Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Biochemia Harpera

Grupy

Szukaj w grupach

 

Biochemia Harpera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-11 13:09:46

Temat: Biochemia Harpera
Od: "Karol Piotrowski" <l...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam:)

Nie mialem pojecia gdzie wlasciwie wrzucic tego posta, ale pomyslalem, ze
Biochemia Harpera to ksiazka uzywana glownie przez medykow (ludzie siedzacy
"blizej istoty rzeczy" wola inne podreczniki z tego co wiem), wiec napisze
tutaj - czy wie ktos moze, czemu "Biochemia Harpera" nazywa sie "Biochemia
Harpera"? :) Przeciez pana Harpera nie ma na liscie autorow, wiec... Jedyny
slad jaki znalazlem, to to, ze PZWL wydalo "Zarys chemii fizjologicznej" w
ktorym powtarza sie czesc autorow. Jesli to NTG, to strasznie przepraszam:)

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski / Liu
antyspamer w adresie - czasteczka dwuatomowa tlenu ma wzor...:>

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-12-11 16:05:38

Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Marcin M." <mm@CUT_IT_OUTbajkowe.net> szukaj wiadomości tego autora

On 2004-12-11 14:09, Karol Piotrowski wrote:
> Witam:)
>
> Nie mialem pojecia gdzie wlasciwie wrzucic tego posta, ale pomyslalem, ze
> Biochemia Harpera to ksiazka uzywana glownie przez medykow (ludzie siedzacy
> "blizej istoty rzeczy" wola inne podreczniki z tego co wiem), wiec napisze
> tutaj - czy wie ktos moze, czemu "Biochemia Harpera" nazywa sie "Biochemia
> Harpera"? :) Przeciez pana Harpera nie ma na liscie autorow, wiec... Jedyny
> slad jaki znalazlem, to to, ze PZWL wydalo "Zarys chemii fizjologicznej" w
> ktorym powtarza sie czesc autorow. Jesli to NTG, to strasznie przepraszam:)

Jest wyjasnione w przedmowie ;-) Zazwyczaj z tego typu ksiazkami jest tak, ze
nazwa pochodzi od nazwiska autora pierwszego wydania. Z Biochemią Harpera bylo
akurat tak, ze, jak pisza we wspomnianej przedmowie, prof. Harper z UCSF Schol
of Med. byl samodzielnym autorem wydan od 3 do 9 (wczesniej ksiazka mialy inny
tytul - Review of Physiological Chemistry).

Wiec tytul to raczej tutaj uhonorowanie wkladu w rozwoj tego, opaslego skadinad,
tomiska ;-)

Idac tym tropem - 5 tomowa polska Anatomie Czlowieka popularnie zwie sie
"Bochenkiem", choc prof. Bochenek byl jedynie autorem Iwszego wydania (czy jakos
tak, przedmowa do Bochna to calkiem dlugi rozdzial ;-) )

pozdr.
--
[ Marcin M. ][ JID: marcinm(at)jabber.org ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-12-11 16:05:41

Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Hoody" <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> czy wie ktos moze, czemu "Biochemia Harpera" nazywa sie "Biochemia
> Harpera"? :) Przeciez pana Harpera nie ma na liscie autorow, wiec...

Ponieważ aktualnie sprzedawane jest już 26-te wydanie książki
w oryginale zatutułowanej "Harper's Illustrated Biochemistry",
więc można się domyślać, iż geneza tutułu ginie w mrokach
zamierzchłej przeszłości... :)

pzdr
Hoody


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-12-11 16:14:17

Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Marcin M." <mm@CUT_IT_OUTbajkowe.net> szukaj wiadomości tego autora

On 2004-12-11 17:05, Hoody wrote:

> Ponieważ aktualnie sprzedawane jest już 26-te wydanie książki
> w oryginale zatutułowanej "Harper's Illustrated Biochemistry",
> więc można się domyślać, iż geneza tutułu ginie w mrokach
> zamierzchłej przeszłości... :)

Ja mam 25te wydania i jedynymi tytulami, ktore sie pojawiaja w przedmowie jest
wlasnie "Review of Physiological Chemistry" (do 3 wyd.) i potem juz "Harper's
Biochemistry" ;-) Co w takim razie z ta "Harper's Illustrated Biochemistry" -
pojawila sie w miedzyczasie?

pozdr.

--
[ Marcin M. ][ JID: marcinm(at)jabber.org ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-12-11 18:40:17

Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Karol Piotrowski" <l...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje za wyczerpujaca informacje:)
>Idac tym tropem - 5 tomowa polska Anatomie Czlowieka popularnie zwie sie
>"Bochenkiem", choc prof. Bochenek byl jedynie autorem Iwszego wydania (czy
>jakos
>tak, przedmowa do Bochna to calkiem dlugi rozdzial ;-) )
Taa, historia anatomii Bochenka jest dosc dluga, ta ksiazka byla juz tyle razy
przerabiana, ze z pierwotnej wersji praktycznie nic nie zostalo - juz samo to,
ile razy wahala sie ilosc tomow moze o tym swiadczyc:) Jednym razem dali
oddzielnie miesnie a oddzielnie kosci, innym razem trzewa podzielili na kilka
tomow, raz tomow 7, raz 5 - ciezko ta ksiazke dokompletowac nie kupujac w
calosci tak, zeby miec wszystko :D Do tego smierc zabierala nam czesc
wspolautorow, a sam prof. Bochenek nie doczekal nawet drugiego wydania...
Zacytuje fragment przedmowy Michala Reichera do wydania II z roku 1965:
"W niniejszym wydaniu oprocz wlasciwej osnowy niewiele pozostalo z pierwotnego
uksztaltowania podrecznika Bochenka z r. 1909. Nauka kroczy nieprzerwanie
naprzod i jej postepy stale ja przeksztalcaja i uzupelniaja. A jednakl sadzilem
i prawie wszyscy wspolpracownicy byli tego zdania, ze podrecznik ten, choc tak
bardzo rozny od pierwowzoru, zgodnie z tradycja naukowa powinien byc uwazany za
jego kontynuacje i, ze nawiska pierwszych autorow i redaktorow powinny
figurowac na pierwszym miejscu. [...]"

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
Antyspam - czasteczka dwuatomowa tlenu to... :)

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-12-11 19:09:42

Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Marcin M." <mm@CUT_IT_OUTbajkowe.net> szukaj wiadomości tego autora

On 2004-12-11 19:40, Karol Piotrowski wrote:

> "W niniejszym wydaniu oprocz wlasciwej osnowy niewiele pozostalo z pierwotnego
> uksztaltowania podrecznika Bochenka z r. 1909. Nauka kroczy nieprzerwanie
> naprzod i jej postepy stale ja przeksztalcaja i uzupelniaja. A jednakl sadzilem
> i prawie wszyscy wspolpracownicy byli tego zdania, ze podrecznik ten, choc tak
> bardzo rozny od pierwowzoru, zgodnie z tradycja naukowa powinien byc uwazany za
> jego kontynuacje i, ze nawiska pierwszych autorow i redaktorow powinny
> figurowac na pierwszym miejscu. [...]"

No wlasnie, zmierzalem do tego, ze Harpera uhonorowano w tytule, a Bochenka na
liscie autorow ;-), choc potocznie ksiazke i tak nazywa sie Bochenkiem.

Tylko co jest bardziej logiczne - skoro w obu przypadkach - z pierwotnej pracy
autorow pozostalo niewiele? ;-)

pozdr.
--
[ Marcin M. ][ JID: marcinm(at)jabber.org ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-12-11 23:56:07

Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Hoody" <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mam 25te wydania i jedynymi tytulami, ktore sie pojawiaja w przedmowie
jest
> wlasnie "Review of Physiological Chemistry" (do 3 wyd.) i potem juz
"Harper's
> Biochemistry" ;-) Co w takim razie z ta "Harper's Illustrated
Biochemistry" -
> pojawila sie w miedzyczasie?

myślę, że na to pytanie łatwo znajdziesz odpowiedzi w necie.
ja niestety nie mam teraz na to czasu, sorry...

dobranoc
H.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Soczewki - czerwone gały
AAAA!!! to cos zyje !!!
a to chyba jest robota photoshopem..
ciekawe czy potrafil ruszac ta noga
co to jest ???!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »