Data: 2000-05-04 05:51:08
Temat: Biorytmy, depresja itp, bylo: Re: mam okres ;-)
Od: "Wiktor Nizio" <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
j23 napisał:
>Niekoniecznie jestes kobieta, bo mezczyzni tez maja cos analogicznego do
>kobiecego okresu, tylko nie wszyscy sobie to uswiadamiaja. Ja to nazywam
>"period" i zaobserwowalam to u mojego ojca. Jest wtedy nie do zycia,
>najogolniej mowiac.
No to ciekawe... Powiedz o tym cos wiecej. Podobno wszyscy maja biorytmy i
to az trzy, tylko nie wiem, na ile to prawda... A tym bardziej, ze znajac
date urodzenia mozna wyliczyc biorytm na wiele lat wprzod (tak robia te
progradmiki)... to, ze zna sie, ile trwa dany cykl (cykiel ;), nie musi
chyba znaczyc, ze bedzie on trwal przez cale zycie tyle samo... tak jak cykl
u kobiety... tak mysle.
Tez przezywam zmiany nastrojow (teraz juz nie mowie o biorytmach :), raz
jest mi dobrze, przewaznie zle... Nie wiem, czym to spowodowane, tlumacze to
sobie tak, ze po maly konczy sie moja depresja. Natomiast we Wproscie
znalazlem krotka recenzje ksiazki, w ktorej (w tej recenzji) stalo, ze w
depresji to tak zawsze: raz czujesz sie dobrze, raz zle. Tylko ze wczesniej
rzadko kiedy czulem sie dobrze, kiedy ie bylo mi zle, czesciej czulem sie po
prostu "normalnie".
Zap
|