Blokada psychiczna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-01 20:02:13

Temat: Blokada psychiczna
Od: "Silver" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam chyba jakąś blokade psychiczną któa nie pozwala mi sie do końca
wyluzować i siłą rzeczy cały czas jestem troszke poddenerwowany i nie
potrafie jak to sie mowi "wrzucic na luz". Tak mi sie przynajmniej wydaje.
I mam pytanie jakie może być podłoże takiej blokady. Wiem ze trudno bedzie
wam na to odpowiedziec bo mnie nie znacie. Ale jak myslicie jakie moga byc
przyczyny tzn. blokady psychicznej. ze czlowiek tak naprawde nie moze sie do
konca "wyluzowac"

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-01 23:19:32

Temat: Odp: Blokada psychiczna
Od: "kerk" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Silver <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bvjm06$spr$...@k...task.gda.pl...
> Witam
>
> Mam chyba jakąś blokade psychiczną któa nie pozwala mi sie do końca
> wyluzować i siłą rzeczy cały czas jestem troszke poddenerwowany i nie
> potrafie jak to sie mowi "wrzucic na luz". Tak mi sie przynajmniej wydaje.
> I mam pytanie jakie może być podłoże takiej blokady. Wiem ze trudno bedzie
> wam na to odpowiedziec bo mnie nie znacie. Ale jak myslicie jakie moga byc
> przyczyny tzn. blokady psychicznej. ze czlowiek tak naprawde nie moze sie
do
> konca "wyluzowac"
>
> pozdrawiam
>
>

Witam....
Blokady...
Chyba kazdy tam jakies ma...
to jest lęk, przed braniem zycia na wesoło....
bo... prawdopodobnie oczyma wyobrazni juz widzisz cos złego,
jakbys wiecznie oczekiwał... na przykre sytuacje...
Wiec nie umiesz sie wyluzoawc....
Psychologiem nie jestem... ale miałam kiedys podobnie...
Nie umiałam sie wyluzowac... bo wiedziałam ze "po wesołym nastroju- bedzie
smutek"
Wiec starałam sie kontrolowac..:)
Pozdrawiam...:)

kerk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-02 12:49:00

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Silver" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvjm06$spr$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam
>
> Mam chyba jakąś blokade psychiczną któa nie pozwala mi sie do końca
> wyluzować i siłą rzeczy cały czas jestem troszke poddenerwowany i nie
> potrafie jak to sie mowi "wrzucic na luz".

A spróbuj pomyśleć czy "musisz być koniecznie wyluzowany"?
Albo czy jest prawdą że:
"nie muszę się wyluzować"
"mogę być spięty"
"mogę być sobą"
"mogę reagować po swojemu"
:)

Wszyscy spięci łączmy się ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-02 14:18:31

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kerk" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvk1kf$i3u$1@news.onet.pl...

> Witam....
> Blokady...
> Chyba kazdy tam jakies ma...
> to jest lęk, przed braniem zycia na wesoło....
> bo... prawdopodobnie oczyma wyobrazni juz widzisz cos złego,
> jakbys wiecznie oczekiwał... na przykre sytuacje...
> Wiec nie umiesz sie wyluzoawc....

Tak, to jest to, pamietam kiedys tez czulem sie troche spiety,
wiec mowie... o co chodzi? Od teraz wrzucam na luz,
ale nie moge, wiec ... na sile, czuje nieracjonalny strach,
ale trudno - w koncu "strach jest nieracjonalny."

Wychodze na ulice wyluzowany, spotykam kolege,
rzuca przykre teksty i ... juz wiem dlaczego to spiecie.
Czlowiek wyluzowany, wesoly, jest mniej odporny na ataki,
bardziej to boli,
czlowiek spiety, to czlowiek czujny, nastawiony na obrone (sluszne).

Czesto takie spciecie wydaje sie byc sztuczne, ja stawm na to ze nie jest,
dobrze jest dojsc do tego co jest przyczyna, bo mozna troche bardziej
swiadomie tego unikac (unikac zlych kolego) i wtedy dopieronaprawde sie
wyluzowac.
A przyczyny moga byc tak rozne, ze az nie da sie tego wypisac...
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-02 15:09:15

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> Czlowiek wyluzowany, wesoly, jest mniej odporny na ataki,
> bardziej to boli, czlowiek spiety, to czlowiek czujny, nastawiony
> na obrone (sluszne).
> [...]
> ...unikac zlych kolego...
> [...]
> A przyczyny moga byc tak rozne, ze az nie da sie tego wypisac...

Acha! Czyli "zli koledzy" sa 'winni'?

