Borowka amer. odmiany

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2006-08-13 18:43:18

Temat: Borowka amer. odmiany
Od: "Homo Rudis" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy wymienione w temacie do obfitego owocowania wymagaja zapylacza
innej odmiany czy tez jedna odmiana wystarczy?
Pozdrawiam
Homo Rudis

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-08-13 20:16:16

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Czy wymienione w temacie do obfitego owocowania wymagaja zapylacza
> innej odmiany czy tez jedna odmiana wystarczy?

Zapylacz musi mieć odmienny genotyp. Jeżeli kupujesz w jednej szkółce osobniki
danej odmiany mogą być klonami, dlatego bezpieczniej kupić zapylacza z innej
odmiany.
pozdrawiam tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-08-13 20:52:23

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:1155494598.280439.93660@75g2000cwc.googlegroups
.com
Homo Rudis <a...@z...pl> napisał(a):

> Czy wymienione w temacie do obfitego owocowania wymagaja zapylacza
> innej odmiany czy tez jedna odmiana wystarczy?
>
Hejka. Starczy, ale podobno owoce odmiany ''Blue-crop'' powstałe ze
swobodnego zapylenia, były nawet dwukrotnie większe niż pochodzące z
zapylenia własnym pyłkiem.
Jestem posiadaczem dwóch krzaczków wyżej wzmiankowanej odmiany, które
mają (jeszcze teraz) bardzo duże owoce. Niestety przegapiłem sam proces
zapylania kwiatów naszych borówek, ale mogę zapewnić, że pozostawilem im
pełną swobodę w tym względzie. :-)
Pozdrawiam autogamicznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-08-15 12:30:59

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: JotHa <j...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Witam

To co piszesz

Dirko napisał(a):

> ale podobno owoce odmiany ''Blue-crop'' powstałe ze
> swobodnego zapylenia, były nawet dwukrotnie większe niż pochodzące z
> zapylenia własnym pyłkiem.
> Jestem posiadaczem dwóch krzaczków wyżej wzmiankowanej odmiany, które
> mają (jeszcze teraz) bardzo duże owoce. Niestety przegapiłem sam proces
> zapylania kwiatów naszych borówek, ale mogę zapewnić, że pozostawilem im
> pełną swobodę w tym względzie. :-)

Jest chyba odpowiedzia ma moj borowkowy problem. Moge dowiedziec sie
czegos wiecej ?
Do tej pory w necie znajdywalam tylko bardzo ogole info o borowce
(pewnie zle szukalam, po ogolnikach)a mam prawdopodobnie dwa krzey
posadzone neistety tak blisko siebie, ze tworza jeden, ktory z roku na
rok ma mneijsze owoce. W tym roku w ogle krzew wyrosl na ponad 2 metry,
na gorze byl ogsypany drobnica owocow (mnostwo, ale male), ktore na
dodatek jakos zeslchy.
Krzewy maja ok 6-7 lat. doczytalam, ze powinnam je przerzedzic, co
zrobilam wczoraj.
Co jeszcze powinnam ?

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-08-15 13:46:38

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ebser2$ovb$1@atlantis.news.tpi.pl JotHa
<j...@a...net> napisał(a):
>
> ... W tym roku w ogle krzew wyrosl na ponad 2
> metry, na gorze byl ogsypany drobnica owocow (mnostwo, ale male),
> ktore na dodatek jakos zeslchy.
>
Hejka. Wygląda na to, że za mało podlewałaś a przecież mieliśmy
nadzwyczajną suszę w lipcu. :-(
>
> Krzewy maja ok 6-7 lat. doczytalam, ze powinnam je przerzedzic, co
> zrobilam wczoraj.
> Co jeszcze powinnam ?
>
Zapewnić stałą, dużą wilgotność podłoża (podlewać deszczówką), sprawdzić
odczyn i ew. zakwasić podłoże siarką lub/i obsypać wokół krzewów torfem
wysokim, nawozić siarczanem amonu V/VI i ew. dolistnie mikroelementami.
Pozdrawiam kultywacyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-08-15 14:16:23

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JotHa" <j...@a...net> napisał w wiadomości
news:ebser2$ovb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Do tej pory w necie znajdywalam tylko bardzo ogole info o borowce
> (pewnie zle szukalam, po ogolnikach)a mam prawdopodobnie dwa krzey
> posadzone neistety tak blisko siebie, ze tworza jeden, ktory z roku
na
> rok ma mneijsze owoce. W tym roku w ogle krzew wyrosl na ponad 2
metry,
> na gorze byl ogsypany drobnica owocow (mnostwo, ale male), ktore na
> dodatek jakos zeslchy.
> Krzewy maja ok 6-7 lat. doczytalam, ze powinnam je przerzedzic, co
> zrobilam wczoraj.
> Co jeszcze powinnam ?
>

Nie zasilałaś nadmiernie azotem?
;-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-08-15 16:14:51

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: "Homo Rudis" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zapewnić stałą, dużą wilgotność podłoża

slyszalem rady aby przed posadzeniem krzaczka wkopac podziurkowana
folie potem odpowiednia ziemia i dopiero krzaczek, ma to podwyzszyc
wilgotnosc ale nie zalac korzeni. Czy ktos z szanownych grupowiczow
sprawdzal takowy sposob?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-08-15 19:34:47

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: JotHa <j...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a):

> Hejka. Wygląda na to, że za mało podlewałaś a przecież mieliśmy
Ano wlasnie nie, byly podlewane...

>>Krzewy maja ok 6-7 lat. doczytalam, ze powinnam je przerzedzic, co
>>zrobilam wczoraj.
>>Co jeszcze powinnam ?
>>
>
> Zapewnić stałą, dużą wilgotność podłoża (podlewać deszczówką), sprawdzić
> odczyn i ew. zakwasić podłoże siarką lub/i obsypać wokół krzewów torfem
> wysokim, nawozić siarczanem amonu V/VI i ew. dolistnie mikroelementami.
A to predzej !
Dzieki. Sa jakeis specjalistyczne nawozy pod haslem 'dla borowki' ?
Teraz jeszcze nawozc ?
Mialam pomysl obsypac kora ? U mnie raczej 'cienka' gleba, piaszczsta....

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-08-15 19:35:46

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: JotHa <j...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

skryba napisał(a):

> Nie zasilałaś nadmiernie azotem?
> ;-)
Wrecz odwrotnie, niczym.
:(
One raczej glodne sa....

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-08-16 05:53:00

Temat: Re: Borowka amer. odmiany
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JotHa" <j...@a...net> napisał w wiadomości
news:ebt9k5$3ll$2@atlantis.news.tpi.pl...
> skryba napisał(a):
>
> > Nie zasilałaś nadmiernie azotem?
> > ;-)
> Wrecz odwrotnie, niczym.
> :(
> One raczej glodne sa....
>
Zastanawia mnie dlaczego one tak Tobie w górę wybujały.
Moje pięcioletnie raptem około 1 metra.
Kolegi 17 letnia niewiele wyższa.
Widziałem plantacyjkę kilkunastoletnią, na której krzewy
dochodziły do max. 1,4 - 1,5 metra. Ale, żeby 2 metry???
Podsypuję trocinami spod świnki morskiej. Owoców zatrzęsienie.
Z roku na rok więcej i dorodniejsze. Stanowisko wilgotne.
Wody gruntowe od lat, nawet w największe upały
nie schodzą u mnie poniżej 60 cm.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba