012-12-21 08:24:57
Temat: Re: BenedyktAt 21 Dec 2012 00:10:13 -0800 glob wrote:
> On 21 Gru, 09:01, V <f...@h...com> wrote:
> > At 21 Dec 2012 08:47:28 +0100 Chiron wrote:> Użytkownik "V"
<f...@h...com> napisał w wiadomości news:kb13e9$q0s
> >
> > $....@m...internetia.pl...
> >
> > > >niezbyt dobrze mi sie z toba rozmawia, ale mysle, ze nie moj
komfort
> > jest
> > > >tu najwazniejszy, no i wiem tez(nie pytaj juz skad :)) ze nie
> > przejmujesz
> > > >sie tym co pisze, wiec pisze :)
> > > IMO- piszesz niechlujnie od strony formalnej (brak wcięć, nie
tniesz nie
> >
> > [potrzebnych rzeczy, etc). To utrudnia. I- najważniejsze- nie podajesz
> > ŻADNYCH argumentów (najczęściej). Piszesz coś- na zasadzie "bo tak".
Tak,
> > jak o murzynach. Pisząc dużo- można się było tylko domyślić (nie
> > napisałeś tego wprost)- że rasa biała wymiera, i oni nas "utrzymają" w
> > istnieniu- dokładając swoje geny. Jednak nie uzasadniłeś tego, nawet
nie
> > próbowałeś. Więcej- nie wyraziłeś tego wprost nawet. Raczej można się
> > było do tego "dokopać" w tym, co napisałeś.
> >
> >
> >
> > > >Chiron, jesli juz jest, lub jesli nawet dopiero powstaje spirala
> > > >czegokolwiek (mam nadzieje, ze jeszcze nie nienawisci), to nie ma
opcji,
> > > >do jej powstania niezbedna jest nieustajaca iteracja akcja-reakcja
> > > >minimum dwoch stron. dlatego nie mozesz przykladac wagi wylacznie
np na
> > > >strone akcji, lub odwrotnie. wystarczy przeciez, ze DOWOLNA strona
> > > >wybastuje. spojrz na calosc.
> > > Istnieje równowaga. Homseksualizm to przecież zoczenie- i nikogo
chyba
> >
> > poza globem:-) nie trzeba o tym przekonywać. Zboczeńcy ci oddają się
> > temu, co lubią najbardziej w swoim towarzystwie- w domach, klubach
homo.
> > Jest to powszechnie akceptowalne. Na marginesie tego grasują ludzie
> > fanatyczni- działający bez najmniejszego poparcia społecznego. I z
> > jednej, i drugiej strony. To była ta równowaga- akceptowalna w naszej
> > klturze.> Co się zadziało? Ano ktoś (nie będę tego teraz pisał- po co-
bo to
> >
> > rozmyje dyskusję) chce to zmienić. Większością głosów gremium
ONZowskiej
> > organizacji (sic!) uchwala, że homo to już nie zboczenie, popiera się
> > homopropagandę, na siłę wciska ludziom homoseksualizm jako coś wręcz
> > pożądanego, fajnego. Trwa presja, indoktrynacja. Powoduje to silną
> > reakcję- ta niezindoktrynowana grupa w ramach samoobrony zaczyna
ciążyć
> > ku rozwiązaniom, za którymi wcześniej opowiadał się wyłącznie wąziutki
> > margines. To przecież oczywiste chyba?> No i co ma w sytuacji takiej
znaczyć, że wystarczy, iż któraś strona
> >
> > zbastuje? TEORETYCZNIE tak. I całkiem teoretycznie masz rację. Bo w
> > praktyce emocje są rozhuśtane. Musieli by się znaleźć po OBU stronach
> > liderzy, żeby sytuację wyprostować. A tak- wszystko konsekwentnie
dąży do
> > starcia. Opisywałem to dawno. Pisałem też, że w takiej sytuacji
fanatycy
> > w rodzaju globa najbardziej summa summarum w takich krytycznych
> > momentach, kiedy wygrywa jedna strona- wskakują do niej- stając po
> > stronie ciemiężców. Kto wygra? Sądząc z ilości ludzi hetero- łatwo
zgadnąć.
