Boje sie!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-10-26 10:11:39

Temat: Odp: Boje sie!!!
Od: "Agnes" <a...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesz, przypomnialas mi ze ja mialam dokladnie to samo przed trzema laty...
Paniczny lek ze wszystko sie nagle skonczy. Teraz jestem 5 miesiecy po
slubie (wlasnie z nim :-) i wiem dokladnie co czujesz. Wiem tez, ze strach
mija po pewnym czasie i to jest absolutnie blogie uczucie nabierac
przekonania ze bedziesz z nim juz zawsze. Zycze Ci zeby tak wlasnie bylo!
--
Karolina
http://www.koneser.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-10-26 14:34:18

Temat: Odp: Boje sie!!!
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mi też nie przeszło. Napisałem "trochę". Jest dużo lepiej i świat mi się nie
> wali, jeśli widzę, ze cos nie gra. Nauczyłem się przeczekiwać trudne okresy
> i nie umierać ze strachu z ich powodu.
> Po prostu uwierzyłem, że jestem fajnym gościem. Ale też potrzebuję .......

chcialabym uwierzyc, ze jestem fajną kobietą
i chcialabym NIE potrzebowac tych slow
z.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-26 16:44:42

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: "Kaja" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mariusz <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup:
> Kaju!
> Mam wrazenie ze masz niska samoocene. Powiedz czy staralas sie spojrzec z
> dystansu na wasz zwiazek.. jesli tak to mozna nazwac? Czy to tylko
> zauroczenie? Chwilowo nie mam czasu sie rozgadywac, ale polecam Ci jeden
> fajny artykul w miesieczniku Jestem. Numer listopadowy, strona 66.
> Pozdrawiam, Mariusz.
>
Mariusz, ja nie mam kilkunastu lat i znam juz roznice pomiedzy miloscia
a zauroczeniem. A czy probowalam na to inaczej spojrzec? Tak, myslalam
o tym, ale niestety nie potrafie sie przelamac, to co czuje jest teraz calym
moim zyciem i tylko to jest na pierwszym planie. Wiem, ze to moze troche
malo odpowiedzialne, ale nic na to nie poradze...
Dziekuje! Kaja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-26 16:53:25

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: "Kaja" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

LeFF <w...@b...gnet.pl> w wiadomości:

[ciach]
> Teraz zamiast sie bac i martwic postaraj sie skupic na szczesciu,
> jakie daje Ci przebywanie ze swoim "wybrancem" i chłoń to cala
> soba - bez wzgledu na to co sie stanie w przyszlosci, to co
> przezyjesz/odczujesz teraz bedzie na zawsze Twoje (tylko Twoje).

Chyba tak, takie podejscie jest mysle najbardziej rozsadne, jednak
ten poczatek gdy wszystko kreci sie w twojej glowie jak na karuzeli
to taki czas,ze trudno o rozsadek. ;)

Dzieki Vojtek!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-26 20:57:14

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Kaja" <a...@p...wp.pl> writes:

> Ale trudno jest traktowac uczucie z dystansem, to nie zalezy przeciez
> ode mnie, to ja jestem pod wplywem tego czegos. A slowo "kocham"
> jest dla mnie bardzo wazne...

Zgoda, to trudne ale nie niemozliwe.
Chociaz, przy podejsciu jakie prezentujesz - "to nie zalezy ode mnie"
- faktycznie staje sie niemozliwe.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-26 22:39:55

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: "sssboa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mnie się też zdarzyło. Zobaczyłem ją i coś się we mnie stało.
> Po kilku dniach wylądopwaliśmy w łóżku, chociaż żadne z nas nie zachowywał
o
> się tak w przeszłości. Jesteśmy ze sobą od 4 lat i jest super (chociaż
> kochamy się właściwie rzadko).

Niekiedy gdy osoba jest szczególnie wrażliwa niczym pozbawiona zewnętrznej p
owłoki, wystarczy jedno spojrzenie mimowolny ruch, niewinny rumieniec. Raz t
eż poszedłem za głosem serca . Gdy ona spytała czy mam fajki, a na me ckliwe
zabiegi odrzekła, że bez filtra nie pali, to wiedziałem już, że to właśnie O
na i nikt więcej. Niewiem kiedy wylądowaliśmy w łóżku - czas przestał dla na
s istnieć. Kochałem się z nią tak jak nigdy przedtem* z żadną żyjącą istotą,
lecz ona była aniołem nie kobietą śmiertelną.
Obecnie kochamy się 2 razy w tygodniu po obiedzie oraz po kolacji w każdy pi
erwszy czwartek miesiąca. A także w święta państwowe uzywamy wielkiego wibra
tora w kształcie jaja. Sex nie jest dla nas najważniejszy.
Mam nadzieję Kajo, że mój post pomógł Ci rozwiązać Twe sercowe rozterki nie
mniej niż post Briana.
p.s. Czasem pomaga też ucisk na okolicę korzenia penisa.
Życzę powodzenia w nowej szkole.
sssboa
* poz.: 69, 23, 64 (bez podparcia), 72 (z zamontowanym trapezem).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-27 21:38:33

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: "Kaja" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnes <a...@k...pl> w wiadomości:
> Wiesz, przypomnialas mi ze ja mialam dokladnie to samo przed trzema
laty...
> Paniczny lek ze wszystko sie nagle skonczy. Teraz jestem 5 miesiecy po
> slubie (wlasnie z nim :-) i wiem dokladnie co czujesz. Wiem tez, ze strach
> mija po pewnym czasie i to jest absolutnie blogie uczucie nabierac
> przekonania ze bedziesz z nim juz zawsze. Zycze Ci zeby tak wlasnie bylo!

Dziekuje Ci slicznie! Ty mnie chyba najbardziej podnioslas na duchu!
Kalina.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-27 21:43:28

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: "Adrian" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak dziecko... Szkoda ze takie przypadki zdarzaja sie takze wsrod
> doroslych ludzi. Nie zaslugujesz na zadnego faceta dopoki nie zaczniesz
> rozumiec. Nie chce mi sie nawet wiecej pisac. Mnie jeszcze boli po takim
> wydarzeniu, a minelo juz sporo czasu. Sadzilem, ze znam moja partnerke,
> bylismy ze soba ponad 2 lata, a jednak... "Nie wierz nigdy kobiecie...'

Powiem Ci ze masz stary racje bo przejechac sie mozna w najmniej
oczekiwanym momencie. Ty chyab nie poznales jeszcze kogos nowego???
Bo z takiego dola da sie wyjsc tylko przez inna kobiete.
Taaa,a potem ta druga robi to co pierwsza,szukasz nastepnej i tak powsteje
bledne kolo. Wkoncu trzeba wysiasc,ja wysiadlem bo juz mialem tego dosc.

- Adrian.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-27 21:46:10

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: "Kaja" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ninka" <n...@p...ninka.net> writes:

> Zgoda, to trudne ale nie niemozliwe.
> Chociaz, przy podejsciu jakie prezentujesz - "to nie zalezy ode mnie"
> - faktycznie staje sie niemozliwe.

Nina, to nie jest moje podejscie - to plynie z mojego wnetrza.
Nie potrafie tego zmienic choc bardzo bym chciala.
Kaja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-27 23:42:30

Temat: Re: Boje sie!!!
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Kaja" <a...@p...wp.pl> writes:

> > Zgoda, to trudne ale nie niemozliwe.
> > Chociaz, przy podejsciu jakie prezentujesz - "to nie zalezy ode mnie"
> > - faktycznie staje sie niemozliwe.
>
> Nina, to nie jest moje podejscie - to plynie z mojego wnetrza.
> Nie potrafie tego zmienic choc bardzo bym chciala.

Krok pierwszy to wlasnie uwierzyc, ze to zalezy od ciebie. Bo zalezy.
Walka z wlasna podswiadomoscia jest trudna i uciazliwa, ale daje sie
ja nieco zmienic.

Mowiac, ze "nie zalezy to ode mnie" w ogole rezygnujesz z
czegokolwiek, z jakiejkolwiek kontroli nad sama soba.
I nie mow ze to nie twoje podejscie - bo czyje? ktos siedzi, ukrywa
sie w twoim wnetrzu? Podszeptuje co "zle" Diabel? Bog? Sasiad z
naprzeciwka? Ufoludek? KTO jak nie sama TY?

ja wiem ze to bardzo wygodnie samej sie odseparowac od tej czesci
ciebie, ktorej nie lubisz. Wtedy sie czujesz lepiej, zawsze mozesz
wzruszyc ramionami i z niewinna mina powiedziec "ale to nie ja, to cos
we mnie".

Akceptacja zlych stron swojej osobowosci nie jest latwa, ale
mozliwa. Jak juz dojdziesz do tego, ze to jednak TY (a nie sasiad spod
okna) to mozesz zaczac powoli analizowac, skad ci sie cos takiego
bierze a nastepnie starac sie nad tym panowac.
To bardzo ciezka praca i walka z samym soba - ale jest MOZLIWA.
I wiem to na swoim przykladzie.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/