Witam!

Mam problem z bolacymi i czasami powiekszonymi wezlami chonnymi.
W wieku 16 lat poczolem pierwsze bole wezlow pod pachami, od tamtej pory do
dzisiaj (teraz mam juz 24 lata) nic sie nie zmienilo, wezly nadal bola...

Lekarz pierwszego kontaku na samym poczatku zrobila kuracjie penicylina i na
tym sie skonczylo na kilka lat, oczywiscie ta kuracja nie pomogla.
Przez kilka lat zylem z tym normalnie poprostu sobie bylo i juz i nie
zwracalem na to uwagi.

Dwa lata temu naczytalem sie troche na ten temat i sie przestraszylem ze
moglbym miec jednego lub nawet klilka retro wirusow :/ Przestraszylem sie nie
na zarty, polecialem znowu do lekarza tym razem z prywatnej kliniki
sponsorowanej przez zaklad pracy. Tam wykonano mi USG zadano troche pytan i
na tym sie skonczylo.

Bo badaniach USG lekarz (ten ktory robil USG) stwierdzil ze owszem sa
powiekszone ale to o niczym nie swiadczy, jeden wezel mial wielkosc 12mm,
lekarz prowadzaca stwierdzila ze nie wie od czego to moze byc.

Ostatnio przeszedlem sie do Traumatologa, wykryl w moich kolanach stan
zapalny, zapytalem sie go czy moze to byc przyczyna bolu i powiekaszenia
powiedzial ze nie ma to znaczenia.

Teraz opisze co mi dolega lub dolegalo,
Alergia (kurz domowy, pylki, psy, koty itd.)
Astma
Zapalenie stawow kolanowych
Pojedyncze swedzace krostki na nogach (podobno to wazne pytali o to ze 2 razy)
Z zebami nie jest najlepiej, tzn jest kiepsko...

I to wszystko co sobie przypominam...

Moze macie jakies pomysly do podsuniecia lekarzom?
Bo oni mowia ze nie wiedza co jest, ale zadnen mi nie powiedzial ze tak musi
byc i juz, kazdy twierdzi ze to z czegos wynika, ale zadnen nie zlecil mi
badan krwi...

Lekarka rodzinna w prost mi powiedziala ze jak bede u jakiegos psecjalisty to
zeby pytac sie czy to przypadkiem nie od tego czy tamtego, bo ona pomyslu nie
ma i chetnie poslucha innych specjalistow... (tylko czemu sama z nimi nie
pogada?)

Pozdrawiam i dziekuje za ewentuallne uwagi.
Sebastian

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/