> > Ci zindoktrynowani będą winić wszystkich wokół za swoją głupotę- bo są
> > nieodpowiedzialni. A tacy, jak ja- będą ukrywać homosiów przed globa
> > biegającymi z nożem w zębach. To wszystko już przecież było
> >
> >
> >
> > > --
> > > Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> > > Arystoteles
> >
> > > --
> >
> > > Chiron
> >
> > ...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -
wynikajace z
> > liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
> > odpowiedzialnosci :)
> >
> > V.
>
> Homofobia jest chorobą psychiczną i to są wieloletnie badania, nie ma
> propagandy środowisk Gejów, to jest norma o której się po prostu mówi
> gdy następują wystąpienia środowisk chorych, lub gdy ktoś
> rozpowszechnia homofobie, obecnie kościół rozpowszechnia homofobie.
> Co ci tak przeszkadza że glob pisze o zwyrodniałych zbrodniarzach ,
> zboczeńcach umysłowych. Tam przez zboczeńców kościelnych giną ludzie,
> giną dzięki homofobii , dzięki takim jak chiron.
glob, mi sie bardzo podoba, ze podnosisz wazne sprawy. zwyczajnie
odskoczylismy z Chirkiem w teorie.
V.
ps, do wieczora, milego dnia! :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2012-12-21 08:31:53
Temat: Re: BenedyktW dniu 2012-12-21 08:34, glob pisze:
>>> Benedykt XVI pobłogosławił kilka dni temu Rebeccę Kadagę, marszałkinię
>>> ugandyjskiego parlamentu, która forsuje prawo umożliwiające skazywanie
>>> na śmierć osób LGBTQ. Dodatkowo papież podzielił się osobliwą myślą,
>>> że związki jednopłciowe są zagrożeniem dla światowego pokoju.
>>
>> Bo hetero jest jedyną słuszną opcją.http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Tajny-r
aport-Watykanu-gwalty-n...
> - Kościół musiał się do tego przyznać w 2001 roku. W misjach
> prowadzonych w biednych krajach, przełożeni preferują młode siostry
> zakonne od lokalnych dziewczyn, ponieważ te złożyły śluby czystości i
> są dziewicami, więc jest mniejsze ryzyko, że mają AIDS. Największą
> ilość gwałtów seksualnych odnotowuje się w Afryce, gdzie są też
> przypadki sióstr zmuszanych do brania pigułek antykoncepcyjnych oraz
> zgonów zakonnic podczas nielegalnych aborcji. Zakonnice gwałcone przez
> księży i biskupów są wyrzucane z Kościoła, gdy decydują się zgłosić to
> władzom cywilnym. Wszystko to jest znane Watykanowi, gdyż otrzymał
> tajny raport jednej z matek przełożonych zakonu misjonarek - mówi
> Carmelo Abbate.
Aborcja i antykoncepcja dla "swoich" jest jak najbardziej OK. Tylko
głupim wiernym nie wolno. Podobnie jak u muzułmanów - maluczcy poszczą i
się modlą, a bogacze żrą zakazane mięcho, piją alkohol i mają gdzieś
religijne zakazy.
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2012-12-21 08:38:24
Temat: Re: BenedyktOn 21 Gru, 09:24, V <f...@h...com> wrote:
> At 21 Dec 2012 00:10:13 -0800 glob wrote:> On 21 Gru, 09:01, V <f...@h...com>
wrote:
> > > At 21 Dec 2012 08:47:28 +0100 Chiron wrote:> Użytkownik "V"
>
> <f...@h...com> napisał w wiadomości news:kb13e9$q0s
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > > $....@m...internetia.pl...
>
> > > > >niezbyt dobrze mi sie z toba rozmawia, ale mysle, ze nie moj
> komfort
> > > jest
> > > > >tu najwazniejszy, no i wiem tez(nie pytaj juz skad :)) ze nie
> > > przejmujesz
> > > > >sie tym co pisze, wiec pisze :)
> > > > IMO- piszesz niechlujnie od strony formalnej (brak wcięć, nie
> tniesz nie
>
> > > [potrzebnych rzeczy, etc). To utrudnia. I- najważniejsze- nie podajesz
> > > ŻADNYCH argumentów (najczęściej). Piszesz coś- na zasadzie "bo tak".
> Tak,
> > > jak o murzynach. Pisząc dużo- można się było tylko domyślić (nie
> > > napisałeś tego wprost)- że rasa biała wymiera, i oni nas "utrzymają" w
> > > istnieniu- dokładając swoje geny. Jednak nie uzasadniłeś tego, nawet
> nie
> > > próbowałeś. Więcej- nie wyraziłeś tego wprost nawet. Raczej można się
> > > było do tego "dokopać" w tym, co napisałeś.
>
> > > > >Chiron, jesli juz jest, lub jesli nawet dopiero powstaje spirala
> > > > >czegokolwiek (mam nadzieje, ze jeszcze nie nienawisci), to nie ma
> opcji,
> > > > >do jej powstania niezbedna jest nieustajaca iteracja akcja-reakcja
> > > > >minimum dwoch stron. dlatego nie mozesz przykladac wagi wylacznie
> np na
> > > > >strone akcji, lub odwrotnie. wystarczy przeciez, ze DOWOLNA strona
> > > > >wybastuje. spojrz na calosc.
> > > > Istnieje równowaga. Homseksualizm to przecież zoczenie- i nikogo
> chyba
>
> > > poza globem:-) nie trzeba o tym przekonywać. Zboczeńcy ci oddają się
> > > temu, co lubią najbardziej w swoim towarzystwie- w domach, klubach
> homo.
> > > Jest to powszechnie akceptowalne. Na marginesie tego grasują ludzie
> > > fanatyczni- działający bez najmniejszego poparcia społecznego. I z
> > > jednej, i drugiej strony. To była ta równowaga- akceptowalna w naszej
> > > klturze.> Co się zadziało? Ano ktoś (nie będę tego teraz pisał- po co-
> bo to
>
> > > rozmyje dyskusję) chce to zmienić. Większością głosów gremium
> ONZowskiej
> > > organizacji (sic!) uchwala, że homo to już nie zboczenie, popiera się
> > > homopropagandę, na siłę wciska ludziom homoseksualizm jako coś wręcz
> > > pożądanego, fajnego. Trwa presja, indoktrynacja. Powoduje to silną
> > > reakcję- ta niezindoktrynowana grupa w ramach samoobrony zaczyna
> ciążyć
> > > ku rozwiązaniom, za którymi wcześniej opowiadał się wyłącznie wąziutki
> > > margines. To przecież oczywiste chyba?> No i co ma w sytuacji takiej
>
> znaczyć, że wystarczy, iż któraś strona
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > > zbastuje? TEORETYCZNIE tak. I całkiem teoretycznie masz rację. Bo w
> > > praktyce emocje są rozhuśtane. Musieli by się znaleźć po OBU stronach
> > > liderzy, żeby sytuację wyprostować. A tak- wszystko konsekwentnie
> dąży do
> > > starcia. Opisywałem to dawno. Pisałem też, że w takiej sytuacji
> fanatycy
> > > w rodzaju globa najbardziej summa summarum w takich krytycznych
> > > momentach, kiedy wygrywa jedna strona- wskakują do niej- stając po
> > > stronie ciemiężców. Kto wygra? Sądząc z ilości ludzi hetero- łatwo
> zgadnąć.
> > > Ci zindoktrynowani będą winić wszystkich wokół za swoją głupotę- bo są
> > > nieodpowiedzialni. A tacy, jak ja- będą ukrywać homosiów przed globa
> > > biegającymi z nożem w zębach. To wszystko już przecież było
>
> > > > --
> > > > Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> > > > Arystoteles
>
> > > > --
>
> > > > Chiron
>
> > > ...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -
> wynikajace z
> > > liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
> > > odpowiedzialnosci :)
>
> > > V.
>
> > Homofobia jest chorobą psychiczną i to są wieloletnie badania, nie ma
> > propagandy środowisk Gejów, to jest norma o której się po prostu mówi
> > gdy następują wystąpienia środowisk chorych, lub gdy ktoś
> > rozpowszechnia homofobie, obecnie kościół rozpowszechnia homofobie.
> > Co ci tak przeszkadza że glob pisze o zwyrodniałych zbrodniarzach ,
> > zboczeńcach umysłowych. Tam przez zboczeńców kościelnych giną ludzie,
> > giną dzięki homofobii , dzięki takim jak chiron.
>
> glob, mi sie bardzo podoba, ze podnosisz wazne sprawy. zwyczajnie
> odskoczylismy z Chirkiem w teorie.
>
> V.
> ps, do wieczora, milego dnia! :)
Homofobia doprowadziła do zbrodnii w Ugandzie, no bardzo ładna teoria
z krwi i życia, a Benek nawołuje do zbrodnii. Ja pisze
realiami ,chiron zbrodniczą ideologią , jeszcze jak cwaniakuje, bo
wielokrotnie tu na grupie miał rozmowy na ten temat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2012-12-21 08:39:33
Temat: Re: BenedyktOn 21 Gru, 09:31, Aicha <a...@g...pl> wrote:
> W dniu 2012-12-21 08:34, glob pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >>> Benedykt XVI pobłogosławił kilka dni temu Rebeccę Kadagę, marszałkinię
> >>> ugandyjskiego parlamentu, która forsuje prawo umożliwiające skazywanie
> >>> na śmierć osób LGBTQ. Dodatkowo papież podzielił się osobliwą myślą,
> >>> że związki jednopłciowe są zagrożeniem dla światowego pokoju.
>
> >> Bo hetero jest jedyną słuszną
opcją.http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Tajny-r
aport-Watykanu-gwalty-n...
> > - Kościół musiał się do tego przyznać w 2001 roku. W misjach
> > prowadzonych w biednych krajach, przełożeni preferują młode siostry
> > zakonne od lokalnych dziewczyn, ponieważ te złożyły śluby czystości i
> > są dziewicami, więc jest mniejsze ryzyko, że mają AIDS. Największą
> > ilość gwałtów seksualnych odnotowuje się w Afryce, gdzie są też
> > przypadki sióstr zmuszanych do brania pigułek antykoncepcyjnych oraz
> > zgonów zakonnic podczas nielegalnych aborcji. Zakonnice gwałcone przez
> > księży i biskupów są wyrzucane z Kościoła, gdy decydują się zgłosić to
> > władzom cywilnym. Wszystko to jest znane Watykanowi, gdyż otrzymał
> > tajny raport jednej z matek przełożonych zakonu misjonarek - mówi
> > Carmelo Abbate.
>
> Aborcja i antykoncepcja dla "swoich" jest jak najbardziej OK. Tylko
> głupim wiernym nie wolno. Podobnie jak u muzułmanów - maluczcy poszczą i
> się modlą, a bogacze żrą zakazane mięcho, piją alkohol i mają gdzieś
> religijne zakazy.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
> Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
> /Oskar Kokoschka/
No i to nazywają "moralnością"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2012-12-21 08:48:03
Temat: Re: BenedyktUżytkownik "V" <f...@h...com> napisał w wiadomości
news:kb15d3$re$1@mx1.internetia.pl...
>...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -wynikajace z
>liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
>odpowiedzialnosci :)
Czy to się tak przekłada? Raczej nie. No ale nawet- gdyby. To co z tego?
Będziesz się zajmoował buchalterią: kto bardziej winien i o ile? Ważne jest
to, że raczej do tego "zbastowania" nie dojdzie. Nawet- zakładając, ze masz
rację: hetero mówią, że "zbastją" (mają świetnych liderów)- no ale homo nie-
bo nie mają takich- to do niczego nie doprowadzi. Bo ŻADEN lider nie utrzyma
grupy w takich warunkach, gdzie homosiom wolno niemal wszystko- bo są
homosiami, a hetero są pozbawiani praw.
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2012-12-21 08:57:42
Temat: Re: BenedyktOn 21 Gru, 09:48, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> U ytkownik "V" <f...@h...com> napisa w wiadomo
cinews:kb15d3$re$1@mx1.internetia.pl...
>
> >...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -wynikajace z
> >liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
> >odpowiedzialnosci :)
>
> Czy to si tak przek ada? Raczej nie. No ale nawet- gdyby. To co z tego?
> B dziesz si zajmoowa buchalteri : kto bardziej winien i o ile? Wa ne jest
> to, e raczej do tego "zbastowania" nie dojdzie. Nawet- zak adaj c, ze masz
> racj : hetero m wi , e "zbastj " (maj wietnych lider w)- no ale homo nie-
> bo nie maj takich- to do niczego nie doprowadzi. Bo ADEN lider nie utrzyma
> grupy w takich warunkach, gdzie homosiom wolno niemal wszystko- bo s
> homosiami, a hetero s pozbawiani praw.
>
> --
> Demokracja to rz dy os w, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron
Ktoś pozbawił ciebie praw, nie pozwala wchodzić na babę, no
nieźle....ale to urojenia homofibiczne nie pozwalają ci normalnie
funkcjonować , znam dobrą psychiatrycę napewno ci pomoże, bo jeszcze
urojeni geje będą kazali ci spać w śmietniku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2012-12-21 17:38:47
Temat: Re: BenedyktAt 21 Dec 2012 09:48:03 +0100 Chiron wrote:
> Użytkownik "V" <f...@h...com> napisał w wiadomości news:kb15d3$re
$...@m...internetia.pl...
>
> >...i teoretycznie tez hetero ma wieksze prawdopodobienstwo -wynikajace
z
> >liczebnosci- aby znalezc madrego lidera, wiec i wiekszy udzial w
> >odpowiedzialnosci :)
>
> Czy to się tak przekłada? Raczej nie. No ale nawet- gdyby. To co z
tego? Będziesz się zajmoował buchalterią: kto bardziej winien i o ile?
Ważne jest to, że raczej do tego "zbastowania" nie dojdzie. Nawet-
zakładając, ze masz rację: hetero mówią, że "zbastją" (mają świetnych
liderów)- no ale homo nie- bo nie mają takich- to do niczego nie
doprowadzi. Bo ŻADEN lider nie utrzyma grupy w takich warunkach, gdzie
homosiom wolno niemal wszystko- bo są homosiami, a hetero są pozbawiani
praw.
>
>
>
> --
> Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron
>
a puscmy please dalej to myslenie..., mozliwe, ze wyjdzie nam, ze
obawiamy sie rzeczy, ktore jeszcze nie nastapily. mozliwe tez, ze
zobaczymy rzeczywiste zagrozenie. stworzmy wiec teraz modelowy zbior
trudnosci idacych ze strony homo dla naszego teoretycznego lidera, takich
z ktorymi zakladamy, ze sobie nie poradzi jako lider hetero. nie wiem co
by to mialo byc, moze Ty zacznij wymieniac..., moze ktos sie dorzuci. ja
tez sie zastanowie.
natomiast jesli chodzi o homo, ja nie umiem sobie poradzic z tematem
adopcji dziecka. dlaczego homo, jako normali i zdrowi ludzie -bo za
takich ich uwazam (na sklonnosci nie maja wplywu, wiem, ze tu trwa
dyskusja, ale to moje zdanie), chca wychowywac dzieci? najbardziej
krytyczny dla mnie jest wiek dzieciecy, kiedy przeciez nie mozemy wymagac
od dziecka dojrzalego spojrzenia i rozumienia tego, dlaczego inaczej ni
ono, niemal wszyscy koledzy i kolezanki maja jako rodzicow kobiete i
mezczyzne. chcialbym homo o to zapytac, o to jak sobie wowczas wyobrazaja
-niestabilne przeciez jeszcze- wnetrze dziecka. no i czy dziecko tez ma
byc homo? bo co z relacjami dziecko-ojciec/ojcowie jesli ono bedzie hetero.
przeciez w koncu moze byc tak, ze te relacje 'rodzicielskie' oberwa czyms
w rodzaju buntu/sprzeciwu/negacji -nie wzgledem parterstwa 'rodzicow',
ale wobec takiej formy 'rodzicielstwa'. uwazam, ze uczucia
'rodzicielskie' oberwa czyms, co pochodzi z najglebszego wnetrza
dorastajacego dziecka. istnieje wiec ryzyko powaznego oslabiona osobowosc
dziecka. dopuszczam tez reakcje w druga strone..., niechec do syna/corki,
ktore wychodzi z laska/niezlym ciachem do kina... :)
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |