Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Jarod1" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Blokada psychiczna
Date: Mon, 2 Feb 2004 16:47:40 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 57
Sender: b...@p...onet.pl@h-81-15-194-25.dolsat.pl
Message-ID: <bvlreq$bv0$1@news.onet.pl>
References: <bvjm06$spr$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: h-81-15-194-25.dolsat.pl
X-Trace: news.onet.pl 1075736858 12256 81.15.194.25 (2 Feb 2004 15:47:38 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Feb 2004 15:47:38 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:252761
Ukryj nagłówki
> Mam chyba jakąś blokade psychiczną któa nie pozwala mi sie do końca
> wyluzować i siłą rzeczy cały czas jestem troszke poddenerwowany i nie
> potrafie jak to sie mowi "wrzucic na luz". Tak mi sie przynajmniej wydaje.
> I mam pytanie jakie może być podłoże takiej blokady. Wiem ze trudno bedzie
> wam na to odpowiedziec bo mnie nie znacie. Ale jak myslicie jakie moga byc
> przyczyny tzn. blokady psychicznej. ze czlowiek tak naprawde nie moze sie
do
> konca "wyluzowac"
========
a moze ty poprostu masz za duzo czasu na myslenie co...??
znam przypadki takie i sam nim jestem....
wyglada to tak: za duzo analizujesz sytuacje ktore sie stały, dzieja sie lub
moga sie zdarzyc i przez to masz jusz swoje nastawienie na takie a nie inne
sytuacje , za czym idzie masz swoje rozwiazania do teich sytuacji;
a to nei ciekawe ci powiem;
dzieki takiemu analizowaniu, moj strach mnie przezwyciezył a to wystarczylo
zebym spartolił jedyna sprawe na jakiej mi zalezalo w wakacje 2003...
teraz jestem sam... aczkolwiek ona mnie bardzo szanuje lecz jako
przyjaciela...
---------
to co napisalem o twoim problemie wyzej to nie musi byc wszystko...
sa inne przyczyny...
np: spojrz na siebie w lustrze, jaki jestes czlowiekiem - ponurym, smutnym,
pesymistą?
czy tesz zadowolonym z zycia optymista?
statystycznie i z badan zatem tesz - wynika ze osoby tego pierwszego
pokroju maja ogolnie problemu z wysławianiem sie w niespotykanych lub
stresujacych je sytuacjach np takich jak nowa znajomosc z dziefczyna czy cos
w podobie....
wybadaj sie i napisz troszke o sobie to powiem wiecej na ten temat...
---------------------
a jesli chesz pomocy...:
- jak masz dobre przyjaciolki/przyjaciol czy tesz kolegow/kolezanki -
pogadaj z nimi o tym, bo to tesz czasem pomaga.. mi sie tesz tak udało;
- przymusowo nie wrzucaj na looooz ale kontroluj sie jak jusz kolega
przedemna napisał ( nie mysl zbyt wiele o tym co moze sie zdarzyc, a działaj
spontanicznie - to co czujesz = rób)
- jeśli masz słąby charakter... skontultuj sie z psychologiem... a jesli
tego nie chcesz - to popracuj nad tym sam, ale ja radze pogadac z
przyjaciółmi! - to jedno z najlepszych wyjsc!
---------------------------
jak cos to czekam - moze napiszesz o sobie cos wiecej....
jak nie to tyle mojego wywodu....
pozdrawiam i zycze powodzenia
naraska
|