Data: 2004-05-21 22:06:41
Temat: Ból migdałków.
Od: "payback" <p...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam...
Jestem bardzo chory... nie wiem na co (?)
Objawy są grypowe ale występuje jeszcze jeden dziwny objaw.
Bardzo boli mnie prawy migdałek... a właściwie piecze, tak jak przy bardzo
wyschniętym gardle... Gripexy syropy i inne wynalazki nie działają... Piję
dużo bo myślę że od picia przejdzie...
ponadto bolący migdałem tak jakby się skurczył i przesunął trochę głębiej w
gardło (?)
Ciężej mi się oddycha...
Gardło jest bardzo zaczerwienione; jeszcze tak niemiałem.
Nadmieniam że bolący migałek był chory od kilku lat i miewał problemy z
zasysaniem bakterii czy coś takiego i zasysał wszystko co się dało,
powstawały białe grudy zgniłego żarcia. Wyciągałem te grudy przez ten
tydzień palcem... Raz go zapomniałem umyć przed "zabiegiem" i możliwe że
wdała się infekcja bezpośrednio na migdałek. Co robić ? Mam gorączkę 39 .
Czy mam iść na ostry dyżur ? Bo naprawdę z każdą godziną boli coraz
bardziej. Jestem blady.
i tyle. Co radzicie zrobić ?
--
--------------------------------------
nr GG: 5324432
Bo powaga zabija powoli...
|