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-02 15:47:40

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "Jarod1" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam chyba jakąś blokade psychiczną któa nie pozwala mi sie do końca
> wyluzować i siłą rzeczy cały czas jestem troszke poddenerwowany i nie
> potrafie jak to sie mowi "wrzucic na luz". Tak mi sie przynajmniej wydaje.
> I mam pytanie jakie może być podłoże takiej blokady. Wiem ze trudno bedzie
> wam na to odpowiedziec bo mnie nie znacie. Ale jak myslicie jakie moga byc
> przyczyny tzn. blokady psychicznej. ze czlowiek tak naprawde nie moze sie
do
> konca "wyluzowac"
========

a moze ty poprostu masz za duzo czasu na myslenie co...??
znam przypadki takie i sam nim jestem....
wyglada to tak: za duzo analizujesz sytuacje ktore sie stały, dzieja sie lub
moga sie zdarzyc i przez to masz jusz swoje nastawienie na takie a nie inne
sytuacje , za czym idzie masz swoje rozwiazania do teich sytuacji;
a to nei ciekawe ci powiem;

dzieki takiemu analizowaniu, moj strach mnie przezwyciezył a to wystarczylo
zebym spartolił jedyna sprawe na jakiej mi zalezalo w wakacje 2003...
teraz jestem sam... aczkolwiek ona mnie bardzo szanuje lecz jako
przyjaciela...

---------
to co napisalem o twoim problemie wyzej to nie musi byc wszystko...
sa inne przyczyny...

np: spojrz na siebie w lustrze, jaki jestes czlowiekiem - ponurym, smutnym,
pesymistą?
czy tesz zadowolonym z zycia optymista?

statystycznie i z badan zatem tesz - wynika ze osoby tego pierwszego
pokroju maja ogolnie problemu z wysławianiem sie w niespotykanych lub
stresujacych je sytuacjach np takich jak nowa znajomosc z dziefczyna czy cos
w podobie....

wybadaj sie i napisz troszke o sobie to powiem wiecej na ten temat...

---------------------
a jesli chesz pomocy...:
- jak masz dobre przyjaciolki/przyjaciol czy tesz kolegow/kolezanki -
pogadaj z nimi o tym, bo to tesz czasem pomaga.. mi sie tesz tak udało;
- przymusowo nie wrzucaj na looooz ale kontroluj sie jak jusz kolega
przedemna napisał ( nie mysl zbyt wiele o tym co moze sie zdarzyc, a działaj
spontanicznie - to co czujesz = rób)
- jeśli masz słąby charakter... skontultuj sie z psychologiem... a jesli
tego nie chcesz - to popracuj nad tym sam, ale ja radze pogadac z
przyjaciółmi! - to jedno z najlepszych wyjsc!

---------------------------
jak cos to czekam - moze napiszesz o sobie cos wiecej....
jak nie to tyle mojego wywodu....

pozdrawiam i zycze powodzenia

naraska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-02 15:53:36

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bvlp6v$5st$1@news.onet.pl...

> Acha! Czyli "zli koledzy" sa 'winni'?

Cos w tym stylu, a lepiej: klimat w srodowisku
Cos nie tak? :)
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-02 17:10:40

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> Cos w tym stylu, a lepiej: klimat w srodowisku
> Cos nie tak? :)

Oczywiscie. ;)
Czyli ludzie sa dla srodowiska, tak?

Twoje srodowisko odzwierciedla jedynie to _jaki_ jestes
'na zewnatrz', lecz nie to co nosisz 'w srodku'.

Jesli zatem 'cierpisz' (wewnetrznie) z powodu srodowiska,
to popracuj nad soba tak, aby 'na zewnatrz' byc takim jak
'w srodku'.

Widzisz w tym jakis problem? :)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-03 04:01:10

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "nevada" <p...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

spięcie jest faktem
patrz
żyj
bądź świadomy
idź za wolnością
nie idź za lękiem

kocham cię

Użytkownik "Silver" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvjm06$spr$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam
>
> Mam chyba jakąś blokade psychiczną któa nie pozwala mi sie do końca
> wyluzować i siłą rzeczy cały czas jestem troszke poddenerwowany i nie
> potrafie jak to sie mowi "wrzucic na luz". Tak mi sie przynajmniej wydaje.
> I mam pytanie jakie może być podłoże takiej blokady. Wiem ze trudno bedzie
> wam na to odpowiedziec bo mnie nie znacie. Ale jak myslicie jakie moga byc
> przyczyny tzn. blokady psychicznej. ze czlowiek tak naprawde nie moze sie
do
> konca "wyluzowac"
>
> pozdrawiam
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-03 13:42:43

Temat: Re: Blokada psychiczna
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bvm0an$r1r$1@news.onet.pl...

> Jesli zatem 'cierpisz' (wewnetrznie) z powodu srodowiska,
> to popracuj nad soba tak, aby 'na zewnatrz' byc takim jak
> 'w srodku'.
>
> Widzisz w tym jakis problem? :)

Tak, widze problem, nie rozumiem.

Jesli srodowisko krzyczy na ciebie (rodzice na dziecko),
albo koledzy zrobili z ciebie ofiare i sie znecaja,
to nijak nie widze jak sie ma do tego robienie siebie
"na zewnatrz" takim jakim w srodku. Nie widze zwiazku.
Sugerujesz jakies "bycie sobą", ale nie wiem jak to ma pomoc.
Duch