Bigos - przechowanie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-12 14:47:22
Temat: Bigos - przechowanieOd: "Karolina" <b...@p...onet.eu> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
przechować bigos do świąt.
Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
przechować?
|Czy moge użyć pojemnika Tupperware i zamrozić czy jakoś inaczej?
Nigdy nie zostawiałam bigosu na tak długo stąd moje pytanie.
z góry dziękuję za pomoc.
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-12-12 14:49:23
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: Tatiana <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 12 Dec 2006 15:47:22 +0100, Waćpanna lub waćpan Karolina, w
wiadomości <news:elmfe2$c3i$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:
> Witam,
> przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
> przechować bigos do świąt.
> Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
> tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
> przechować?
Zamrozić. Będzie pyszny.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię... na rękach!
W objęciach ich możesz czuć się wielka, wielka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-12 14:56:06
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: "Ovo" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Karolina" <b...@p...onet.eu> wrote in message
news:elmfe2$c3i$1@news.onet.pl...
> Witam,
> przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
> przechować bigos do świąt.
> Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
> tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
> przechować?
> |Czy moge użyć pojemnika Tupperware i zamrozić czy jakoś inaczej?
> Nigdy nie zostawiałam bigosu na tak długo stąd moje pytanie.
> z góry dziękuję za pomoc.
> Karolina
Spokojnie możesz zamrozić. Możesz też gorący rozlać do słoików i
przechowywać w chłodziarce lub zimnej piwnicy, a nawet za oknem, byle nie
osłonecznionym i osłonięty czarną folią.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-12 17:05:48
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: Alkmina <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Karolina napisał(a):
> Witam,
> przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
> przechować bigos do świąt.
> Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
> tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
> przechować?
> |Czy moge użyć pojemnika Tupperware i zamrozić czy jakoś inaczej?
> Nigdy nie zostawiałam bigosu na tak długo stąd moje pytanie.
> z góry dziękuję za pomoc.
> Karolina
>
>
Spokojnie można zamrozić, nie straci nic na smaku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-12 17:15:49
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: "Karolina" <b...@p...onet.eu> szukaj wiadomości tego autora
Bardzo dziękuję za rady.
Zamrażam !!!
pozdrowienia,
Karolina
Użytkownik "Karolina" <b...@p...onet.eu> napisał w wiadomości
news:elmfe2$c3i$1@news.onet.pl...
> Witam,
> przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
> przechować bigos do świąt.
> Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
> tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
> przechować?
> |Czy moge użyć pojemnika Tupperware i zamrozić czy jakoś inaczej?
> Nigdy nie zostawiałam bigosu na tak długo stąd moje pytanie.
> z góry dziękuję za pomoc.
> Karolina
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-12 18:49:23
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: Alkmina <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Karolina napisał(a):
> Witam,
> przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
> przechować bigos do świąt.
> Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
> tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
> przechować?
> |Czy moge użyć pojemnika Tupperware i zamrozić czy jakoś inaczej?
> Nigdy nie zostawiałam bigosu na tak długo stąd moje pytanie.
> z góry dziękuję za pomoc.
> Karolina
>
>
Ja przechowuję w woreczkach do mrożonek, lub w plastikowych pudełkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-12 23:44:15
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: "TheArt" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Alkmina napisał(a):
> Karolina napisał(a):
> > Witam,
> > przeszukałam serwis i nie znalazłam wątku w którym byłaby rada jak
> > przechować bigos do świąt.
> > Dodam, że dziś jest zrobiony i nie będę miała zbytnio czasu w przyszłym
> > tygodniu żeby robić kolejny więc pytanie do specjalistów - jak go
> > przechować?
> > |Czy moge użyć pojemnika Tupperware i zamrozić czy jakoś inaczej?
> > Nigdy nie zostawiałam bigosu na tak długo stąd moje pytanie.
> > z góry dziękuję za pomoc.
> > Karolina
> >
> >
> Ja przechowuję w woreczkach do mrożonek, lub w plastikowych pudełkach.
Pasteryzuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-13 09:17:41
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: "M.Z." <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> >
> >
> Ja przechowuję w woreczkach do mrożonek, lub w plastikowych pudełkach.
Pasteryzuje
A ile razy pasteryzujesz?
MZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-13 09:52:43
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: "Emek" <k...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora
Przecież bigos uwielbia być zamrażany. To właśnie nadaje smak bigosowi tak
samo jak wielokrotne odgotowywanie, a co było (może jest nadal) przedmiotem
wielkiej troski UE. A przecież to jest jego największy sam po tych kilku
razach.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-13 10:37:32
Temat: Re: Bigos - przechowanieOd: "Ania B-J" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> wielokrotne odgotowywanie, a co było (może jest nadal) przedmiotem
> wielkiej troski UE.
Nie robię tego, zawsze wszystko odgrzewam tylko raz - zupę, bigos, fasolkę itp.
Jeżeli chodzi o przechowywanie - gorący nakładam do słoików, czasem pasteryzuję
i przechowuję w chłodnym miejscu, a że mieszkam w bloku, nie mam chłodnej
piwnicy to trzymam na balkonie. Spokojnie postoi nawet ze 3 m-ce i nie traci
nic z początkowego smaku.
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |